Taak....ostatnio miałam wątpliwości, dziś już nie mam.....nienawidzę ich......
Ona- matka która ma córke za nic, matka która widzi tylko swojego synusia! Robiaca na złość na każdym kroku, w najbardziej dennych kwestiach.....
dzisiaj rano matka- "masz, tutaj zostawiłam Ci świeżą bułke",
ja-"dzięki ale to zjem sobie później, na kolacje, bo teraz nie chce"
ona- "jedz kiedy chcesz, ja Ci ją zostawiam"
.......przed chwilą wchodzę do kuchni- widzę moją bułkę zapakowaną w woreczek, z jakąś wędliną w środku......mówie-"o fajnie że mi zostawiłaś bułkę",
matka-"no przecież leżała, nie zjadłaś jej",
ja-"przecież mówiłam że zjem ją na kolacje", matka-"no to ja Ci nic na to nie poradze, trzeba było jeść".....
Ojciec- zagotował samochód- dosłownie, wyciekł mu płyn chłodniczy, już wcześniej wyciekał ale miał to w dupie, więc dzisiaj wyciekło już wszystko do reszty, dym poleciał spod maski....Zamiast przyznac sie do błędu, miał jeszcze pretensje że mój brat o to nie zadbał. Więc wyraziłam swoje zdanie- że nie rozumiem tego, jak kierowca nie jest w stanie zadbać o swój samochód, o tą jedną jedyną rzecz.....-usłyszałam że jestem kurwą i suką.....
Tak teraz to wiem nienawidze go. Nienawidze własnego ojca.....
A moim największym marzeniem jest się od nich odizolować, uciec...
Jednak to jest nierealne....może jedynie kiedy wyjde za mąż kiedyś w przyszłości, przeprowadzę się do męża...to chyba jedyna szansa...
imperfect1997
2 czerwca 2013, 20:57Na pewno nie jest tak codziennie, prawda? :) Mój tata też jest... powiedzmy nieodpowiedni na rodzica, ale czasem fajny z niego człowiek. Twoi rodzice muszą mieć jakieś plusy! Wytrzymasz te kilka lat. Może nie przebywaj dużo w domu, wychodź ze znajomymi. Wrócisz wieczorem, idziesz do pokoju i nie gadasz z nimi.
Lidia1993
2 czerwca 2013, 14:39Wiem,że duża częśc osób ma wsparcie od rodziców,ale GDYBY się dało przenieść na zaoczne i iść do pracy to wiesz,albo w wakacje dorobić z zagranicą,no chyba że zaciśniesz zęby i wytrzymasz tą atmosferę;/ Trzymaj się dzielnie!
Lidia1993
1 czerwca 2013, 06:54Ah no chyba ,że tak a jesteś na zaocznych?? Wiesz z tą kurwą i suką to masakra,nie wiem co bym zrobiła,najlepiej na zaoczne do pracy i sobie współlokatora znaleźć i coś wynająć,wiem że tak łatwo brzmi no ale męczyć się jeszcze tyle czasu;/
Lidia1993
31 maja 2013, 21:12Potrzebujesz męża żeby się od nich uwolnić? No proosze Cię o.O