...Whisky Cundellburry. Jest niesamowita, po prostu ..Pędziwiatr, ale na nowych chałupach...delikatnie przycichła. Tequilla...chylę czoła, przyjęła ją bardzo dobrze, niezbyt wylewnie ale nie zeżarła czego się obawiałam. Whisky oczywiście próbowała Wielkiej Psicy zrobić pedicure po 5 min bytności, ale ta uciekała z łapami. Co mnie zaskoczyło, to to że zaległy obie na kozie, choć mała ma swoje łóżko. Jest niemożliwa, przybiega za mną do kuchni, biorę ją na kolana a ta usypia, odnoszę do łóżeczka...pośpi tam 8 minut i już mam ją znowu w kuchni :D. Sikać mi na razie nie nasikała ..nigdzie ani na matę, ani na podłogę ani ...na dworze, zresztą jak ją wystawiam za drzwi ...to natychmiast w tył zwrot i chodu do domu :D Oczywiście jak to " duchowa " rottweilerka natychmiast rzuciła się na sznurkową zabawkę. Generalnie jest siuper. Zobaczymy co małż powie na jej widok. A teraz.....Para Męt Pikczers prezent uje Whisky oraz duet Whisky i Tequilla
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kilarka
25 stycznia 2017, 17:47Duża widzę przyjęła z godnością młodą towarzyszkę :) powiem Ci tak - mała słodka, ale duża skradła moje serducho na tym zdjęciu, co obie leżą na jednej szmatce :)
Beata465
25 stycznia 2017, 17:52Co dama to dama....nie myślałam, że tak szybko pozwoli jej położyć się na swojej kozie :d
kilarka
25 stycznia 2017, 17:59Wiesz, było nie było kobieta, jakiś tam instykt macierzyński zadziałał :D
Akane_2010
25 stycznia 2017, 17:22Jaka rozkoszna!! Wszystko co małe jest takie słodziachne ;)
Beata465
25 stycznia 2017, 17:28NAwet babcine serce podbiła, bo zabrałam ze sobą mamę ( jako bodyguarda) do koleżanki, a co niech się kobiecina rozerwie :D
chisiaa
25 stycznia 2017, 16:56Słodziak Whisky!Jaka jest malutka przy swojej starszej koleżance!No to nudzić się nie będziesz.Nowy domownik wymaga zainteresowania.:-)....
Beata465
25 stycznia 2017, 17:04Rozpracowałam bestię..piętnaście minut mi atakowała łóżko...jest dla niej za wysokie, nie może wskoczyć a ja twardo że nie wpuszczę...znalazłam sposób...przestawiłam jej legowisko obok mojego łóżka ...tak że mnie niemożliwiec widzi i co? I grzecznie podreptała do siebie i śpi :D
holka
25 stycznia 2017, 17:22No jak zawsze...trzeba sposobem...nie siłą ;)
Beata465
25 stycznia 2017, 17:26siły nie użyję ....ale kwarde serce owszem okażę ...ale cwaniara próbowała mnie żałosnym piskiem złamać....
hanka10
25 stycznia 2017, 16:51dwie piękności :))
Beata465
25 stycznia 2017, 16:53obie mają białe napierśniki i obie skarpetki, tylko Tequilla dłuższe i takie ...ogarowe :D
holka
25 stycznia 2017, 16:19Jejuuuu...jaka ona jest maleńka przy Tequilii...i ma skarpetki ;) No to teraz już przez dłuzszy czas nudzić się na pewno nie będziesz,bo taki szczeniaczek potrzebuje duzo uwagi i dostarczy sporo wrażeń ;) Ciekawa jestem co będzie robić jak rzucisz się na matę do ćwiczeń ;)
Beata465
25 stycznia 2017, 16:40ano maleńka i jak będzie duża to też bedzie maleńka :D no przez maleństwo to dzisiaj strajkuję fizycznie...bo nie chcę jej przygnieść, na razie biega za mną jak za mamą próbuje mi staranować łóżko ale nie ma takich szans, były obie na raz w mojej łoznicy...teraz pogoniłam ...nie ma spania ze mną w łóżku. Chwilowo mam tu żałosny pisk...trudno popiska i pójdzie do swojej łożnicy :D
Beata465
25 stycznia 2017, 16:16Właśnie się ześmiałam jak norka, jak pooglądałam jak zaczepia Tequillę ...ta jeszcze ostrożnie, zachowawczo ale pozwala jej na coraz więcej a i sama ośmiela się w stosunku do malucha. Najbardziej Whisky ..podoba się ogon Tequilli choć sama jest od niego mniejsza :D
agajeszczeraz
25 stycznia 2017, 16:03świetna mała :)
Beata465
25 stycznia 2017, 16:15bardzo dzielnie atakuje swoje sznurki :D
aniaczeresnia
25 stycznia 2017, 15:47Słodka jest! A jak nie sika to może trzeba ja napoic? ;-)
Beata465
25 stycznia 2017, 16:14ma już miseczkę w wodzie i chłepcze...pochwaliłam dzień przed zachodem słońca , właśnie nasikała na chodnik :D
aniaczeresnia
25 stycznia 2017, 16:23:-D
alinan1
25 stycznia 2017, 15:41cudny dzieciaczek!:)))) I te OCZYSKA:))). One takie cudne oczyska mają... MOja jak na mnie łypie miłośnie wieczorami, to aż mi się gęba śmieje.. Ale jak to nie sika? W ogóle nie sika? Śliczna jest....
Beata465
25 stycznia 2017, 16:15napompowała na chodnik ...miała bliskie spotkanie z dłonią a potem wywędrowała na matę :D