Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
123 dzień smacznie dopasowanej, niedziela ;-)



Witam Was Kochani serdecznie!!! Na wstępie chcę podziękować za morze ciepłych słów pod moim wczorajszym wpisem:-))) <3<3<3Cudownie mieć Was obok w tej walce o zgubienie każdego zbędnego grama:-) Jesteście niezastąpieni, a najpiękniejsze jest to , że walczymy RAZEM;-) Jak to się mówi, "syty głodnego nie zrozumie", tak samo chudy pulchnego nie zrozumie tak, jak pulchny pulchnego:-))):D;):)


Kiedyś, jakiś czas temu jeszcze przed dietą, gdy byłam taką "wtórną ignorantką" dietetyczną, pamiętam program w TV o amerykańskim sposobie gubienia wagi, w grupie. Wyglądało to tak, że panie spotykały się bodajże  przy parafii, raz w tygodniu, z główną prowadzącą i każda odchudzająca mówiła, ile w danym tygodniu schudła. Pamiętam jak jedna kobieta powiedziała 0,5 kg. Ja oglądając ten program pomyślałam "super" ale mają "rezultaty" tyle zachodu, a takie kijowe wyniki...(kreci) I dopiero teraz rozumiem(pomysl):), jak sama walczę już dłuższy czas, że liczy się każdy gram, a do tego wsparcie współodchudzających;). Także dziękuję Wam za obecność, wpieram Was ile tylko czas mi pozwala, bardzo staram się być na bieżąco z Waszymi pamiętnikami, i zapewniam, że trzymam kciuki za każdego z Was!!!! 

Dziś miałam spokojną w miarę niedzielę (choć właśnie Antek "ciśnienie" mi podniósł przed chwilą, cyt.: ""mamooooo pamiętasz o tej dodatkowej pracy...". AAAAAaach, "wyczucie" dzieci, o 22 w niedzielę, nie zna granic...:PP:PP:PP). Dużo spędziłam czasu znowu w kuchni, czyli tak jak lubię :) I z rodzinką w komplecie:-) Mąż troszkę się wziął za zaległe szafki spiżarniowe (jesteście w "temacie"), gdyż pogoda na dworze "pod psem" i nie rąbał drewna ;-) Ja żeby było miło w domu i pachnąco upiekłam "mój" (ze strony (mysli);).... Niestety też kawalątek (parę gryzów) uszczknęłam]:>, ale za to ograniczyłam podwieczorek i kolację:-)


Jeśli chodzi o aktywność to dziś całkiem fajnie, 50 minut spacer na powietrzu z dziećmi i psem, 200 skoków przez skakankę (Margareta motywujesz i Weronika też ;););)), w ogóle skakanka jest świetna, i będę zwiększała liczbę minut (dziś tylko w ramach rozgrzewki przed rowerkiem) i 38 minut rowerek stacjonarny, w szybkim oblanym potem tempie:-)))


A jadłam tak: mocne jak zawsze I śniadanie:-) (trzy razowe, masło, sałata, schab, rzodkiewka)

Na II śniadanie mój baton:-)

Na obiad też troszkę dziś mnien dietetycznie, 

ziemniaki bez niczego:-), fasolka niestety z bułką (robiłam dla wszystkich i ciężko się było oprzeć), kurczak bez panierki, duszony na oleju;-)

potem było jabłuszko

A na kolację skromnie, serek chudy

Niestety wcześniej ugryzłam troszkę mojego murzynko-pierniczka, dziś wyjątkowo "mokry" mi się udał, jak brownie:-))) I weź tu człowieku nie ugryź;-) (poza tym to chyba najbardziej ekonomiczne i szybkie ciasto jakie znam;), tyko 3 jajka)

A żeby było Wam wesoło jutro, w poniedziałek,pokażę Wam psa w butach i zbroi:-)))  Tak to Antek Jaśka kosztem Leny zabawiał:-))) 

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie, i miłego tygodnia nowego,

buziaki

Ania(kwiatek)


  • Palciaaaa

    Palciaaaa

    23 lutego 2016, 13:35

    Lenka ma dużo cierpliwości

  • Eilleen

    Eilleen

    22 lutego 2016, 21:23

    Piesek spokojny widzę bo moja tak by się nie dała ubrać chociaż z dziećmi lubi się bawić.

    • Anulka_81

      Anulka_81

      22 lutego 2016, 21:49

      Lena jest przez Antosia już tak "wytresowana" że choć nie lubi, to musi "nosić" buty:-)))

  • UdaSieXD

    UdaSieXD

    22 lutego 2016, 19:17

    pies mistrz ;DD widzę, że super Ci idzie ;D powodzenia ;))

    • Anulka_81

      Anulka_81

      22 lutego 2016, 20:42

      Oj tak, Lena wymiata:-)

  • cynamonowy44

    cynamonowy44

    22 lutego 2016, 18:47

    buedna Lenka hehe :) Grunt, że jakoś to zniosła. Na kompie aż wszystkie zdjęcia ładnie widać :) Ciasto wygląda tak nircodziennie :) Fajtazja!

    • Anulka_81

      Anulka_81

      22 lutego 2016, 20:42

      Dzięki kochana! Niestety tak też smakuje:-((( buziaki

  • doloress1988

    doloress1988

    22 lutego 2016, 14:20

    Ale Antoś załatwił Lenę :p podejrzewam że się Jaśkowi podobało :P :) Mój Antek ucieka przed psem od kuzyna (yorkiem) bo nie lubi jak go liże :P ale jak tylko ma okazje to rzuca jej jedzenie :P pysznie u Ciebie ;) jeszcze nie jadłam ani nigdy nie robiłam murzynka w takiej formie ;) ciekawe ciekawe ...

    • Anulka_81

      Anulka_81

      22 lutego 2016, 17:38

      Murzynka bardzxo polecam,ja daję ciut więcej poiwideł śliwkoweych i duże rodzynki,dzięki temu jest wilgotny w środku,ale fasjny bo zawsze udany i tani:-) oj takj te moije dzieciaki to szalone chłopaki,a Anyoś mówi o sobie "menadżer" zabaw:-)

  • Antikleja

    Antikleja

    22 lutego 2016, 14:13

    Gratuluję 7 ki!!! Też jestem na tym etapie co Ty! ;) Choć pogoda nieciekawa to u Was wesoło ;) Pozdrawiam

    • Anulka_81

      Anulka_81

      22 lutego 2016, 17:35

      Dzięki piękne:-))) tak u nas zawsze wiosna:-))) buziaki!

  • Dytusia

    Dytusia

    22 lutego 2016, 13:56

    Twój piesek jest bardzo cierpliwy bo mój nie lubie dzieci i ucieka na dwór jak widzi dzieci;)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      22 lutego 2016, 17:35

      Oj tak,moha to sunia,więc moze stąd wynika jej poświęceniue i w sumie z Antkiuem się chowała,więc do maluchów przyzwyczajona;-)))

  • STORCZYK79

    STORCZYK79

    22 lutego 2016, 13:21

    gratuluję miło zoczaczyć 7 z przodu ja walcze o 6 z przodu ale to jeszcze długo potrwa.Świetnie Ci idzie !!!!!

    • Anulka_81

      Anulka_81

      22 lutego 2016, 17:33

      Oj kochana dasz radę :-))) uda się na pewno!

  • Annanadiecie

    Annanadiecie

    22 lutego 2016, 12:02

    Biedna psinka:-/ ładnie ją chłopalki męczą, ja moich gonię jak próbują robić z psem takie rzeczy..... Narobiłaś mi smaka na murzynka:-/ Hmmmmm...... Wchodzę do Ciebie regularnie, smakowicie u Ciebie i optymistycznie jest - a już wczorajszym spadkiem mnie wymiotłaś:-)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      22 lutego 2016, 12:24

      :-)))) wiesz, ja też generalnie gonię, chyba że robię murzynka i muszę mieć 1) wolne ręce, 2) wolne nogi :-)))))Ale Lena przeżyła, ma się świetnie:-))) buziaki serdeczne!

  • janiaa

    janiaa

    22 lutego 2016, 10:34

    super pies :) Faktycznie poprawia humor w poniedziałkowe przedpołudnie :) Menu jak zawsze u Ciebie: kolorowe, zdrowe, smaczne i dietetyczne. Świetnie walczysz. No i kusisz skakanką - kiedyś skakanie było jedną z moich ulubionych form ćwiczeń - chyba się z nią przeproszę

    • Anulka_81

      Anulka_81

      22 lutego 2016, 12:23

      Pewnie, skakanka jest fajna i kalorie LECĄ:-)))

  • chrupkaaaa

    chrupkaaaa

    22 lutego 2016, 10:29

    Uwielbiam oglądać programy o odchudzaniu i zdrowym stylu życia i ogromnie podziwiam tych ludzi gubiących kg i walczących o swoje życie które dość często jest zagrożone. Niedziela niedzielą ale Lena wymiata :D

    • Anulka_81

      Anulka_81

      22 lutego 2016, 12:13

      Ja też i często oglądam na TLC, jak się zmagają dziś widziałam kobietkę która wazyła o zgrozo 300kg, schudła 70 (!!!) i zakwalifikowali ją do operacji zmniejszenia żołądka , swoja drogą biedna kobieta... Matka ją tak tuczyła... Uważam że niektóre matki mają nierówno pod sufitem:-) buziaki

    • janiaa

      janiaa

      22 lutego 2016, 15:19

      Co do rodziców to w pełni się z Tobą zgadzam. Mój syn ma kolegę NIEJADKA który waży 50 kg w wieku 10 niespełna lat. Nie chce jeść "normalnych" rzeczy więc jest karmiony pizzą, kebebami, chipsami...

  • Maarchewkaa

    Maarchewkaa

    22 lutego 2016, 10:22

    hahaha ojeju ale piesiu obronny ;D kochana, przez Twoje wypieki. ślinka mi do du..p leci :D mniam <3

    • Anulka_81

      Anulka_81

      22 lutego 2016, 12:11

      Hahhaahah, smacznego:-))) Ale focię masz piękną nową:-)))

    • Maarchewkaa

      Maarchewkaa

      22 lutego 2016, 12:17

      Dziękuję :) no musiałam zmienic bo zmiany są fajne! ;)

  • Weronika.1974

    Weronika.1974

    22 lutego 2016, 10:21

    heh, no niedziela dopasowana bardzo smacznie, to ciachooo... aż mi ślinka leci ;-)) my mamy beagla i on w życiu by nie dał się tak ubrać, Lena cierpliwa jest bardzo :-))) masz rację teraz każdy gram w dół cieszy, bo izarnko do ziarnka i.... ;-))

    • Anulka_81

      Anulka_81

      22 lutego 2016, 12:10

      Oj, ja marzę o beaglu, tylko właśnie mąż mnie hamuje i mówi, że to "trudne charakterologicznie" psy...:-( A takie śliczne:-))))

  • Pixy.

    Pixy.

    22 lutego 2016, 10:04

    Ja też nie umiem się oprzeć fasolce w bułce, bez smakuje jakoś tak nijako...

    • Anulka_81

      Anulka_81

      22 lutego 2016, 12:09

      Oj tak, smak dzieciństwa, a bez, to jak lizak bez cukru;-)

  • Papatka-78

    Papatka-78

    22 lutego 2016, 07:57

    kochana jeśli tak lubisz słodkości z rodzinką to proponuję bardzo dietetyczne ciasto z fasoli czerwonej :) jest przepyszne zdrowe i nikt nie zorientuje się ze to nie z mąki ihhihihi sprawdzałam na znajomych hhaha każdy myślał że pysznego murzynka upiekłam. gdybyś chciała przepis daj znać:)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      22 lutego 2016, 12:07

      To poproszę bardzo :-)))

  • am1980

    am1980

    22 lutego 2016, 07:26

    Oj biedna ta wasza psina, ale musi to lubić skoro daje się tak przebierać!!!

    • Anulka_81

      Anulka_81

      22 lutego 2016, 12:07

      Ona w zasadzie nie ma wyboru :-))) buziaki

  • EwaFit

    EwaFit

    22 lutego 2016, 07:19

    Wiesz Aniu, no organizacyjnie super, dajesz radę i z dziećmi, mężem i dziećmi uwielbiającymi kotlety, pieczesz i sama trzymasz się przy tym dzielnie, bo uszczknięcie ciasta to nie zbrodnia, jak jesz tak jak prezentujesz. Czekam na osiągniecie Twojego kolejnego celu....75kg?

    • Anulka_81

      Anulka_81

      22 lutego 2016, 12:04

      Tak, marzę o 75 kg, chyba wyć wtedy będę nad wagą lub jakiś taniec Apacza odpikam:-))))

  • xwxexrxoxnxixkxa

    xwxexrxoxnxixkxa

    22 lutego 2016, 05:59

    Lena najlepsza! Hihi noooo super niedziele mialas :) Murzynek obłędny ! Kocham Czekoladowe ciasta ❤Nie dziwie sie ze probowalas tez bym sie nie oparła aaaa czuje jego zapach ! Ej ja w ogole uwielbiam czekolade haha ! Buziak !

    • Anulka_81

      Anulka_81

      22 lutego 2016, 12:03

      Tak, czekolada jest the best, zwłaszcza gorzka:-)))

  • emdzajna

    emdzajna

    22 lutego 2016, 05:53

    Dokładnie też tak kiedyś myślałam, a teraz doceniam każdy spadek bo najważniejsze to dążyć do celu chociażby tymi małymi gramami :)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      22 lutego 2016, 12:01

      Oj tak, małymi kroczkami ważne że w tę stronę:-))) buziaki

  • Sofijaaa

    Sofijaaa

    22 lutego 2016, 04:22

    Teraz też już wiem że każdy zgubiony gram cieszy :-)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      22 lutego 2016, 08:19

      Cudnie,i bardzo piękni;-)))) buzxiaki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.