:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ramzi
19 stycznia 2010, 13:31Przez twój pamiętnik zamiast się uczyć to czytałam komentarze do poprzedniego wpisu :) trochę zastanawiają mnie osoby które piszą że "masz cukierkowe życie itp." czyżby nie czytały o tym jak miałaś problemy z Paskudniakiem lub gdy jego ojciec zmarł [*]. Opisujesz wszystko co czujesz może czasami" ubarwiasz" ale w końcu to jest Twój pamiętnik i możesz opisać w nim wszystko:) Pozdrawiam i wracaj szybko do zdrowia :) [ jak nie zaliczę dzisiaj koła przez Ciebie to dostaniesz po dupie ;-P]
Fryska
19 stycznia 2010, 13:21czy dajesz radę czytać i komentować wpisy Twoich 847 znajomych????
Jellyfish
19 stycznia 2010, 13:20Nie lubię jadu i rzadko w realu bywam złośliwa, ale skoro dano mi szansę przemówić :P to ją wykorzystam. Wydajesz mi się osobą w typie Kasi Cichopek - słodka, miła i... na własne życzenie obdarta z osobowości. Ciekawa jestem, czy to poza? Jaka jesteś naprawdę?
MissEatAlot
19 stycznia 2010, 13:09A mnie wkurza podobnie jak Zuzixę, że wciąż przypadkowo wchodzę do tego pamiętnika klikając na najczęściej komentowane wpisy. Nie odpowiada mi ani styl pisania, ani historie w nim opisywane (choć przyznaję, że miałam niezły ubaw szczególnie z komentarzy do poruszającego problemu "mój facet masturbuje się przy filmach porno - o nie!"). Z zasady nie komentuję, jeśli nie mam nic konstruktywnego do napisania, ale na litość boską, co zrobić żeby więcej nie trafić do tego pamiętnika?!
motylek119
19 stycznia 2010, 11:43o kurde, ale tu dzisiaj jadu... Nie będę komentować komentarzy innych, bo każdy ma prawo do swojej opinii. Pomimo, że nie jest to pamietnik o odchudzaniu, wchodzę czasem do ciebie poczytać co tam słychać. Mam nadzieję że te negatywne komentarze cie nie przytłoczą. Poprostu chyba nadszedł moment zamkniecia pamietnika tylko dla naprawde znajomych osób i przestanie opisywania tak szczegółowo swojego życia. No nic. Trzymaj sie- mimo wszystko ;*
Paola20
19 stycznia 2010, 11:39Wiesz ja nigdy nie komentowałam Twoich wpisów bo jest mi obojętne co w nich piszesz jest to Twój pamiętnik i każdy z nas ma prawo do pisania w nim tego na co ma ochotę. Z jednej strony rozumiem Vitalijki które piszą negatywne komentarze bo Twoje życie jest naprawdę cukierkowe aż nie prawdziwe czasami . Z drugiej strony może one naprawdę takie jest i my tak naprawdę nigdy się tego nie dowiemy więc po odrazu Cię atakować. Sama jestem bardzo ciekawan Twojej reakcji ale mam nadzieję że nie schowasz głowy w piasek. Pozdrawiam i życze powodzenia
mroowa49
19 stycznia 2010, 11:09Nie wiedziałam, że na vitalii jest tyle masochistek :) Wchodzą na Twój pamiętnik, żeby się umartwiać, irytować, popsuc sobie humor i szlag wie po co. Zacytowałabym Lema, ale już się obie z tego cytatu pośmiałyśmy gdzieś tam na forum. Pozdrawiam
szczerbatyszczurek
19 stycznia 2010, 11:08Chyba nie można nikomu ubliżyć bardziej od nazwania go swojskim. Współczuję..ale pewnie Tobie to nie ubliży więc.. Piszesz że jesteś zakochana w fotografice. Wklejane przez Ciebie zdjęcia, raczej nie świadczą o tym. Na czym więc polega to zainteresowanie? Możesz pochwalić się jakimiś osiągnięciami w tej dziedzinie? Zainteresowanie poezją. Myślisz że byłabyś wstanie się obronić z pytań dotyczących wiedzy o poezji i głębszej interpretacji?
portofinka
19 stycznia 2010, 10:521. Czy jestes naprawde taka infantylna czy tylko udajesz? 2. Co czujesz kiedy pod Twoim postem, w ktorym opisujesz wielkie wydarzenie pt. zjadlam sniadanie z paskudniakiem lub obejrzymy film lub zjadlam pomidorowke, pojawia sie kilkadziesiat slodko-pierdzacych komentarzy "skarbenkow twoich", ktore gotowe sa za ciebie zabic , jesli pojawi sie jeden mniej przychylny komentarz? 3. Dobrze sie teraz bawisz?
WoolfieGirl
19 stycznia 2010, 10:51poczytałam komentarze...heh...chyba cały miesiac zajmuje Ci odwiedzenie prawie 900 znajomych. fajnie jest miec ich taka KOLEKCJE?
criss
19 stycznia 2010, 10:44nIE ROZUMIEM TEGO, JEZELI WAM TAK BARDZO SIE NIE PODOBA CZYJS PAMIETNIK TO GO NIE CZYTAJCIE NIKT WAS NIE ZMUSZA. JAKAS TAKA DZIWNA I SMUTNA W WAS ZAWISC, TEN PORTAL JEST PO TO ZEBY SIE WSPIERAC I DZIELIC WIEDZA I EMOCJAMI A NIE UZEWNETRZNIAC SWOJE PERSONALNE FRUSTRACJE.....!!!!
pistacjowa
19 stycznia 2010, 10:41wiesz wstydu nie masz......pozatym wiem ,ze udajesz taką dobroduszna słodką istotkę....żal normalnie to czytać...weź sie za to o czym jest ten portal czyli odchudzanie a jak nie to bye i nia ma cie a zawsze bloga możesz założyc z opowiadaniami co paskudniak ma za kolor gaci na sobie!
gosiaczek0
19 stycznia 2010, 10:18Hej :) Ja zapadłam w sen zimowy... ;) Pośmiałam się dziś trochę z komentarzy do tego wpisy :D Pewnie Ty też się z tego śmiejesz ;)))
fiona.smutna
19 stycznia 2010, 09:53zaglądam tu czasem..... podobał mi się Twój jeden pomysł na preznet, ale rozczarowujesz mnie każdym wpisem, gdy dobrnę do końca i nie ma w nim ani porażki w odchudzaniu ani sukcesów. Pisałam już kilka razy o tym, ale skoro chcesz - zapytam publicznie: nie boli Cię taki ekshibicjonizm emocjonalno-prywatno-publiczny? dla prawie 900 znajomych i reszty, co nie muszą być znajomymi?
sikoram3
19 stycznia 2010, 08:52bawic ...a reszta niech robi co chce . Pozdrawiam.
madzia888
19 stycznia 2010, 08:25Z łaski swojej nie kryrtykuj mnie, bo ja tego, w twoim przypadku nie robię...poza tym, zadałam 4 pytania,owszem...ale gdybyś nie zauważyła, to na kocu swojego komenta...zaznaczyłam, że z pewnością moje pytania nie przejdą pozytywnie selekcji...więc dla osób myślącycj nie jest to problemem, by zrozumieć przesłanie mojego ostatniego zdania...i poza tym nie należę do osób zarozumiałych jak to ujęłaś, ale kiedy jesteś na takim społecznym portalu jak ten i gdziekolwiek się ruszysz, gdziekolwiek klikniesz natykasz się ciągle na jedną osobę i na te słodkości to staje się to irytujące...poza tym nie krutykje innych wypowiedzi, tylko tym osobom które mają pewne odczucia jak ja, przyklaskuję...rozumiesz?..poza tym, jednym z zapisanych praw człowieka jest wolność słowa, więc ja z tego prawa korzystam, tak jak TY i inne tu osoby...
cool.lucy
19 stycznia 2010, 08:02Strasznie nie lubie przemadrzalych osob wiec nawet sie zalogowalam na tej stronie, chociaz raczej tego nie robie.; niestey z lenistwa i moze troche z powodu przekonania ze czasem milczenie jest zlotem. Ale Ty Madziu - Magdaleno -8888... zmusilas mnie do tego. sluchaj jesli Ty uwazasz, ze masz prawo krytykowac - prosze Cie bardzo, ale jesli moglabys - uzyj mozgu. Jesli chcesz komentowac czyjes wypowiedzi o czymkolwiek by nie byly, szanuj autora. Wolnosc slowa obowiazuje niby w tym kraju, ale to raczej maska ktorej Ty uzylas. Bardzo Cie prosze czytaj ze zrozumieniem!!Jedna osoba - jedno pytanie, moze policz ile Ty zadalas?( na razie nie poddaje weryfikacji Twoja matematyke,bo zakladam ze skonczylas przedszkle.)wiec jak mozna trakowac Cie powaznie, skoro nie rozumiesz tego co czytasz? Na marginesie dodam, ze nie przepadam za tym pamietnikiem, ale co rusz dziwi mnie, ze ludziom nie szkoda enegrii na durne komentarze i bezpodstawna krytyke. A niech sobie dziewczyna pisze...
basik76
19 stycznia 2010, 06:38dziekuje za trzymanie kciukasow,pomoglo
RudaMartita
19 stycznia 2010, 01:54Cześć:) Jakiś czas temu o ile się nie mylę pisałaś, że chcesz iść na studia doktoranckie. Pytanie: O czym będziesz pisać doktorat? Dziękuję i pozdrawiam ;P
hilary20
19 stycznia 2010, 01:13buuu jak masz fajnie:D:D:D a ja mam jutro egzamin i płaczę bo się bojem:):) pozdrawiam:*:* i mam pytanie jakieś sposby na stres?? znasz jakieś fajne?:D