Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pokażę wam mojego syneczka...


Nie spodziewałam się tylu komentarzy pod ostatnim wpisem. Dziękuję za wszystkie. Ja się naprawdę bardzo staram jakoś z tego wyjść, może kiedyś mi się to uda. Zbliżają się święta, które spędzę ze swoją rodziną, z daleka od rodziny męża. I na to czekam, staram się znaleźć coś w niedalekiej przyszłości, na co warto czekać. 

A teraz poznajcie najpiękniejszego chłopczyka na świecie. S. A.

  • xwxexrxoxnxixkxa

    xwxexrxoxnxixkxa

    9 grudnia 2015, 11:16

    śliczny <3

  • wiolla89

    wiolla89

    9 grudnia 2015, 10:56

    oj. musze nadrobić Twój pamiętnik. Syneczka masz cudownego!! mały śliczny skarb!

    • wiolla89

      wiolla89

      9 grudnia 2015, 10:57

      a już wiem. trzymaj się ciepło!! i pamiętaj - każdy ma chwilę załamania! tez nie raz tylko patrzę zeby ktoś wziął mojego Malego bo marzę żeby sobie odpocząc...

  • remini

    remini

    9 grudnia 2015, 10:52

    Cudowny jest i na pewno bardzo Cię kocha! Uśmiechnij się do niego, jak on do Ciebie! dziecko zasługuje na miłość, ale Ty również!

  • zuzanka73

    zuzanka73

    9 grudnia 2015, 10:13

    no widzisz jakiego masz słodziaka małego:*.....NIE MOŻESZ na nim wyładowywać swoich frustracji i złości, On nie jest niczemu winien, jest bezbronny i całkowicie zdany na ciebie, decyzja o dziecku była podjęta świadomie, więc nie nazywaj Go teraz swoim największym błędem......dziewczyno idź do lekarza po pomoc, bo jeśli nic c tym nie zrobisz to będzie tylko gorzej i doprowadzisz nie daj Boże do jakiejś tragedii........trzymam mocno kciuki i życzę dużo siły!!!!!!

  • paczektoffi

    paczektoffi

    9 grudnia 2015, 10:08

    Jaki słodki :))))))))))))))))))

  • am1980

    am1980

    9 grudnia 2015, 10:08

    no pewnie, że piękny, cudny... najpiękniejszy bo twój, kochaj go bo zasługuje na to bardzo, sama nie chce mieć dzieci, ale nie wyobrażam sobie żebym nie zmiękła, gdybym miała takie cudo obok siebie, nigdy nie chciałabym powiedzieć, że jest niechciane czy nie kochane, On nie jest tu niczemu winny!

    • Tallulah.Bell

      Tallulah.Bell

      9 grudnia 2015, 10:11

      Cały czas to sobie powtarzam, że on nie zasługuje żeby cierpieć przez moje błędy. Nie jest niczemu winien.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.