Uda smaruję 2 razy dziennie, ewentualnie raz jeśli sobie zapomnę serum antycellulitowym,
do tego 2-3 razy w tygodniu peeling z kawy z oliwą, cynamonem i solą lub cukrem.
Dziś już dokładnie wyszorowałam tym peelingiem całe ciało. Oczywiście brzuszek bardzo delikatnie bo dzidzia w nim jest
No i ograniczam słodycze na rzecz warzyw - muszę się do tych marchewek w końcu przekonać ;-) hi hi
Efekt po 1 peelingu to skóra aksamitna w dotyku! i natłuszczona dzięki oliwie :-)
chciało by się mieć takie ciało !!!
może na następne wakacje ?! ;-)
BETINA1980
15 stycznia 2013, 17:58takie ciało hmmmmm moje marzenie
julka945
14 stycznia 2013, 21:55nie moge doczekac sie efektow ;)
FitAnnie
14 stycznia 2013, 21:38A co nie wolno w ciąży zielonej pić?? Ja tam się nie znam na "tym stanie" ;D
FitAnnie
14 stycznia 2013, 21:23Wiem, że idealna na cellulit jest zielona herbata. Pijesz 3 razy lub 2 razy dziennie, do tego te Twoje peelingi i powinno być ok :)
Katerinka91
14 stycznia 2013, 20:16Słyszałam, że ten peeling z kawy to naprawdę świetna sprawa, może i ja go w końcu spróbuję... tylko narazie z czasem kiepsko, a to się tylko tak mówi, że 5 minut i w ogóle, ale ja wiem ile zajmuje mi samo masowanie i wcieranie balsamu, omg! więc może od lutego ze zdwojoną siłą uderzę na mój cellulit :p a Tobie szybkich rezultatów życzę ;)
nieznajoma1989
14 stycznia 2013, 18:08u mnie w ciąży cellulit na biodrach to chyba największa zmora...
welldoit
14 stycznia 2013, 18:05Następne wakacje? Masz na myśli te 2013?! Trzymam kciuki:D Zabłyśniemy ;P
mery90
14 stycznia 2013, 17:44oj, wiem, że powinnam więcej jeść, jakoś nie mogę się przełamać. Powodzenia w odchudzaniu!