:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ptysia76
16 stycznia 2010, 23:28My bidulki:((( ja już do pracy idę jutro na noc...niestety:(((
PoProstuStefan
16 stycznia 2010, 23:19Motto "osiem lat podstawówki, 4 liceum, 5 studiów, 20 lat doświdczenia, a płaca mi jakby mi ktoś dał w mordę..." to tak do przedostatniej notki..
jogax
16 stycznia 2010, 23:00tak to ładnie nazwali- "jojo", a tak naprawdę to są różne- czasami bardzo cięzki sytuacje życiowe, a większość z nas ma to już gdzieś głęboko wpojone, że jedzenie jest świetnym kompanem w trudnościach... Taki fałszywy, zgubny i podstępny lisek...
goguska
16 stycznia 2010, 22:19W życiu trzeba być twardym - jak przeterminowane żelki ;) to takie z przymrużeniem oka ale bardzo je lubię... The journey is the destination... - może mówi nie wiele - ale ja w nim znajduje to co najważniejsze ;) może dlatego że jestem osobą często zmieniającą miejsce zamieszkania i pobytu... Choć nie tylko to odnajduję w tym zdaniu ;) Heh powoli dochodzę do wniosku że Twoja pomysłowość na przemyślenia i inne tego typu zajęcia chyba nie zna granic - Podziwiam :) Buźka
ewelina880724
16 stycznia 2010, 22:18aż mi sie milutko zrobiło, że ktoś o mnie pamieta:)):) ja mam teraz lekkie urwanie głowy!koła, egzamin....... juz mam tego dość:( ale jeszcze troszke i koniec sesji-oby bez poprawek:)
ashanti85
16 stycznia 2010, 22:04Powiedz mi kobietko z czego ty sie odchudzasz?pewnie super laska jestes a chesz gubic cos czego nie musisz!co do motta to moje brzmi tak: ,,Kiedy się rodziłeś płakałeś a inni się cieszyli. Żyj tak abyś w dniu swojej śmierci mógł się cieszyć gdy inni będą płakać! pozdrawiam
jogax
16 stycznia 2010, 21:33Dojdą albo i nie. W końcu same będziemy miały skrzywiony odbiór i taka dziewczyna o kobiecych kształtach będzie wydawała gruba w grupie wychudzonych "lasek"- w końcu od czegoś wzięło się to określenie ;/ A życie i miłość i tak biegną własnymi torami, a moda nie ma w nim nic do gadania... ;) Buziaki. Moje motto to :"Raz kozicy wio!". ;P Hehe :) A takie poważniejsze: "Nie poddawaj się zbytecznie trosce ani zwątpieniu, usiłuj żyć radośnie, ufnie, kochająco. Rozwijaj się jak kwiat do słońca, a burzy stawiaj mężne czoło". Znam je na pamięć i przyświeca mi juz od kilkunastu lat. Pozdrawiam :*
aurelia.anita
16 stycznia 2010, 21:20NIGDY NIE ZAPOMINAJ NAJPIĘKNIEJSZYCH DNI TWEGO ŻYCIA! WRACAJ DO NICH, ILEKROĆ W TWOIM ŻYCIU WSZYSTKO ZACZYNA SIĘ WALIĆ. (Phil Bosmans) odnośnie odchudzania: Jedzenie to wybór - ile, kiedy i co zjem, jest moją decyzją. Pytaniem otwartm pozostaje, czy mądrą.
Integra
16 stycznia 2010, 21:14masz racje już jesteśmy piękne, szkoda tylko że czasami o tym zapominam ;) więc dziękuję za przypomnienie :) pozdrawiam
BlackPrincessa
16 stycznia 2010, 21:13Nie zastanawiając się długo, takie pierwsze co mi do głowy przyszło to : "myśli kreują rzeczywistość' pozdrawiam:*
WooHoo
16 stycznia 2010, 21:07kochanie, będzie ślub :o) ...i to całkiem niedługo :D
MOniKA2708
16 stycznia 2010, 21:06czekoladki na jutro:)! kuruj sie:*
nowezycie
16 stycznia 2010, 20:39Co do uczenia dobra metoda,ale z moja pracą cięzko by było .A co do starań to my z męzem zaczeliśmy po raz pierwszy w noc poślubną i odrazu zaszłam w ciąże.Cieszyłam się 7 tygodni, poroniłam:(Pózniej wykryto u mnie za wysoką prolaktynę i biorę hormony,lekarz powiedział,że możemy się starać,ale przy wysokiej prolaktynie małe sa szanse:(W poniedziałek idę powtorzyć badania.Teraz staramy się od 2 miesięcy,bo 2 miesiące mieliśmy przerwę po poronieniu:(.Pozdrawiam
marta24zagan
16 stycznia 2010, 20:36Bo brak czasu ma wszystko :-) Ale czytam Cię na bieżąco. Pozdrawiam
Pigletek
16 stycznia 2010, 20:29Choroba mnie przeraziła, zdołowała i spowodowała wiele obaw. Kiedy człowiek nawet nie ma siły dojść do łazienki, to inaczej patrzy na świat.
minako21
16 stycznia 2010, 20:27widzę, że startujemy z tego samego miejsca w dodatku mamy taki sam cel;) powodzenia i oby na się udało;)
maraena
16 stycznia 2010, 19:57takie w zależności chyba od danego czasu;) ale od jakiegoś czasu mam takie, że są rzeczy, których nikt nie powinien nam zabrać, których nikt nie może nam zabrać, chyba, że mu pozwolimy:D np optymizm - można miec problemy i go zachować, nie dać sobie zabrać przez innych ludzi, którzy marudzą itd itd. Dlaczego te? A to tak za sprawą pana z autobusu :D Myślałam, że napity ;P Bo tak zazwyczaj ludzie myślą, jak ktoś wsiada i zaczyna gadać od rzeczy, to do siebie, to do innych, cos nuci. Potem usiadł naprzeciwko mnie i dalej monologował. Ale alkoholu nie czuć, wyglądał na takiego biednego, ale nie jakoś 'menelowato' strasznie ;) No i stwierdzilam, że czy po alkoholu, czy po czym, czy może tak tylko gadał - dobrze mówił! :) W zasadzie jego przekazem było człowieczeństwo, którego nikt nie powinien nikomu zabierać, nawet jak człowiek jest na dnie, to jedno, co może zachować. No i to mnie tak natchęło do przemyśleń, że są jeszcze inne rzeczy, które można zachować mimo zew. okoliczności :)
nowezycie
16 stycznia 2010, 19:50Hej ja nie mam chyba takiego motta przewodniego, teraz mam postanowienia mniej się denerwować na męza,mniej mieć do niego pretensji i narazie skutkuje mniej kłotni i bardziej szczęśliw.:)Kochana mam pytanko przewertowałam tak troszkę twój pamiętnik i wyczytałam,że staraliście sie o dziecko???I ja kstarania???I mam pytanko skąd ty bierzesz tą siłe na naukę,że masz takie dobre stopnie??Dużo się uczysz???
monikac030185
16 stycznia 2010, 18:47hey,ja wlasnie nie dostaje i w sumie mysle ze odzalowalabym sobie bo jak nie teraz to kiedy bede mogla pozwolic sobie na takie cos...zdrowka
Idalcia
16 stycznia 2010, 17:37''Jutro zaczyna się dziś." :*