Dołek psychiczny to nieodzowna część jesieni i zimy. Nie znam nikogo, komu zima nie dałaby w kość. Czujemy się słabi zniechęceni, chce się tylko siedzieć pod kocem i jeść...stale jeść, przegryzać, przekąsać, podjadać mmm makarony z sosem, ziemniaczki, ciacha, czekoladki, chipsy no i cóż do tego grzane piwo czy wino a potem nagle pyk.... problemy z trawieniem, z wątrobą, z nadwagą itp... dzięki panie że już marzec, daj nam słońca i chęci do życia :)
Czuję się ostatnio tak słabo że na serio zainteresowałam się refleksologią. Po przestudiowaniu tego i owego stwierdzam, że to wręcz magia a pani Wanda Budzanowska powinna dostać medal. Kto nie wie kim ta Pani jest odsyłam do wujka Google. Sama chyba zapisze się na kurs, bo efekty porażają.
Dla rozrywki intelektualnej pochałaniam książki, skoro ciało śpi to niech chociaż mózg pracuje. Po przełknięciu greya jakiś czas temu, stwierdziłam że nurt erotyczny dla mnie ( 30 kilku letniej baby) jest całkiem pociągający i tak wylądowałam pod kocem z Katy Evans i jej Manhore :DMąż się haha że jak skończe czytać to już tylko jedno mi w głowie :P no ale co tu robić w takie długie wieczory. Mąż ma mnie już dość, mówi że nie ma siły i ma dość - generalnie nowość haa!! widocznie on już ma najlepszy czas za sobą a ja mam w trakcie ( jakkolwiek to brzmi). Męża mam młodszego ale jednak już 30letniego. Rozpisałam się aż mi wstyd hehe no nic, byle do wiosny :)
dietacambridge2017
3 marca 2018, 14:22Wiosna tuż tuż więc głowa do góry :) Też mam już dość :)
Pixi18182
3 marca 2018, 10:24Ojjj ja też już mam dość :P Chcę wiosnę ! Od razu samopoczucie i nastawienie będzie lepsze :) Hehehe mnie Grey jakoś nie ruszył - dziwne hmm ;) Hehehe mąż pewnie zadowolony z Twojej książki :D
Lusiaaaaa
2 marca 2018, 19:47Młodszy mąż to powinien mieć siłę na różne rzeczy hihi xD ja mam dużo starszego i nie narzekam na greyowe sprawy hahaha :) na szczęście Kochana idzie wiosna i wszystko wróci do normy