Chwila prawdy.
Rok 2014. Ważąca 64 kg, kochająca ćwiczyć, zdrowo jeść, myśląca o zdrowiu i po prostu atrakcyjna.
Rok 2016. Ważąca ponad 90 kg. 92,6 (podejrzewam, że nawet więcej, ale wieść o ciąży przystopowała moje łakomstwo na kilka pierwszych tygodni).
A potem była ciąża, a po ciąży...wciąż byłam gruba...........................
Rok 2017. 82,6 kg.
Nie będę komentować tego co ze sobą zrobiłam, bo chyba widać.
Berchen
9 marca 2017, 17:45jestes swiadoma - to juz duzy sukces, mam w rodzinie mloda osobe wazaca ok. 180kg i nic nie robiaca z tym. Masz fajna figure, jestes mloda , wez sie za sport i bedzie dobrze, powodzenia!
fisia93
9 marca 2017, 18:45180 kg? poważnie? to czemu nikt ją nie uświadomi?
Berchen
9 marca 2017, 20:27nie ma szans, jest swiadoma, ma cukrzyce, robi zastrzyk z insuliny i wp...eprza jak...., przykro mi to pisac ale tyle razy podejowalam proby rozmow o tym, nic nie dalo, ma 41 lat i gotuje tak samo dla rodziny - czyli jej maz i syn sa podobni - 17stolatek wazy juz 120 kg, nie robi nic oprocz obowiazku szkolnego i gry do poznej nocy na kompie, zero ruchu. odpuscilam, w sumie co mam jej do zaoferowania skoro sama mam spory problem i nie daje sobie z tym rady.
aniapa78
9 marca 2017, 16:27Będzie dobrze. Wrócisz do wcześniejszych nawyków i na pewno osiągniesz co zechcesz.
fisia93
9 marca 2017, 16:29Musi być ;)
Lili24
9 marca 2017, 16:22Jejku dobrze wiedzieć sama nie jestem,powodzenia wrócimy to formy ;)
fisia93
9 marca 2017, 16:24Marzę zrzucić do czerwca jeszcze przynajmniej 10 kg. Damy radę! Na pewno!