Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Co byście zrobiły na moim miejscu???


:)
  • cecylka1989

    cecylka1989

    5 stycznia 2010, 20:55

    ja bym to obróciła w żart :) sama niekiedy popatrzę na coś nie przyzwoitego... :) to pobudza popęd seksualny... i to normalne chyba.. :) w seksie bardzo ważna jest wyobraźnia... a taki film ją pobudza... szczególnie facetów! :)

  • Lepka

    Lepka

    5 stycznia 2010, 20:41

    Mój też zagląda, co bardzo mnie boli. Z początku robiłam mu awantury, obiecał poprawę, ale długo nie wytrzymał i znów zaczął :(( Wiesz dla nas kobiet to ich zachowanie nie jest ok w stosunku do nas. Oni nie rozumieją, że nam przykro z tego względu, tracimy na własnym poczuciu atrakcyjności.. " Czy ja już go nie podniecam?, chyba już mnie nie kocha.." Takie myśli wpędzają nas w ogromną dolinę... Z psychologicznego punktu widzenia to całkiem normalne(oczywiście gdy nie robi tego notorycznie dzień w dzień). My kobiety inaczej kochamy i inaczej podchodzimy do seksu, mężczyźni natomiast traktują te sprawy bardziej do zaspokojenia swoich potrzeb(taka ich natura) My podchodzimy bardziej emocjonalnie do tego... Mnie to bardzo boli, czasami aż płonę z nerwów..... Porozmawiaj z nim szczerze :* Buziaki:)))

  • agrypina83

    agrypina83

    5 stycznia 2010, 20:41

    czytam i czytam te komentarze i dziewczyny, które lecą ze stwierdzeniem "czy ja mu nie wystarczam że musi takie rzeczy robić" są w mega błędzie. Facet NIE PATRZY na cycki kobiety, na jej twarz, tylko na SAMĄ akcję :D serio. Wychowałam się z chłopakami i wyjaśnili mi to w 3 sekundy, myślicie, że faceci pamiętają jakąś laskę z pornosika? W życiu :D Moim zdaniem wszystko jest dla ludzi i nie ma nic w tym złego, a co? Może akurat podpatrzy coś ciekawego i wykorzysta w łóżku? :D My na przykład zaczęrpnęliśmy trochę pomysłów z takich stron i nie sądzę, żeby mój B. zastanawiał się wtedy "No jaka to była tam panna...hmm" :D Fajnie, że tak zareagowałaś :) zdrowe podejście, bo nie ma co się obrażać za naturę człowieka :) Buziak Meneva i miłej nocy :*

  • kamri

    kamri

    5 stycznia 2010, 20:34

    mnie co Ty zrobiłaś. kompletnie nie umiem się wyrażać wieć tylko dodam że zgadzam się z poprzedniczką- dobrze to ujęła

  • kamri

    kamri

    5 stycznia 2010, 20:32

    ja tez pod tym względem jestem bardzo wrażliwa, jeny przebrnęłam przez te wszystkie komentarze bo sama miałam podobna historię, zabolało mnie to że on patrzy na inne kobiety, czułam sie upokorzona i odepchnęło mnie to od niego. czułam sie porównywana i najwyraźniej niewystarczająco dobra dla niego skoro potrzebował czegos więcej.kiedy zobaczyłam historię przegladanych stron rozpłakałam się i było mi bardzo przykro..także bo tyle wysiłku włożyłam w walkę z kilogramami i w sumie wygrałam, chciałam wiedzieć że w jego oczach jestem piekna, najpiękniejsza. z drugiej strony tez tak słyszałam że wszyscy faceci tak robią i że to normalne.. nie uwierzyłabym jednak w wymówki że to z ciekawości czy z nudów, jakieś to dla mnie niskie.może faktycznie oni mają takie potrzeby . nie toleruje pornografii w zwiazku bo moim zdaniem to się czuje że sa jakieś wirtualne one, chudsze z zajebistymi ciałami itp jednak nic Ci nie poradzę, bo nie bardzo wiem co..mój M od razu powiedział że ja jestem jedyna mimo to, dla mnie jednak to było jak jakaś zdrada, jedno(to, że patrzył na inne) wykluczało drugie(to, że jestem jedyna i że kocha). odepchnęłam go wtedy od siebie i nie chciałam znać przez kilka dni.

  • pani00motywacja

    pani00motywacja

    5 stycznia 2010, 20:06

    ..moze to moja subiektywna i rzadka opinia, ale argument"facet to tylko facet" jakos do mnie nie przemawia...na samą mysl, ze moglby się podniecać na widok nagiego ciała innej kobiety czulabym się jak zdradzona ze zdjęciem.... poza tym - duzo czytalam na temat bardzo negatywnego wplywu pornografii na psychikę mężczyzn. to ich wypacza, a w szczegolnosci ich milosc i pozadanie do stalej partnerki, ktora nie moze ubrac sie w photoshop i wygladac tak nienaturalnie jak na tych stronach... moj facet zna moje zdanie i powiedzial, ze nie potrzebuje tego od kiedy jest ze mna, bo bardzo kocha i nie mysli o tym...(nie sypiamy ze sobą (do slubu), staż - 2 lata, jestem jego pierwszą spełnioną miloscią) , więc DA SIĘ. A ja...poczulabym sie naprawde fatalnie...

  • chudnebochce91

    chudnebochce91

    5 stycznia 2010, 19:44

    czesto czytam co tam u Ciebie ale jakos nigdy sie nie zebralam zeby napisac. :D Tez mam faceta juz dwa lata, i uwazam ze to tylko facet. :) mozna sie zdenerwować troche, ale wydaje mi sie, ze mozesz sie cieszyc, ze tylko w ten sposob rozladowywuje swoje emocje hihhihi a nie na zywo ;)

  • akitaa

    akitaa

    5 stycznia 2010, 19:37

    a to zdjęcie mnie zabiło xD haha

  • akitaa

    akitaa

    5 stycznia 2010, 19:34

    hehe a to pewnie miał minę xD ehh... faceci...

  • Laydee87

    Laydee87

    5 stycznia 2010, 19:33

    upiekło mu się bo zapomniałam i miał zyczenie extra za darmochę:P ale już nie odpuszczę następnym razem:D

  • anila2

    anila2

    5 stycznia 2010, 19:32

    Uważam że to nic złego! Faceci to wzrokowcy, poza tym, mnie takie zdjecia teżne są obce... Toż to tylko 'gołe baby"... :)

  • Vade.mecum

    Vade.mecum

    5 stycznia 2010, 19:32

    zdjęcie najlepsze!;] ja chyba jednak też zaczęłabym się śmiać, nie tyle, z tego, co robi, a z jego miny...;D

  • Laydee87

    Laydee87

    5 stycznia 2010, 19:30

    co do książeczki zyczeń - to taki dość niespodziewany był gift dla mojego Z i chyba był zmieszany ciut ciut ale coś tam gmerał, szperał i się uśmiechał:P ja za to dostałam b.praktyczny prezencik - parowar:D marzyłam o takim!

  • blackmagicwomen

    blackmagicwomen

    5 stycznia 2010, 19:15

    moj facet tłumaczył mi że to jest normalne. Sama nie do końca tak uważam, ale niech mu tam będzie. Pogadaliśmy, wymienilismy poglądy, on ukazał mi punkt widzenia z męskiej strony, ja jemu z damskiej i na tym się zakonczyło. Teraz trochę śmielej podchodzimy do tematu, niemniej żadnego filmu nie mam zamiaru z nim oglądać. Przy pierwszej takiej sytuacji zabolało mnie to, a teraz mnie.. czasami wkurza jak wiem że z kumplami ogląda porno filmy....

  • GosiekZ

    GosiekZ

    5 stycznia 2010, 19:13

    Ja też na pewno zaczełabym się śmiać. Zreszta... Ostatnio nawet weszliśmy na jakiegos sex czata - bylismy razem w pokoju z płakaliśmy ze śmiechu jak moj facet podszywał się pod jakąś laskę dla tych niewyrzytych facetów ;)

  • Anneli

    Anneli

    5 stycznia 2010, 19:12

    Ja bym pewnie wyszła z domu trochę później i pomogła mu się rozładować :D Przecież to nic złego, sama czasem oglądam :D

  • Izula0711

    Izula0711

    5 stycznia 2010, 19:10

    to bardzo dobrze ;) ja na szczęście kiedyś się wkurzałam o to, jakbym go przyłapała to tak jak napisałam wkurzyłabym się ale tylko na chwilkę :P Co jest dziwne kiedyś nawet oglądaliśmy jakies takie strony ale właśnie to było dawnooo ;) Pozdrawiam Ps. lubię czytać Twój pamiętnik :)

  • criss

    criss

    5 stycznia 2010, 19:09

    Tylko bardziej wysmakowane dla delikatniejszych kobietek. To naprawde potrafi byc bardzo erotyczne i wciagajace, nie badzmy takie pruderyjne. same na pewno tez fantazjujemy tylkowstydfzimy sie o tym powiedziec swiatu i nie zawsze mamy dostep do wizualnych wersji naszych seksualnych fantazji. Do roboty dziewczyny.... zaciagnijcie swoich, M, Z X i Igrekow i sprobojcie tego z nimi. Polecam. Ps. I prosze mnie nie posadzic o sexoholizm:)

  • edytta

    edytta

    5 stycznia 2010, 18:52

    eeemm no w moim przypadku to zaczęła bym się śmiać:P ponieważ sami czasem razem oglądamy i ogólnie nie ruszyło by mnie to. Każdy czasem lubi popatrzać z nudów na różne pierdoły nie oznacza to że jest maniakiem seksualnym :P a w Twoim to nie wiem zależy czy Tobie to przeszkadza:P

  • Izula0711

    Izula0711

    5 stycznia 2010, 18:51

    kiedyś bardzo czepiałam się o to swojego A, często się nawet o to kłóciliśmy.. ale z czasem zaczęłam patrzeć na to inaczej. Facet to tylko facet ;) I jego natury się nie zmieni, aczkolwiek gdybym go na tym przyłapała to i tak bym się wściekła :P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.