Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Plazowanie w towarzystwe ekonomii..


65 DZIEN DIETY








Wstalam sobie wczesnie, pocwiczylam, przygotowalam "morska" torbe, jeszcze chwilka na wpis i jade... ciekawe czy samochod dojedzie do najblizeszej stacji??!!

Aaaaaa!!!! nie wiem o co chodzi z tymi obrazkami??? znow czarny???!!!! jak wroce to sprobuje jeszcze zmienic...

Pobudka: 6.30

moj jadlospis:
sniadanie: kawka, sucharek z dzemem (100kcal) godz. 8.10
II sniadanie: galaretka (116kcal) godz. 10.20
obiad: bulka zytnia, jajko, pomidor, ogorek konserwowy (370kcal) godz. 12.40
podwieczorek: sliwki (50kcal) godz. 15.45
kolacja: cukinia, pomidor (150kcal) godz. 19.00
                                                       686 kcal     


gimnastyka:
- 6.40-7.40: - Billy Blanks Cardio
                    - 8 min buns
                    - 8 min arms
                    - 8 min abs
                    - 8 min stretch


zabiegi kosmetyczne:
- poranny zimny prysznic
- opalanie
- moczenie sie w zimnej, slonej wodzie
- balsamy



Dzis po powrocie musze sobie pocwiczyc cos (minimum to brzuszki) i moze jakies maseczki sobie zafunduje czy cos??

Dostalam @ z 8 dniowym opoznieniem ale jest... tylko dlaczego bedac nad morzem??? ehhh wchodze do wody... i czuje jakies dziwne @ uczucie... ehh... wazne, ze jest!!

Ale czuje sie wyprana z sil, naprawde...

Kochane i kochani... upaly sa tu nie mozliwe... ok 40C znow bylo... matko w glowie sie kreci i tylko chce sie czlowiekowi pic..

Jutro zostaje w domku, pospie dluzej, potem sniadanko w lozeczku i z komputerkiem na kolanach (tak jak sobie marze juz od daaaaawien dawna) pozniej leniwe sie zwloke z lozka, pocwicze, skoncze ?nauke? (jesli to mozna nauka nazwac) moze cos posprzatam... i wieczorkiem moj C. ma przyjechac...

Co do nauki to jestem zla na siebie!! Nie daje z siebie wszystkiego by przygotowac sie do tego egzaminu... tak sie niby ucze, czytam, przegladam, sama nie wiem co ja robie z ta ekonomia... jest trudna i nie podoba mi sie wcale!! no i chyba juz extra przemeczona jestem ta nauka!! Mam wyrzuty sumienia!! Ale tez nie umiem tego zmienic... Jutro dokoncze "przegladanie"  a od piatku zaczne powtarzac to czego sie ?nauczylam?
  • agilka2387

    agilka2387

    9 lipca 2009, 19:08

    odnosnie tytułu Twojego wpisu"plażowanie w towarzystwie ekonomii" mysle ze wygladalo to tak.... leze na plazy obok mnie lezy ksiazka...lezymy obie a ja staram sie jej nie zauwazac.... pozdro

  • SzukajacaSamejSiebie

    SzukajacaSamejSiebie

    8 lipca 2009, 21:17

    czesc rybcia:) najwazniejsze, ze @ sie pojawila:)! no! kurcze, ja bym jednak chciala ociupinke tych upalow:) mhmmm.. uwielbiam slonko, nic tylko wtedy nad wodei lapac promienie:P trzymaj sie cieplutko rybka:)****

  • Madzika792

    Madzika792

    8 lipca 2009, 12:32

    dziś i jutro jestem, w pt jadę do Wrocławia - zaraz wszystko opiszę w pamiętniku.. dziękuję, że jesteś =] i podziwiam Cię baaarrrrrdzo...!! Pamiętaj, że dla mnie jesteś bardzo wyjątkowa :** trzymaj kciuki za mojego brata, bo źle z nim :( całuję słodko, jeszcze ze Stolycy!

  • dorothy76

    dorothy76

    8 lipca 2009, 11:34

    buziaczki <img src="http://dl5.glitter-graphics.net/pub/996/996175nva8kyt3im.gif" width=100 height=120 border=0>

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.