Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I wszystko jasne :)


:)
  • fiocca

    fiocca

    30 października 2009, 22:09

    haha, to była słodka bitwa :)

  • iwoncita

    iwoncita

    30 października 2009, 18:51

    nawt krew sie polała mówisz?:)mmmmmm atak ptasiego mleczka:) Trolisław mnie tez dziabnął w oko podoczas zabawy i troszke bolało:) ale juz mu przebaczyłam ten niekontrolowany atak:) buziaki skarbku:*

  • iwusia84

    iwusia84

    30 października 2009, 16:24

    fajnie :) pozdrawiam

  • agilka2387

    agilka2387

    30 października 2009, 11:12

    :)

  • motylek119

    motylek119

    30 października 2009, 07:45

    i te raty przez Ewę do dziś spłacamy ;) skubana ;)

  • oleskaaa

    oleskaaa

    29 października 2009, 23:03

    Fajnie jest się czasem powygłupiać :) Ja to juz zwatpilam w siebie. Ciągle żre jak nie opamiętana! Żalll

  • jamadziaw

    jamadziaw

    29 października 2009, 22:04

    Świetna zabawa, tylko skutki opłakane ;D

  • aniazzielonego...

    aniazzielonego...

    29 października 2009, 21:52

    uwielbiam te Twoje wpisy..czytam je jak książkę..codziennie przed snem..do poduszki:D!!

  • CaramelMacchiato

    CaramelMacchiato

    29 października 2009, 21:00

    z czego??? Chyba przemawia przeze mnie całotygodniowe zmęczenie. Moze po weekendzie swiat zabierze kolorów.

  • Diabeleria

    Diabeleria

    29 października 2009, 20:43

    posikam się

  • innocent88

    innocent88

    29 października 2009, 20:40

    Tobie za wczensie, a mnie sie spoznia ;d nieszczelnosci tez mozna zaradzic ;d

  • CaramelMacchiato

    CaramelMacchiato

    29 października 2009, 20:40

    A Wy sie już lepiej nie bawcie, bo w szpitalu wylądujecie :P

  • justyna025

    justyna025

    29 października 2009, 20:03

    potwierdzam,że jedzenia słodyczy jest niebezpieczne , kiedyś mój jeszcze nie mąż zapragnął czekaloady którą jadłam a ,ze był to ostatni kawałek to powiedziałam ,że dam mu gryza trzymałam tą kostke w ustach i ugryzł moją wargę do dzisiaj sie z tego smiejemy ale wtedy nie było mi do smiechu , warga rozcieta i spuchnięta potem :)

  • pieces.of.me.

    pieces.of.me.

    29 października 2009, 18:43

    hahah... demotywatory to jest to.

  • asiakr

    asiakr

    29 października 2009, 17:40

    ja juz od dawien dawna o tym myśle

  • agniczka

    agniczka

    29 października 2009, 16:32

    Żeby to było takie łatwe z tą siateczką.. ;D No w sumie jest.. Tylko jak na tę porę roku to chyba niewiele się zda, okna są rzaaaadko otwierane i wątpie, żeby dostały się przez otwarte okienko.......... No ładnie... Lepiej powiedz, że specjalnie nie chciałaś złapać ptasiego mleczka ;)) Oj te dni, co robią z kobietami. Moje też już się zbliżajaą.. :D

  • WooHoo

    WooHoo

    29 października 2009, 14:51

    ptasie mleczko marnować.... następnym razem jak się bić będziecie wezwijcie WooHoo, każdy kawalątek w locie złapię...

  • 20dziestka

    20dziestka

    29 października 2009, 14:49

    prosze powiedz co mialas na mysli jesli nie chesz na vitali to napisz do mnie wiadomosc ta na vitali PRosze ! Buziak

  • zlotko251984

    zlotko251984

    29 października 2009, 14:49

    No slyszalam cos o tym, ale jak widac katalogi nadal przychodza, zamowienia nadal mozna skladac a oficjalnie jeszcze nic nie dostalam ani nie slyszalam, wiec mam nadzieje ze pizamke jeszcze uda mi sie dostac.

  • sayonara

    sayonara

    29 października 2009, 14:39

    nie twierdzę że są to problemy wagi państwowej - jednak od pół roku wiele rzeczy mi się sypie i nawet mały problem staje się znaczący, bo jestem tym już po prostu zmęczona

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.