Co by się nie nudzić i nie mysleć o podjadaniu wzięłam się za robienie uszek, wyszło 300sztuk takich pyci pyci od kieliszka, dla porównania zrobiłam kilka sztuk większych takich jak robiłam na wigilię. Dziś sobie dołożyłam pracy zmniejszając je. Spokojnie Kochane jesli myslicie, że się będę nimi objadać, uszka to jakoś nie moje kubki smakowe, ale Mój W. jak wróci z pracy i zobaczy że na obiad grzybowe uszka z barszczem to mnie chyba na rękach będzie nosił (ha ha ha jeszcze żeby udżwignął takiego kloka jak ja ). Zje pewnie wszyskie znając jego możliwości.
Robiłam te uszka z racji tego że grzybów suszonych w spiżarce od piernika więc jakoś je chciałam spożytkować co by się za nie mole nie chyciły.
Ogólnie w temacie zdrowego light odżywiania w dalszym ciągu idzie nieskazitelnie.
Z negatywnych wieści. ...piec centralny zastrajkowal dość ze woda w kranie zimna i grzejniki lodowate to jeszcze pierdyklo wodą w kotłowni że ją całą zalalo. Dziś tata wydał sporo kasy na części i naprawę. I wszystko wróciło do normy. Ale zawsze musi się coś spierniczyc.
czarnulka2014
5 lutego 2015, 19:41O kochana podziwiam Cie. Ja nie mialabym tyle cierpliwosci do tych uszek. ;)
NaMolik
5 lutego 2015, 19:33Piękne jak spod matrycy :-)
Evcia1312
5 lutego 2015, 19:23jestes zdolniacha ;)
vitalia92
5 lutego 2015, 19:12ja tez nie jestem jakos bardzo za uszkami ;p ale podziwiam, ze chcialo ci sie az tyle nalepic :)
_Pola_
5 lutego 2015, 19:11Haha ja dzisiaj bezglutenowe pierogi lepiłam ale tylko 100 :)
AnnaSpelniona
5 lutego 2015, 18:58no i tak trzymaj zakaz pieczenia ciast -nie dogadzaj ! unikaj .... musisz nalezdz sobie nowe pasje .bo ta choroba jest podstepna serio ...tlumacz sobie zawsze ze twoj facet jest z toba ze cie kocha a nie za to ze mu dogadzasz ,poza tym czy alkoholik robil by drinki dla swojej kochanej zonki?? niech ci to da do myslenia jak bedziesz bawic sie w super kuchareczke ! a wogole brawo buziak za trwaniu w zdrowiu
Grubaska.Aneta
5 lutego 2015, 19:01No właśnie i tu jest mój słaby punkt ze kocham pięć i gotować i jak tu pogodzić te dwie sprawy. Chyba tylko tak by móc być w swoim zywiole to będę przygotowywać tylko to czego nie lubię jeść ;) musze to dobrze rozplanować.
AnnaSpelniona
5 lutego 2015, 19:14czyli juz wiesz nad czym pracowac uwierz mi alkohlik tez kocha pic ....ty mozesz gotowac zdrowo i wszystkim to na zdrowie wyjdzie .Mozesz wybrac kochac to gotowanie i zyc tak jak zylas albo sie zmienic ! i zmienic swoje zycie ,.Nie pogodzisz gotowania jak do tej pory i szczuplenia. NO BO SAMA SOBIE POWIEDZ I odpowiedz ile razy probowalas juz ? ile lat juz probowalas ! mozesz zyc jak zyjesz albo zminic pasje i zyc inaczej .Ale trwanie przy twoim starym nawyku zmian nie wprowadzisz .Tam w ksiazce fajnie jest napisane .coz jesli jestes kuchara zmin zawod zyje sie raz tu na swiecie i dzis i teraz .powodzenia
malgorzata13
5 lutego 2015, 18:56300szt dla mnie to bylby caly dzien lepienia.nie mam wprawy.podziwiam.u mnie zurek krolowal dla dzieci.
nanopiko
5 lutego 2015, 18:52o kurcze ja kocham, ale bym pojadła, mimo ze mi nie wolno
mada2307
5 lutego 2015, 18:30Niesamowita jesteś, mnie to nawet na wigilie nie chce się dziubać takich maleństw, zostaje przy pierogach.
Ahnijaa
5 lutego 2015, 18:26No nie ma lepszego pomysłu jak zająć na dłuższy czas myśli i ręce, a na dodatek nie przepadać za tym co się robi. Zmyślny plan ;-)
mamazabki
5 lutego 2015, 18:16No chyba wszystkch naraz nie zje bo pęknie ;0)
Grubaska.Aneta
5 lutego 2015, 18:26Już zjadł połowę tego co wyżej widać. Resztę powiedział ze doje jutro ;)
Paczuszek45
5 lutego 2015, 18:14Pięknie to wygląda :-) I gratulacje za nieskazitelne odżywianie ;-)
kingoje82
5 lutego 2015, 18:11Restauracyjne!! Pojadlabym takich! Bravo za diete.
ellysa
5 lutego 2015, 18:09o Boze to moje klimaty,pierogi,uszka,krokiety....mmmmmmm,pychotki:)a jak Ci perfekcyjnie wyszly,no jak spod reki najlepszego szefa kuchni,moze bys wystartowala w jakims programie kulinarnym???
Grubaska.Aneta
5 lutego 2015, 18:25E daleko mi poziomem kulinarnym do jakichkolwiek tego typu programów.
dede65
5 lutego 2015, 18:00Marta jestes moim niedoścignionym uszkowym wzorem ;) a za dietę brawo!!!!!
Ewa9116
5 lutego 2015, 17:51Ale piękne te malutkie uszka, perfekcyjna robota!
kronopio156
5 lutego 2015, 17:49Śliczne!:-))...idealne!..:-))
Gacaz
5 lutego 2015, 17:47Jesteś perfekcyjna w kuchni. Moje uszka niestety tak ładnie nie wyglądały. Pozdrawiam.
as111
5 lutego 2015, 17:45Mniam :) Ale równiutkie :O Masz wprawę kobietko. Brawa za dietę :)))
quki74
5 lutego 2015, 17:45O matko jaki równiutkie jak z maszynki :) Kochana ja znam takich którzy też na rękach nosili Cię za takie uszka :))