Nie chce mi się już nawet narzekać, ale osłabienie mam total. Robie minimum a i tak jestem zmęczona. Nie wiem już co mam ze sobą zrobić. Mały dokazuje na maxa, wszystko rozwala, rozrzuca jedzenie, pomalował kanape kredką i jęczy...non stop jęczy...klocki zamiast składać to tylko rozrzuca po całym domu, nic go nie zajmie dłużej niż kilka minut a mi już łeb pęka. Okres w pełni, chate zaraz poodkurzam i pewnie bede musiała pojechać po pieluchy i chleb bo się kończą. Totalnie jestem wypalona takim życiem ale cóż...kiedyś te dzieci mieć trzeba. Zobaczymy czy sie mały do przedszkola dostanie, jeśli tak to pora za pracą się rozejrzeć ale cos nie wygląda to wszystko różowo. Nadal mieszkamy na górze u teściów więc stale jesteśmy pod okiem i uchem a teraz jak teściowa jeszcze wybiera się na emeryture to już całkiem będzie w domu 24h - o zgrozoo!! Kobieta jest z tych co to muszą czuć się potrzebni więc chcesz czy nie to masz. Wyzwolenie się z tego układu jakoś słabo nam idzie. Muszę to wszystko ogarnąć bo jak tu będzie jeszcze więcej teściowej w życiu to ide na wynajem.
Ciepłe dni zawsze dodają mi powera więc niech już nadejdą, a reszta rozwiąże się sama...mam nadzieje :)
LastChance2016
5 marca 2018, 12:42Też tak mieszkam - łącze się w bólu....
1985natalia2
5 marca 2018, 17:20Wyrazy współczucia heh
aniapa78
5 marca 2018, 10:13Nie zazdroszczę mieszkania z teściami. Mieszkaliśmy z moimi rodzicami 10 lat. Ale odetchnęłam pełną piersią jak poszliśmy na swoje. A teściowa nie zajmie się małym, a Ty do pracy?
1985natalia2
5 marca 2018, 11:20Z tego bylby tylko konflikt bo oni mu pozwalają na wszystko i karmią czym popadnie wiec ja to że zostawie go raz na trzy tyg z nimi to i tak odchorowuje, ale kontakt wnuk z nimi miec powinien. Tak samo ze swoją mamą nie chcialabym go zostawić, poprostu zbyt duży wplyw na jego wychowanie by to mialo. Jeśli przedszkole nie wypali to poszukam niani.
vitafit1985
5 marca 2018, 09:50Byle do wiosny:)
1985natalia2
5 marca 2018, 11:20Ojj takk
fitball
5 marca 2018, 09:50oj jak by tak dobrze było, żeby ciepłe dni dały powera, tak sobie myślę, że może się jakoś ułoży, co?
1985natalia2
5 marca 2018, 11:21Jakoś to będzie...zawsze jest