- Po co robisz starej babie tyle zdjęć? Gdyby dzieci były z nami, to co innego ... A tak to nuda: żona przed knajpą, żona nad jeziorem, żona na rowerze, żona w depresji.
- Zobaczysz, będziesz z nich za rok zadowolona. Na sto procent!!!
- Nie bądź taki pewny.
- Zobaczysz! Jak schudniesz, to popatrzysz na nie z zadowoleniem i mrukniesz: "ale jestem teraz laska!". Jak nie schudniesz, to powiesz z satysfakcją: "przez rok nic nie przytyłam, nie jest źle!".
- No a jak przytyję? Będzie mi przecież przykro.
- Ale ze zdjęć nadal będziesz zadowolona. Będziesz do nich wzdychała: "ale fajnie wyglądałam jeszcze rok temu ..."
moderno
23 sierpnia 2014, 18:57Okazuje się , że nieważne z jakiego powodu się cieszymy
mortycha
23 sierpnia 2014, 18:51ale jakie to prawdziwe :) ja mam dokładnie tak jak mąż podpowiada :D
agnes315
23 sierpnia 2014, 18:39mąż jak zwykle dowcipny :)