Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kto pyta nie błądzi ;p

Hey niemoge pojac tych negatywnych komentarzy ja bardzo lubie czytac twoj pamietnik mimo ze nie piszesz tutaj przedewszystkim o odchudzaniu :)kto powiedzial ze tak musi byc:) uwazam ze jestes orginalna i pewnie to razi innych.olej te niezyczliwe osoby .Pozdrawiam!

natknelam sie na kilka Twoich komentarzy na forum i byly madre i sensowne, wiec nie wiem o co dym (bo wnioskuje ze jakis jest).Mysle ze jestes po prostu madra, dojrzala, mloda osoba. Jedna uwage zastosowalabym do Twoich czytelniczek, nie koniecznie jak widac zwolenniczek- czytajcie uwazniej. Jesli naprawde chce sie kogos poznac, to nie zadaje sie pytan typu: a jak masz na imie. Wystarczy cofnac sie wstecz pamietnika i juz wiadomo. Powodzenia!

Twoj pamietnik.. nie Ty t-ylko sposob w jaki wszystko przedstawiasz.. i za kazdym razem gdy klikam na najczesciej komentowane i ukazuje mi sie twoj avatar z zawodem wylaczam vitalie, wiesz to nie twoja wina moze ci zazdroszcze ze twoje zycie(bynajmniej w pamietniku) wyglada tak kolorowo i cukierkowo.Troche sztucznie to wyglada.. Proponuje zebys ustawila pamietnik tylko dla znajomych czyli tylko dla ludzi ktorzy nie chca czytac o odchudzaniu tylko znac kazdy szczegol z Twojego zycia.

co teraz czujesz? ładnie co... Ty tu taka przyjazna, swojska dziewczyna, która opowiada wszystkim co czuje (nawet gdy gotuje pomidorowa?sorki tak przeczytałam w komentarzach) a sporo osób nie jest Tobie przychylnych.. zawiodłaś się? (nie stosuję usmieszków itp bo nie używam ich często , a nie dlatego, że chcę się wydać niemiła)

powiedz czemu tu piszesz tylko o swoim ubarwionym zyciu, a nie o diecie i tak mało schudłaś w tak długim czasie?

Aaaaa i gdzie są Twoje odpowiedzi na jakiekolwiek, zadane przez Vitalijki pytania...???

Moje pierwsze pytanie:Dlaczego nie potrafisz przyjmować krytyki? skrytykowałam Cię kiedyś, chyba 2 razy i po Twojej reakcji nie trudno było wywnioskować, że kiepsko idzie Ci przyjmowanie mało pochlebnych komentarzy...i tak patrząc na komenty poniżej, można stwierdzić, że inni komentująCię w bardzo ostrożny sposób, choć większość z nich słowa krytyki cisną się na usta... 2 pytanie: czy Twoje życie jest aż tak słodkie i urocze, jak je opisujesz? coś mi się wydaje, że zbyt często patrzysz przez różowe okulary... 3 pytanie: gdzie w Twoich wpisach jest mowa o diecie, skoro jest to portal dla osób odchudzających? nie lepiej, w Twoim przypadku, założyć normalnego bloga (to było 4 pytanie)... Moje pytania i tak nie przejdą pozytywnie Twojej selekcji, więc pewnie niepotrzebnie marnowałam czas...i Twoje nerwy...ale raz kozie śmierć...

Gdy zobaczyłam Twój dzisiejszy wpis pomyślałam sobie " Ooo panna celebryta postanowiła swoim fanom odkryć kilka kolejnych prawd ze swego istnienia. " Nie uważasz, ze to co o sobie do tej pory pisałaś wystarczająco obdzierało Twą intymność? Chcesz by teraz inni pogrzebali trochę w Twoim życiorysie -ha może ktoś wyłuszczy jakiś wątek który kwieciście opiszesz by podgrzać klimacik pamiętniczka.

sorki!!!!ufff i Ty tak sie dajesz szczurzynie przebrzydłej????

Ja bardzo lubie zaglądać do twojego pamietnika! Aczkolwiek widze, ze jest osobą, która lubi robić z 'igły widły'... z rzeczy ktore prawie nikt nie zauwaza w swoim życiu robisz 'sensacje' ;) i to tez na swoj sposób jest fajne... ale tez czasem irytujące... Ale pewnie jak sie komuś nie podoba niech nie zagląda... Nie mam żadnych pytań ;)

może na to odpowiesz sorki ale do dziś nie wiem jak masz na imie:)?

Poczytałam komentarze do tego wpisu i nasunął mi się wniosek ;) Heh dopóki ludzie sami Cię zamęczali pytaniami to wydawało im się to ok - a jak dałaś ludziom dziś możliwość pytania o wszystko "prawie" to już Cię tu zwymyślają. Ciężko zadowolić tłumy ;) Nie rozumiem tych zgryźliwych komentów co do Twojego dzisiejszego wpisu i uważam że jak coś komuś się nie podoba to nie powinien się wypowiadać ;) bynajmniej w tym przypadku. Ja tam bardzo lubię Cię czytać i pytanie mam póki co tylko jedno ale już je znasz więc czekam cierpliwie na odpowiedź która otrzymasz jutro :) Buziaki - i nie zwracaj uwagi na te nie miłe komentarze :*

jemu rzecz jasna:)

nio,jak wszyscy to i ja ..... bede szczera...... zagladam do Twego pamietnika dosyc czesto.Sa w nim rzeczy ciekawe ,ale tez "mniej ciekawe"(moim zdaniem)czasem mnie inspirujesz,czasem smieszysz..... ogolnie mowiac :czasem jestem rozczarowana...... dokladnie mowiac: masz wielka wyobraznie i mysle,ze dar pisania o roznosciach w "piekny" sposob. wiele rzeczy w twoich "slowach" nabiera koloru i wspanialosci...tylko czasem gdy dolaczone sa prawdziwe zdjecia do tych wszystkich opisow kolor gdzies "ucieka"........ podoba mi sie Twoj pamietnik lub nie,opinie dodac moge.....i mam nadzieje ,ze 100%zwolenniczki (jak i sama wlascicielka)nie "rzuca sie "na mnie za te kilka slow.... a teraz moje pytanie: masz wiele pomyslow na wiele tematow .....dorzuc nam prosze kilka pomyslow "dietetycznych"......dlaczego tak malo piszesz o diecie????

jak będe miała żółwia to go nazwę A'Tuin,hehehe

od 10 lat i jeszcze wszystkich nie przeczytałam hehe,ja od Nobsa wolę Babcię Weatherwax :))

a najbardziej Śmierć,który MÓWI WIELKIMI LITERAMI,hehe,kocham go i Śmierć Szczurów PIP hehehe

ja ogólnie nie mam żadnego pytania do Ciebie ;p zaglądam do Twojego pamiętnika co jakiś czas bo lubię czytać Twoje wpisy ale nigdy ich jeszcze nie komentowałam :) ale teraz rozwalił mnie komentarz kogoś tam niżej że: "na kogoś kto studiujesz masz ubogie słownictwo i te obrazki na które lecą gimnazjalistki" po prostu zwyczajnie się uśmiałam ;p mi się podoba że masz dystans do siebie samej mimo 23 lat (ja sama będę miała 20 w tym roku ;p) wg mnie miło się czyta takie pamiętniki, piszesz jak swojska dziewczyna i wyobrażam sobie Ciebie jako bardzo miłą i sympatyczną dziewczynę ;D a to że ktoś uważa że wieku powyżej 20 lat trzeba być mega super koszmarnie poważnym to się może puknąć w łeb :D pozdrawiam :)))

bo chcialabym ci cos napisac, ale wolę na priva

moze jakos we wrzesniu i to na pewno bylas Ty:) więc pewnie konto zlikwidowałaś, a zdjęcia byly podobne do tych w pamiętniku. nie bądź zła, po protu chce ci pokazać, że łatwo to zrobić