Hej Vitalijki
Wczorajszy dzien w pracy jakos zlecial ... pod koniec dnia jedna z dziewczyn z moijego teamu otworzyla sie przedmna i opowiedziala o swoich problemach... narzeczony ktory zaraz straci prace ( dlatego on pracuej 6 dni w tyogniu ) , prawdopodobnie nigdy nie zajdzie w ciaze i teraz sie okazalo ze maja duze podejrzenia ze ma raka za tydzien ma skan ;( po raz kolejny raz przekonalam sie jak wiele nie wiem o ludziach pracujacych w moim teamie ;( Myslalam ze ona jest jedna z tych szczesliwych ludzi a ostatni pare dni poprostu jest zmeczona przy natloku pracy ... Bylo milo ze mi zaufala i nie zamierzam nikomu o tym powiedziec tak jak mowila , jezeli wynik bedzie nie korzysty wtedy wiadomo powie menagerowi , ale narazie nie chce ... Jako tak n naturalnie ja przytulilam i powiedzialam ze jezeli nawet jest chora to to przezwyciezy bo jest silna babka a mama bedzie czy urodzi sama czy adoptuje to tez mama :) ja naprawde tak mysle nie zawsze to krew decyduje kto jest nasza rodzina :) Powiedziala mi tez ze bardzo mnie lubi i szanuje bo mam dobre serce i jestem dobrym leadem ;) Nie ukrywam lezka mi poplynela .... Dla takich chwil kocham swoja prace
Po pracy po razy kolejny nie chcialo mi sie isc ,ale sie przemoglam ....
8.1km w 1h19m23 spalilam 670 kalori :)
Wrocilam zrobilam sobie jajecznice zjadlam bez chlebka :) Zrobilam koktajle do pracy i otworzylam cider malinowy z lodowki :) Zachicialo mi sie onion rings i wyslalam Andre do Tesco zjadlam je z przyjemnoscia i nie zaluje ;) waga znowu w gore . ale wcale sie nie przejmuje weekend sie zbliza wszystko zrzuce , a jak nie to co z tego nadal bede super Sylwia :D
Kolega wyslal mi wczoraj ten kabaret padlam !!:P Dziewczyny o diecie i treningu :D
Aktywnosc na koniec dnia :
21,386 krokow i 89 aktywnych minut.
Dzisiaj po pracy power walk a pozniej sprzatanie ;) Wole nawet siedziec do polnocy i sprzatac i miec aktywny czwartek niz obudzic sie jutro i myslec tylko o tym ze trzeba posprzatac ;/ Takze niech moc bedzie ze mna ;)
Milego dnia :*
S
NaDukanie
9 maja 2018, 09:07Szczerze żałuję takich ludzi, którzy walczą z problemami każdego dnia. Miło z Twojej strony, że ją wysłuchałaś. Życzę też spadku wagi czyli szybkiego powrotu do 76 kg. Odpoczniesz i będzie super :) miej środy życzę
Barbie_girl
9 maja 2018, 09:27Wiesz ja to nie moglam zasnac bo mi tak przykro bylo z powodu kolezanki ;( 76 zeby narazie wrocilo i bedzie dobrze musze przetrwac ten tydzien hormonalnej burzy i bedzie dobrze ;) Milego snia rowniez ;*
karmelikowa
9 maja 2018, 08:42Kurcze przykro mi z powodu Twojej koleżanki,życie daje jej kopa :/ Co do dziecka to dobrze jej powiedziałaś też uważam że nie ta co Cię urodziła czy ten co spłodził a Ci którzy wychowali,wszystko wszystkim tylko to zdrowie najważniejsze przecież jest .....:/
Barbie_girl
9 maja 2018, 09:14zycie daje kopa a ona ntaka fajna i niewinna ;( dokladnie zdrowie najwazniejsze ! bez niego anu rusz
ola05
9 maja 2018, 08:24Przykra sprawa z Twoja koleżanka :-( W takich chwilach uświadamiam sobie jakie my mamy szczęście i powinniśmy się cieszyć każdą chwilą. Piękna aktywność. Tak Sylwia to super laska :-)
Barbie_girl
9 maja 2018, 09:12oj tak dokaldnie ciszmy sie. Dziekuje staram sie codziennie jak tylko moge ;)
fitball
9 maja 2018, 07:38o jak miło Cię znów widzieć, jakoś lubię Cię czytać i w ogóle
Barbie_girl
9 maja 2018, 07:59Dziękuje bardzo :-)) ;*
Fallen95
9 maja 2018, 07:28Moja koleżanka miała raka . Lekarz jej powiedział albo usuwamy i wtedy nigdy nie będzie miała dzieci albo zostawiamy i pani umiera . Koleżanka się załamała a dopiero 25 lat ... Kabaret świetny ! :)
Barbie_girl
9 maja 2018, 07:32nie ma co sie zalamywac najwazniejsze ze bedzie zyla :) Ja jakos od zawsze mysle ze bede miala problemy z zajsciem w ciaze i nawet rozmawialam z A ze co wtedy a on powedzial adoptujemy :) ja naprawde uwazam ze mozna stworzyc normalna kochajaca sie rodzinke i byc normlana prawdziwa mama pomimo iz sie nie urodzilo ;) kabaret plakalam :D
theSnorkMaiden
9 maja 2018, 07:18Smutna historia z ta kolezanka ale no moze okaze sie ze nic groznego. Milego dnia...jej zazdroszcze ze juz weekend masz
Barbie_girl
9 maja 2018, 07:26Ja tez mam nadzieje ze okaze sie ze to tylko takie strachy , a kto wie cuda w medycynie sie zdarzaja moze kiedys ponosi dzieciatko pod serduszkiem ;) jejku wiesz ciesze sie bo ten tydzien tak bardz nie chce mi sie chodzic do pracy ze szok ;/ Milego dnia ;*
theSnorkMaiden
9 maja 2018, 10:40Tez mialam rok temu podejrzenie raka a wyszlo ze to tylko jakis guz hormonalny niegrozny