nawt krew sie polała mówisz?:)mmmmmm atak ptasiego mleczka:)
Trolisław mnie tez dziabnął w oko podoczas zabawy i troszke bolało:)
ale juz mu przebaczyłam ten niekontrolowany atak:) buziaki skarbku:*
iwusia84
30 października 2009, 16:24
fajnie :) pozdrawiam
agilka2387
30 października 2009, 11:12
:)
motylek119
30 października 2009, 07:45
i te raty przez Ewę do dziś spłacamy ;) skubana ;)
A Wy sie już lepiej nie bawcie, bo w szpitalu wylądujecie :P
justyna025
29 października 2009, 20:03
potwierdzam,że jedzenia słodyczy jest niebezpieczne , kiedyś mój jeszcze nie mąż zapragnął czekaloady którą jadłam a ,ze był to ostatni kawałek to powiedziałam ,że dam mu gryza trzymałam tą kostke w ustach i ugryzł moją wargę do dzisiaj sie z tego smiejemy ale wtedy nie było mi do smiechu , warga rozcieta i spuchnięta potem :)
Żeby to było takie łatwe z tą siateczką.. ;D No w sumie jest.. Tylko jak na tę porę roku to chyba niewiele się zda, okna są rzaaaadko otwierane i wątpie, żeby dostały się przez otwarte okienko.......... No ładnie... Lepiej powiedz, że specjalnie nie chciałaś złapać ptasiego mleczka ;)) Oj te dni, co robią z kobietami. Moje też już się zbliżajaą.. :D
prosze powiedz co mialas na mysli jesli nie chesz na vitali to napisz do mnie wiadomosc ta na vitali PRosze ! Buziak
zlotko251984
29 października 2009, 14:49
No slyszalam cos o tym, ale jak widac katalogi nadal przychodza, zamowienia nadal mozna skladac a oficjalnie jeszcze nic nie dostalam ani nie slyszalam, wiec mam nadzieje ze pizamke jeszcze uda mi sie dostac.
nie twierdzę że są to problemy wagi państwowej - jednak od pół roku wiele rzeczy mi się sypie i nawet mały problem staje się znaczący, bo jestem tym już po prostu zmęczona
fiocca
30 października 2009, 22:09haha, to była słodka bitwa :)
iwoncita
30 października 2009, 18:51nawt krew sie polała mówisz?:)mmmmmm atak ptasiego mleczka:) Trolisław mnie tez dziabnął w oko podoczas zabawy i troszke bolało:) ale juz mu przebaczyłam ten niekontrolowany atak:) buziaki skarbku:*
iwusia84
30 października 2009, 16:24fajnie :) pozdrawiam
agilka2387
30 października 2009, 11:12:)
motylek119
30 października 2009, 07:45i te raty przez Ewę do dziś spłacamy ;) skubana ;)
oleskaaa
29 października 2009, 23:03Fajnie jest się czasem powygłupiać :) Ja to juz zwatpilam w siebie. Ciągle żre jak nie opamiętana! Żalll
jamadziaw
29 października 2009, 22:04Świetna zabawa, tylko skutki opłakane ;D
aniazzielonego...
29 października 2009, 21:52uwielbiam te Twoje wpisy..czytam je jak książkę..codziennie przed snem..do poduszki:D!!
CaramelMacchiato
29 października 2009, 21:00z czego??? Chyba przemawia przeze mnie całotygodniowe zmęczenie. Moze po weekendzie swiat zabierze kolorów.
Diabeleria
29 października 2009, 20:43posikam się
innocent88
29 października 2009, 20:40Tobie za wczensie, a mnie sie spoznia ;d nieszczelnosci tez mozna zaradzic ;d
CaramelMacchiato
29 października 2009, 20:40A Wy sie już lepiej nie bawcie, bo w szpitalu wylądujecie :P
justyna025
29 października 2009, 20:03potwierdzam,że jedzenia słodyczy jest niebezpieczne , kiedyś mój jeszcze nie mąż zapragnął czekaloady którą jadłam a ,ze był to ostatni kawałek to powiedziałam ,że dam mu gryza trzymałam tą kostke w ustach i ugryzł moją wargę do dzisiaj sie z tego smiejemy ale wtedy nie było mi do smiechu , warga rozcieta i spuchnięta potem :)
pieces.of.me.
29 października 2009, 18:43hahah... demotywatory to jest to.
asiakr
29 października 2009, 17:40ja juz od dawien dawna o tym myśle
agniczka
29 października 2009, 16:32Żeby to było takie łatwe z tą siateczką.. ;D No w sumie jest.. Tylko jak na tę porę roku to chyba niewiele się zda, okna są rzaaaadko otwierane i wątpie, żeby dostały się przez otwarte okienko.......... No ładnie... Lepiej powiedz, że specjalnie nie chciałaś złapać ptasiego mleczka ;)) Oj te dni, co robią z kobietami. Moje też już się zbliżajaą.. :D
WooHoo
29 października 2009, 14:51ptasie mleczko marnować.... następnym razem jak się bić będziecie wezwijcie WooHoo, każdy kawalątek w locie złapię...
20dziestka
29 października 2009, 14:49prosze powiedz co mialas na mysli jesli nie chesz na vitali to napisz do mnie wiadomosc ta na vitali PRosze ! Buziak
zlotko251984
29 października 2009, 14:49No slyszalam cos o tym, ale jak widac katalogi nadal przychodza, zamowienia nadal mozna skladac a oficjalnie jeszcze nic nie dostalam ani nie slyszalam, wiec mam nadzieje ze pizamke jeszcze uda mi sie dostac.
sayonara
29 października 2009, 14:39nie twierdzę że są to problemy wagi państwowej - jednak od pół roku wiele rzeczy mi się sypie i nawet mały problem staje się znaczący, bo jestem tym już po prostu zmęczona