1 DZIEN DIETY
Pierwszy dzien diety rozpoczetalm we wtorek, 11.05, a jaki byl powod?? Otoz niedzielne rostanie z moim C.... Ten kto sledzi moj pamietnik d jakiegos czasu wie, ze nie ukladalo nam sie ostatnio... no i w ten sposob, poniedzialek przeleniuchowalam wspominajac dobre czasy i sluchajac smetow... a od wtorku stwierdzilam... dizewczyno czas sie zabrac za siebie to i przy okzaji mysli beda zajete czyms innym... I tak oto wstalam, ubralam sie i wymaszerowalam na 40 minutowy szybki spacer.
Gimnastyka:
- 13.20-14,30: - 40 min szykiego spaceru
- cwiczenia na ladny biust
- 8min abs
- 8min arms
- 10 min twister
- rozciaganie
Zabiegi kosmetyczne:
- kapiel z sola do kapieli
- masaz szorstka rekawica
- balsamy
- masaz bankami
- maseczka
cancri
14 maja 2010, 13:10masz rację, najważniejsze, to zabić myśli...jeszcze jak dzięki temu osiągniesz wymarzony cel, to już w ogóle ;]
JaiJa
14 maja 2010, 10:49powodzenia zycze rok temu ci sie udało i teraz tez ci sie uda :) a mezczyzna sie nieprzejmuj na poczatku poboli a pozniej to tylko bedzie wspomnienie :) Wszystko sie ułozy pozdrawiam
tiririi
14 maja 2010, 09:28ile cwiczen * a zabiegi kosmetyczne napewno pomoga. dasz rade.;* trzymaj sie ;*