6 DZIEN DIETY
Jakos dziwnie.... poklocilam sie z moim C. nic tylko praca i praca, swiatek, piatek i niedziela na dotatek tez... Mielsimy spedzic "powalentynkowe" razem a po niego juz o 8.30 dzwonili... ach, szkoda gadac...
Pozniej dopisze reszte z wrazen dnia...
Pobudka: 9.00
Ale za to pouczylam sie ;)
brokalafior
2 marca 2010, 05:44jeszcze bedzie lepiej... trzymaj sie ;)