Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: powiało chłodem i nudą, więc...
14 stycznia 2013
więc wzięłam się za czytanie książki ,,Zbudź się, kochanie,, Robin Schone , zakupionej kiedyś w biedronce i tak sobie leżała i czekała na mnie. Jeszcze 225 stron. ;-)
Dziś jest za zimno i zbyt wietrznie, żeby się wybrać na spacer.
Za to jutro to już mur beton, że wyruszę z domu. Pojadę do rodziców a później z nimi na zakupy to sobie co nie co pochodzę. No i na jutro zapowiadali odwilż i plusowe temperatury ;-) .
hehe ja sobie tez zakupilam ksiaze :) teraz narzie czasu nie mam ale jak bede miala wolne przed porodem to wtedy pojdzie w ruch heh:)) a u mnie znowu snieg i zimno:(
Katerinka91
14 stycznia 2013, 14:10
chwila relaksu każdemu jest potrzebna ;) zazdroszczę! ;)
julka945
14 stycznia 2013, 17:07i jak fajna ksiazka? ;)
88sweet88
14 stycznia 2013, 14:56hehe ja sobie tez zakupilam ksiaze :) teraz narzie czasu nie mam ale jak bede miala wolne przed porodem to wtedy pojdzie w ruch heh:)) a u mnie znowu snieg i zimno:(
Katerinka91
14 stycznia 2013, 14:10chwila relaksu każdemu jest potrzebna ;) zazdroszczę! ;)