Jak pewnie wiecie mieszkam znow na Sycylii... i przez ostatnie 5 miesiecy wydarzylo sie tyle rzeczy, ze mozna by bylo dobra powiesc napisac. I chyba kiedys naprawde to zrobie....
Pod koniec marca skonczylam wspolprace z moim partnerem tanecznym. Jego ciagle wymowki- to bol zeba, bol brzucha itd. zaczely mnie irytowac bo ja tu pzyjechalam dla tanca a nie dla zabawy... w miedzy czasie przyjechal do nas chlopak z Gelii, ktory szukal partnerki i zaczelismy razem tanczyc... 2 razy w tyg ja jezdzilam do niego i 2 razy on do mnie. Po czym stwierdzil, ze moi trenerzy mu nie odpowiadaja i jak chce z nim tanczyc to u niego w Geli albo konczymy tanczyc razem... i tym sposobem pod koniec kwietnia zostalam znow bez partnera.... Depresja totalna bo zbieglo sie to z inna dosc nie ciekawa historia o ktorej moze napisze innym razem...
Od piatku tancze z chlopakiem z Palermo, ktory tanczy obydwa style wiec przynajmniej nie musze rezygnowac ze standardu. Na weekendy przyjezdza on do mnie i raz w tyg ja jade do niego... 110km... czego sie nie robi dla realizacji marzen.
Z innych wiescci- w marcu rozstalam sie z moim chlopakiem, po 5 latach doszlismy do wniosku, ze nie jestesmy stworzeni by byc razem.
1 marca moi trenerzy sprezentowali mi psiaka, ktorego znalezli i tak od 3 miesiecy mieszkamy sobie z moja Carlotta razem.
Znalazlam dobra prace- zajmuje sie zamowieniami w duzej firmie rowerowej, ktora wspolpracuje z calymi Wlochami.
I zmienilam mieszkanie, mam ladne mieszkanko w dobrej dzielnicy i tu czuje sie jak w Polsce haha.... prawdziwy blok z winda itd. co wierzcie mi jest rzadkoscia na Sycylii...
moja waga podskoczyla znow w gore, bo przez 2 miesiace nic nie robilam i teraz czas wziasc sie za siebie.
Takze START Z DIETA!!!!
WAGA NA DZIEN 17.06- 59KG
cancri
21 czerwca 2013, 00:46No to widze sie dzieje...fajnie, ze wrocilas!
madame25
17 czerwca 2013, 23:08Mialam napisac makaron niteczka
madame25
17 czerwca 2013, 23:07Oj kluseczko tys cienka jak niteczka :-) tylko pozazdroscic
paulinka40
17 czerwca 2013, 15:20to ladnie sie proobilo..a chlopak byl Polakiem,tak?nie martw sie,moze wrocicie...!Zycze jak najlepiej i sukcesow!
nereida20
17 czerwca 2013, 15:03hehe, Sardynia przepiekna ale Sycylia na pewno takze....kurcze,musze sie wybrac jak najszybciej! co do pracy masz racje-jak ktos chcde,to xznajdzie i tego sie trzymajmy :) No ja wloski znam,nienajgorzej,do tego jeszce frnacuski,ale moj facet niestety nie...a odkad zabralam go do Cagliari,marzy o przeprowadzce...
nereida20
17 czerwca 2013, 12:09hmmm,no ja niestety z Wloch niedawno wrocilam...niestety,niestety, bo Sardynia odkad tam mieszkalam i pracowalam jest dla mnie Ziemia obiecana niemalze i powracam tam kiedy tylko moge i mam kase...chociaz jesli sie bede wybierac do Wloch znowu,czy;i mozliwe ze kolo wrzesnia, chcialabym odwiedzic wlasnie Sycylie. Na pewno bedzie ciezej bo na sycylii nie mam zanych znajomych, nie znam miejsca,ale naprawde chcialabym. W ogole planowalismy z chlopakiem zeby kiedys przeprowadzic sie do Wloch, ale nie wiem czy to wypali.... :( Wiesz,sytuacja ekonomiczna itd. A tak strasznie bym chciala..
nereida20
17 czerwca 2013, 11:33ohhh,wrocilas jak super! zawsze lubilam czytac Twoj pamietnik i tylko co jakis czas sprawdzalam czy jest jakis nowy wpis...ale od stycznia nic, Super, mam nadzieje ze bedzie w koncu "kogo" czytac, bo ostatbio slabo sie na tej vitalii robi...