Na wstępie Dziękuję za tak pozytywny odbiór mojego ostatniego wpisu niestety ostatni tydzień nie był tak entuzjastyczny.
NAGRZESZYŁAM!!! nie trzymałam się bardzo diety, pomijałam ćwiczenia, nie miałam czasu na biegi. Wszystko kręci się wokół ślubu. W chwili obecnej jeździmy prosić, no i wiadomo że jedna czy druga ciotka z uporem maniaka wciskają przepyszne ciacha - nie zawsze udaje mi się odmówić.
Ale do rzeczy...
W jednym domu, u rodziny mojego męża spotkałam się z dziwnym i może nie krzywdzącym, bo jestem świadoma tego jak wyglądam, ale bezmyślnym i wręcz żałosnym podsumowaniem mojego ciała. W skrócie...ciocia stwierdziła, że wyglądam sobie całkiem całkiem i już miałam nawet podziękować, po czym dodała, że jestem taka nabita i w ogóle dopasowałam się szerokością do mojego męża, potem powiedziała, że teraz przytyłam i ważę pewnie więcej niż gdy byłam w ciąży. Zażenowana odpowiedziałam jej, że schudłam wręcz i wcale nabita nie jestem, po czym usłyszałam, że no takie geny i nic z tym raczej nie da się zrobić.
Aż się babeczka zdziwi w czerwcu :D
Dziś bez grzechów. Plan treningowy wykonany w całości.
- Mel b rozgrzewka - 5 min
- Mel b ABS - 8 min
- Mel B trening klatki piersiowej i pleców - 11 min
- Mel b trening pośladków - 11 min
- Mel b rozciąganie - 5 min
Pobiegać dzisiaj już chyba nie zdążę. Jedziemy zapraszać i wrócimy późno.
A teraz czas na foty mojego 80 paro kilogramowego sadełka :D
No i mój nieszczęsny brzuch.
:(((((((((((
gruba.olsi
14 marca 2017, 11:14Takie motywacje są najlepsze :D jak ja uwielbiam jak mi ktoś wrzuci, że jestem gruba a już najbardziej że "raczej nie uda mi się schudnąć z takim apetytem". Potem zdziwione, napuszone miny zazdrosnych bab są najlepszą nagrodą za wytrwałość! Nie poddawaj się :) Nie daj sobie wmówić, że rozstępy po ciąży są słabe. Cellulit jest o wiele gorszy ;) a one za jakiś czas będą wyglądały jak tygrysie paski na pięknym, wyćwiczonym brzuchu ;) Powodzenia!
fisia93
14 marca 2017, 11:22Kochana mogłabym wam przyrzec, że gdy tyłam i dobiłam do tych 92 kg moja skóra była w świetnej kondycji. Zero rozstępu. Zaszłam w ciążę i w drugim miesiącu ciąży nagle wszystko zaczęło mnie swędzieć. Nacierałam się oliwką, kremem na rozstępy już istniejące i na te, które mają się pojawić, stosowałam balsamy. Pojawiła się jedna pręga, potem druga i w jednej chwili czerwona siatka. Przy niższej wadze, bo na początku ciąży dużo schudłam. Po ciąży nosiłam nawet pas. W chwili obecnej co wieczór wcieram sobie oliwkę ujędrniającą i masuję brzuch rękawicą. Jest o niebo lepiej, bo są mnie widoczne. Nie dam sobie wmówić, że powinnam coś z tym zrobić tak jak pisała poprzedniczka pójść na operację, bo wiem że jak kiedyś zajdę w ciążę to znowu prawdopodobnie będę miała rozstępy.
gruba.olsi
14 marca 2017, 12:12Operacje są dla ludzi, którzy nie umieją się zaakceptować i nie kochają siebie. Wiadomo, że ciało kobiety przechodzi tyle zmian, że gdyby się przejmować każdym niedociągnięciem to milion mógłby nie wystarczyć na operacje ;) Jeśli wiesz ile jesteś warta i Twój przyszły mąż też to wie, to czy będziesz miała rozstępy czy nie, nie ma żadnego znaczenia. Polecam na fb profil Ewokracja by Ewa - ta dziewczyna to dopiero ma do siebie dużo miłości :)
fisia93
14 marca 2017, 11:13Dziewczyny dam radę na bank! Już schudłam 11 kg.
Czakii
14 marca 2017, 10:53Twój brzuch jest straszny :( Jakbys schudła mogłabyś pomyśleć o operacji plastycznej
fisia93
14 marca 2017, 11:09:) dziękuję, ale jakoś nie przysłzo mi to do głowy hmmmmm
Rina_91
14 marca 2017, 09:18Jak będziesz odchudzić często od diety to nikt sie nie zdziwi. Trzymam kciuki byś utarła rodzinie nosa. Wszystko da sie zrobić!
ppolka
14 marca 2017, 00:09Nie no teraz to nie masz wyjścia, musisz utrzeć jej nosa i udowodnić, że nie ma racji :))) pozdrawiam
theSnorkMaiden
13 marca 2017, 22:16Skad ja znam te komentarze... po porodzie jakis tydzien po uslyszalam od tesciowej (wiecznie grubej ale wiecznie na diecie) "no brzuszek to ci jeszcze zostal"...
k_laudia
13 marca 2017, 22:02hmm .... pomyśleć ze rodzina powinna najbardziej wspierać!! ale tak właśnie trzymaj, utrzyj nosa tym docinkom- ciekawe czy te ciotki takie idealne! Po ciąży tez usłyszałam kiedyś od swojej mamy! która nie widziała mnie od kilku lat , nie widziała kiedy byłam w ciąży, zobaczyła mnie dopiero ok 5 miesiąca po porodzie ze gruba jestem!! Poryczałam się w mgnieniu oka!! straszne są takie dogadywania. hormony tez buzowały jeszcze ale przykre to było. Jak człowiek chce to zrobi. O marzenia trzeba walczyć ;) trzymam kciuki ;)
fisia93
14 marca 2017, 10:49Współczuję :( mi od zawsze mówili nawet w domu, że powinnam zrzucić, nie przebierali w słowach, bardzo mnie to raniło, a byłam dzieckiem! teraz wyglądam dużo gorzej, ale wiedzą, że się odchudzam, że przy małej nie zawsze daję radę ćwiczyć i nie dogadują mi a chwalą za osiągnięcia.
fitball
13 marca 2017, 14:26oj oj, takie ciocie babcie i inne to są STRASZNEEEEEEE
fisia93
14 marca 2017, 10:48O dziwo to jest franca :D mojej szwagierce powiedziała, żeby nie robiła sobie ciemnych włosów, bo wygląda jak baba po 40 :D sama ma siwe haha
NowaJaPoPorodzie25
13 marca 2017, 13:52A swoją drogą to ja też mam taki cichy plan i pewnym osobom pokazać, że się da ! Nawet przy dziecku albo dopiero przy dziecku !! ;)) I też chętnie utnę pewnej osobie komentarz pt "jesteś GRUBEJ kości i już" ;) POWODZONKA DLA NAS I DLA WSZYSTKICH ODCHUDZAJĄCYCH !!!
fisia93
14 marca 2017, 10:47Ja to mam plan pokazać wielu osobom, że da się i nikt mi nie będzie wmawiał, że wyglądam tak czy tak skoro wiem, że już coś osiągnęłam.
ika64
13 marca 2017, 13:19cześć mam taki sam brzuszek i właśnie wykupiłam abonament na sześć miesięcy nie wiem czy dam radę utrzymać dietę . Napisz kiedy zaczęłaś.
fisia93
13 marca 2017, 13:29W styczniu, ale to były takie skoki odchudzania. Wiadomo, że teraz z dzieckiem często nie jestem w stanie jeść regularnie i ćwiczyć, czasami cały plan nie zdążę wykonać bo mała się budzi i koniec.
NowaJaPoPorodzie25
13 marca 2017, 13:18Kochana nie ma się co przejmować komentarzami. .naprawdę. .ja juz dawno wyszłam z założenia że ludzie gadają i gadać będą. ..:-/ Jeśli chodzi o fotki no to fakt masz brzuszek ciążowy ale masz fajne nogi które możesz wyrzezbic i założyć shorty. .natomiast może z moim brzuszkiem jest nieco lepiej natomiast zarówno pupę jak i uda łydki mam ogromne i z nimi nie zrobi się cudów nawet jak schudnę. ..także musimy znaleźć i skupić się na swoich mocnych stronach :-) buska :-* P.s. I nie grzesz więcej :-P
fisia93
13 marca 2017, 13:27Nogi miałam zdecydowanie grubsze. Ćwiczenia dużo dały i teraz wyglądają w miarę korzystnie. Z brzucha mam jeszcze troche płachtę :D
NowaJaPoPorodzie25
13 marca 2017, 13:46Będzie dobrze ;) Mamy jeszcze chwilę do lata żeby być sexy mamami prawda? ;P
fisia93
13 marca 2017, 13:50No pewnie ! I tak będzie ;)