W czwartek miałam praktyczny egzamin na prawo jazdy. Niestety nie udało mi się go zdać, ale to pierwszy raz:) zjadły mnie nerwy i cała się trzęsłam. Muszę się pochwalić, że wyjechałam na miasto, i tam nawet 20 min jeździłam:), co dla mnie już jest sukcesem. Ale nerwy mnie zjadły. Egzaminator był bardzo miły, chyba nawet chciał, żebym zdała, stwierdził, że jestem przemiłą osobą, i że na pewno się uda następnym razem, tylko muszę nerwy oponować. Ciekawa przygoda, a na następny raz planuję się troszkę wyluzować. Kolejne podeście 4 marca:)
Z nowości:)
odwiedziłam Biedronkę i skorzystałam z aktualnej oferty związanej ze zdrowiem i fitnessem:)
kupiłam pojemnik na jogurt (jeszcze nie testowałam), dodatkowo coś na paznokcie, czyli ochronny lakier nawierzchniowy.
i pas neoprenowy -testowany wczoraj na siłowni i faktycznie daję radę. Mierzyłam się dziś w talii i jest mniej o 1 cm. Czułam, że mój brzuch się ładnie poci. Dałam za niego 7.99 zł więc myślę, że za tą cenę warto:)
I na deser duża porcja zdjęć:)
wczoraj odwiedziłam siłownie:) 2 solidne godziny <3
było cardio na stepperze, orbitreku i rowerku, i maszyny z obciążeniem na nogi po 25 kg, planki ( 2 serie po 50 powtórzeń), brzuchy w każdej możliwej wersji z obciążeniem 5 kg, przysiady i wykroki z 6 kg, i tak zleciało, łącznie z 600 kcal spalone, spalałam ile się dało:) maksymalny relaks
Nasze pracowniane poduchy wielkanocne:)
Stylizacja Pin up girl:)
Wieczorny relaks, który zawsze mi towarzyszy po ostatnich stresowych dniach.
portrety ( jestem nie spełnioną fotomodelką i niespełnionym fotografem) sama bawię się w pozowanie i robienie zdjęć ( na razie słabej jakości)
I coś dla przypomnienia co udało mi się już osiągnąć. Czyli moje -16 kg.
Waga aktualna 60-61 kg. Marzy mi się 5 z przodu, możne do wakacji się uda. Pocieszający jest fakt, że podobno wygląda na 55 kg, więc pozostaje mi się mierzyć. Jak już wspominałam w tali spadł kolejny cm i na dzień dzisiejszy to 65 cm.
coś dla ucha
Dziś sprzątanie i odwiedziny u chłopaka więc uciekam i życzę miłego czytania.
Cytrynowaaa
P.s Dziękuję, za tak liczne odwiedziny i wiadomości. Nie zawsze mam czas to ogarnąć, ale to dla was tutaj jestem! CMOK
Moniczka23
21 lutego 2015, 16:20jak zawsze boska.pozdrawiam
Paolina1987
21 lutego 2015, 16:12Jestes sliczna ;) CALA ;) sukces i zmiana ogromna ;) i naprawde nie potrzebujesz tej 5 z przodu...:) Na czym Cie oblali ? :) ja za pierwszym razem wyminealm autobus i mnie oblal...
Cytrynowaaa
21 lutego 2015, 21:34Dziękuję:* zapominałam o kierunkowskazach, ekonomicznej jedzie, i jak zjeżdżałam z ronda wł. światła drogowe i zaczęłam je wyłączać i wjechałam prawie na chodnik. Taki stres miałam. że ne wiedziałam co robię
Paolina1987
21 lutego 2015, 21:38Jezdzie ekonomicznej? Co to? ;-)ja zrobiłam prawko we Włoszech
karmelcia222
21 lutego 2015, 15:34wyglądasz cudownie :)
Udzicha
21 lutego 2015, 15:13piękne masz ciało:))
katy-waity
21 lutego 2015, 14:26jaka ladna dziewczyna "wydobyla sie na swiat" z tej wiekszej:)
kacper3
21 lutego 2015, 14:21Pieknie a ta odrzywka z biedy do paznoci super!
Grubaska.Aneta
21 lutego 2015, 13:56Jak to mówią do trzech razy sztuka ale życzę by za drugim podejściem było już zdane ;) fajny ten kubeczek :) ale poduchy jeszcze fajniejsze :)
abby23
21 lutego 2015, 11:56Ale z Ciebie dżaga! A co do egzaminu na prawko - podstawa to opanować stres, nie można się denerwować, bo wtedy się robi głupoty :) Powodzenia 4 marca!
Cytrynowaaa
21 lutego 2015, 12:10Oj dziękuje :* mam nadzieję, że się uda
GloriaM
21 lutego 2015, 11:21Ja jestem na etapie ze chcialbym miec Twoja wage! To swietna waga zeby wyrzezbic z niej miesnie!! Ja juz Ci kiedys pisalam, waze 57kg I to moja boláczka, chodze na silownie, pracuje nad cialem ale nie ma z czego za bardzo ksztaltow nabierac. Mam juz rozpisana diete wiec mam nadzieje ze pomalu pojdzie do przodu. Trzymaj wage, nie schodz z niej, I tylko patrz w lustro jak wszystko ksztaltuje sie na lato!! :)
Cytrynowaaa
21 lutego 2015, 12:05Dziękuję:) myślę, że masz rację, mierzę się :) i to jest dobry wyznacznik. Tobie życzę powodzenia!
martini18
21 lutego 2015, 11:03zdasz za drugim razem, wedy sa mniejsze nerwy :) tez nie zdalam za pierwszym, to byl najbardziej stresujacy moment w moim zyciu :P
Cytrynowaaa
21 lutego 2015, 12:05Mnie stres paraliżował:)
martini18
21 lutego 2015, 12:53mnie tez, ale za drugim razem bylo spokojniej i zdalam. powodzenia! :)
dola123
21 lutego 2015, 10:58ZA drugim na pewno Ci sie uda. Trzeba mimo wszystko udawać odważną i pewną siebie osobe. Stanowczo odpowiadać na pytania i pewnie wykonywać polecenia. Do tego uśmiech i sukces gwarantowany :-D No u mnie niestety zostały tylko pudełka na sałatki :-\
nitktszczegolny
21 lutego 2015, 10:19Piękna zmiana ! :)
Cytrynowaaa
21 lutego 2015, 12:34bardzo dziękuję!:)
basiczka27
21 lutego 2015, 10:05TO super - dziś go sobie kupię. A tym prawkiem się nie martw. Ja zdałam za 3 razem a nerwy miałam większe niż na obronie mgr Dasz radę!
Cytrynowaaa
21 lutego 2015, 10:08dzięki, pas polecam:)
basiczka27
21 lutego 2015, 09:59A ten neoprenowy pas też z biedry? Jestem właśnie na kupnie pasa bo mój stary już się zniszczył.....
Cytrynowaaa
21 lutego 2015, 10:00tak z Biedronki:)
fokaloka
21 lutego 2015, 09:58Ja dopiero zdałam prawko jak poszłam na egzamin z podejściem takim, że jak się uda to fajnie, jak nie to świat się nie zawali i będę zdawać jeszcze raz. A jak się stresowałam to nie wychodziło to zdawanie. Powodzenia! :)
Cytrynowaaa
21 lutego 2015, 10:18dziekuję:)
Walerciaa
21 lutego 2015, 09:55całe szczęście ja podczas egzaminu nie wiedziałam co to stres :) następnym razem się na pewno się uda! :) mam pytanie odnośnie tego pasa o jego zapach :P dziwnie brzmi, ale ja kiedyś taki kupiłam i miał nieprzyjemny zapach i zrezygnowałam z niego. A jak jest z Twoim?
Cytrynowaaa
21 lutego 2015, 09:58śmierdzi taką jakby gumą, ale podczas ćwiczeń tego nie wyczuwałam:)
Walerciaa
21 lutego 2015, 10:00to chyba się skuszę za tą cene :)
Victtory
21 lutego 2015, 09:43Egzamin na prawko wspominam fatalnie. Największy stres w życiu jaki mnie spotkal. Następnym razem się uda, będę trzymała kciuki
Cytrynowaaa
21 lutego 2015, 10:02ja też to tak wspominam;) nigdy tak się nie tresowałam jak w czwartek