Cześć laleczki:)
Sesja pełną parą. A ja nie robie nic innego tylko siedze nad książkami od rana do wieczora.....-No dobra a teraz na poważnie
Generalnie wszyscy studenci znają starą zasadę że im więcej masz nauki i egzaminów nagle- tym ciekawsze stają się tak proste rzeczy jak sprzątanie, ślęczenie przed monitorem komputera, nagle okazuje się że mamy milion rzeczy do załatwienia na mieście, albo koniecznie musimy połazić po sklepach chociażby po to zeby pooglądac to i owo U mnie podobnie- zamiast się uczyć wynajduje sobie coraz to nowe zajęcia do roboty:) Ale koniec z tym,! za chwile siadam do notatek bo egzamin w poniedziałek, także zamierzam posiedzieć dzisiaj w nocy, jutro cały dzień, jutro w nocy:( no ale co poradzić....
Ale w sumie to nie o tym chciałam, nie będe też dzisiaj schodzic na tematy mojej chorej sytuacji rodzinnej....Dziś będzie trochę o jedzeniu;)
Mianowicie- co sądzicie o kaszance? Wiem że jest wiele negatywnych opinii na jej temat- niektórzy sądzą że to sam syf, ale są też koneserzy tego przysmaku którzy bardzo sobie go cenią. A Wy jak uważacie? Jecie czasami?
Ja powiem szczerze że nigdy za nią nie przepadałam, kiedy zaczełam się odchudzac to już w ogóle zapomniałam o czymś takim jak kaszanka czy wszelka kiełbasa- ale od jakiegoś czasu zaczynam wracać do tych produktów- nie powiem że jem od razu pentaczkę, ale kilkoma plasterkami nie pogardzę.
A dzisiaj wziełam pół bułki ciabaty, na to położyłam kilka plasterków świeżej kaszanki, i wsadziłam na 1 min. do mikrofalówki- Boziu jakie to dobre było;) Poważnie, nigdy nie jadłam na ciepło kaszanki a jest naprawde dobra:)
No to tyle:) jak znajde chwile to powrzucam jakieś ostatanie fotki jedzenia, a teraz spadam do nauki:)
Paa;*
me.gusta
8 czerwca 2013, 20:20Kaszanki z grilla z cebulką musisz spróbować! niebo. Swoją drogą, też ją lubię :p chyba bardziej niż kiełbasy różnego typu.
CuraDomaticus
8 czerwca 2013, 19:14kaszanka wyłącznie na ciepło dla mnie, uważam że wszystko jest potrzebne, więc nie mam dylematów jeśc-czy nie