Magdalena762013..... .....specjalnie dla Ciebie robię wpis.
Szczerze mówiąc (pisząc), wcale nie mam ochoty pisać...
bo:
Opycham się słodyczami
Ważę 87,4 kg - niestety
Zjadam straszne ilości czekolady!!!
W niedzielę dostałam @@, myślałam że mi się uspokoi czekoladowa chcica.
...ale nieee
Magnez z witaminą B połykam od tygodnia.
.... dalej mnie ciągnie do czekolady .......
Staram się jeść śniadanie z tzw. "zdrowymi węglowodanami". Obiad z kaszą i mięsem i warzywami.....
...a i tak popołudniu (już w salonie) idę do sklepu obok i wcinam cukierki czekoladowe albo całą mleczną milkę!!!!!!!!
Wieczorem nie jem już nic...., no chyba że .....CZEKOLADĘ!!!!!!
Nie cierpię takich wpisów!!!!!!
...bo za chwilkę będzie: "powinnaś wieczorem zjeść to, albo tamto...."
WIEM!!!! KURDE WIEM!!!!!
i co?? i NIC!!!!
totalna obojętność mi się włączyła... TOTAL!!!
nic mi się nie chce....
Praca, praca, praca, zero mobilizacji
Wyślijcie jakieś fluidy mobilizacyjne....
Buziolki.....
velonick
18 listopada 2014, 13:56no trudno, stało się i już. Zajadasz smutek, a może lepiej zacznij brać cynk w tabletach. Depresyjny humor minie jak ręka odjął. Przetestowałam...polecam
Malgoska39
19 listopada 2014, 06:41Kupiłam tabletki chrom+cynk+zielona herbata, zobaczę jak to podziała.....
agusia70
18 listopada 2014, 13:37Małgoś, niech Cię natchnie dobrą myślą to, że tak pięknie działałaś, chudłaś na potęgę i wszystkie ci zazdrościłyśmy pomysłu na siebie. Tęsknota dobija, ale czekolada bliskich nie przybliży, a pocieszy przez moment. Zajrzyj do nas, jak Cię do niej ciągnie, to może ręce pisaniem zajmiesz i po kawalątek słodkiego grzechu nie sięgniesz.
Malgoska39
18 listopada 2014, 13:41no właśnie! i poszło się paść! :( Co za gupia baba ze mnie! Uciekam od Vitalii jak mam takie dni.... Ale może właśnie zrobiłam krok w dobrą stronę? ...dziękuję....
KasiaS6060
18 listopada 2014, 13:32Wysyłam fluidy mobilizacyjne - może pomogą - trzymaj się każda z nas ma takie okresy napadowe w życiu , ja też . Miejmy nadzieje , że szybko Ci przejdzie .
Malgoska39
18 listopada 2014, 13:34Dzięki za fluidy... Obym szybko zrozumiała.... :)
Gacaz
18 listopada 2014, 13:20Czekolada wcale nie jest smaczna, po co ją jesz? A tak na serio to ja też popłynęłam i znowu zaczynam od początku. Dobrze, że zawsze można zacząć na nowo. Pozdrawiam.
Malgoska39
18 listopada 2014, 13:26Tylko jak zacząć, JAK?????.........
PuszystaMamuska
18 listopada 2014, 13:16Szkoda Kochana ze tak się dzieje.. ale wierze, ze przyjdzie czas ze się ogarniesz... oby szybko... trzymaj się
Malgoska39
18 listopada 2014, 13:25Bardzo chcę się ogarnąć, bardzo!!! ale na chceniu wirtualnym się kończy, ..." a tam olać chcenie, kiedy czekolada jest taka słodka i czekoladowa...." - no i co mam zrobić z tą blondynką co tak gada we mnie?!!! hmmm, a w salonie zostały michałki i cukierki czekoladowe.... i czekają już tam na mnie......
mikrusek123
18 listopada 2014, 12:59i co ci napisać? jak zmobilizować? też mam @ chcica na czekoladę była przeszła a dziś ważenie mamy trzeba sie trzymać i ty też to zrób bo szkoda tego co miałaś
Malgoska39
18 listopada 2014, 13:20kurde, muszę dzisiaj wieczorem nie zjeść nic słodkiego! NIC!!!! ja tak mam, że jak już zacznę racjonalnie, to potem jakoś leci. Najgorzej u mnie z rozpoczęciem, przerwaniem ciągu....
paula3000
18 listopada 2014, 12:43próbowałas łykać chrom?
Malgoska39
18 listopada 2014, 13:18...kupię sobie dzisiaj.... :)