U mnie ból głowy oznacza zazwyczaj stłumione emocje. Od czasu do czasu zaglądam tu dla Twojego pamiętnika - kolorowo, żywiołowo ale teraz jakoś ciastowo . Dla mnie biała mąka i cukier to zapalniki (dają kopa podobnego do alkoholu tylko o mniejszej mocy) i dopóki z nich nie zrezygnowałam to bujałam się raz w górę raz w dół.
Anetko. Tez sto lat ńie jadlam karpatki, nie wspominając o bialym pieczywie, ktorego unikam jak ognia od czasu rozp. odchudzania.
A czy wrocisz do swoich foto-menu dla ktorych tu zagladalam? Ciasta- pycha, ale teskno do salatek dietetycznych, do jogurcikow- wlasnej roboty, do zdjec smakowitych i spadających Ci kilogramow:)
(Sorki, ze tak prawie wprost, ale trzymam kciuki za Ciebie, jak i za siebie oczywiscie).
No wlasnie Anetka- chcialam Cie delikatnie naprowadzic:). Ciasta wygladają genialnie- mozna spokojnie sprezentowac je komus, a Tobie i nam- te salateczki i kanapeczki prosze:).
ja ci chyba zaraz kopa dam za to kuszenie pysznościami :]hehe:] same pyszności, karparki kurczę chyba z kilka lat już nie jadłam, ale smaka narobiłaś wrr hihihi:]
ja ci chyba zaraz kopa dam za to kuszenie pysznościami :]hehe:] same pyszności, karparki kurczę chyba z kilka lat już nie jadłam, ale smaka narobiłaś wrr hihihi:]
Składniki na ciasto:
1 szklanka wody
pół kostki masła (125 g)
1 szklanka mąki pszennej
5 jajek
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Masło rozpuścić w garnku, dolać wodę, doprowadzić do wrzenia. Wsypać mąkę i chwilę ucierać do powstania gęstej masy. Po lekkim przestudzeniu wbijać jajka, proszek do pieczenia i miksować. Gotową masę podzielić na 2 części. Blachę o wymiarach 32 x 23 cm wysmarować tłuszczem i obsypać kaszą manną (uwaga: nie wykładamy papierem, ciężko potem papier oddzielić od ciasta). Jedną część ciasta rozprowadzić na blaszce (ciasto jest klejące, ale takie ma być). Piec w temperaturze 200ºC przez około 25 - 30 minut (w trakcie pieczenia nie otwierać piekarnika!). Najlepiej - by ciasto stygło jeszcze w piekarniku, choć ja się do tego nie stosuję. W ten sam sposób upiec drugą część ciasta.
Składniki na krem:
3 szklanki mleka
3/4 szklanki cukru
1/2 kostki masła (uwaga: jeśli lubicie bardziej maślane kremy dodajcie więcej masła)
1 cukier waniliowy - 16 g
4 łyżki mąki pszennej, z lekką 'górką'
5 łyżek mąki ziemniaczanej (z lekką 'górką')
4 jajka
Ponadto:
cukier puder do posypania
Zagotować 2 szklanki mleka z cukrami i masłem. Pozostałą szklankę zmiksować z jajkami i mąką, po czym wlać do gorącego mleka. Gotować 1 - 2 minuty, energicznie mieszając, by się nie porobiły grudki.
Gorący krem wylać na jeden upieczony wcześniej płat ciasta (zostawiając po bokach wolne 2 cm - po nałożeniu drugiego płatu ciasta krem by wypłynął), przykryć drugim. Ostudzić. Schłodzić. Oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego :)
Justynak100885
16 czerwca 2014, 15:24
fajnie- dziękuję :) w sobotę mam gości wiec moze dla nich upieke^^
ellysa
15 czerwca 2014, 21:14
na glowe polecam aspiryne,ale nie ta od gozdzikowej:))))))))))))))))
ellysa
15 czerwca 2014, 21:13
czy ktos juz Ci napisal zeby zglosic Cie do moderatora????bo tymi zdjeciami to normalnie nie da sie odchudzac,jak mozesz????:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
samotnicaaa
23 czerwca 2014, 12:01Zjadlabym bo nigdy nie jadłam:-)
kasia89_2014
16 czerwca 2014, 20:35Wygląda pięknie i na pewno jest pyszne:)
Sarunia1995
16 czerwca 2014, 18:30Ale bym takie ciacho zjadla! I caaale taka mam ochotę on coś słodkiego!!! :D Wyglada pysznie!
Martika32
16 czerwca 2014, 12:36U mnie ból głowy oznacza zazwyczaj stłumione emocje. Od czasu do czasu zaglądam tu dla Twojego pamiętnika - kolorowo, żywiołowo ale teraz jakoś ciastowo . Dla mnie biała mąka i cukier to zapalniki (dają kopa podobnego do alkoholu tylko o mniejszej mocy) i dopóki z nich nie zrezygnowałam to bujałam się raz w górę raz w dół.
Magduch2014
16 czerwca 2014, 10:40Jezusie jaka apetyczna!!:D
Martyneczka1988
16 czerwca 2014, 08:26Mąż to ma z Tobą raj ;) dobrze,że ciasta online nie tuczą, bo limit kcal byłby zużyty w ciągu paru minut :) apetycznie :)
Magdalena762013
16 czerwca 2014, 00:17Anetko. Tez sto lat ńie jadlam karpatki, nie wspominając o bialym pieczywie, ktorego unikam jak ognia od czasu rozp. odchudzania. A czy wrocisz do swoich foto-menu dla ktorych tu zagladalam? Ciasta- pycha, ale teskno do salatek dietetycznych, do jogurcikow- wlasnej roboty, do zdjec smakowitych i spadających Ci kilogramow:) (Sorki, ze tak prawie wprost, ale trzymam kciuki za Ciebie, jak i za siebie oczywiscie).
Grubaska.Aneta
16 czerwca 2014, 13:16Chyba pora wrócić do tego foto menu bo bardziej trzymało mnie w rydzach:)
Grubaska.Aneta
16 czerwca 2014, 13:17Bo niestety ciasta to cukier a cukier to węglowodany, które nam nie sprzyjają:(
Magdalena762013
16 czerwca 2014, 16:42No wlasnie Anetka- chcialam Cie delikatnie naprowadzic:). Ciasta wygladają genialnie- mozna spokojnie sprezentowac je komus, a Tobie i nam- te salateczki i kanapeczki prosze:).
MIPU91
15 czerwca 2014, 23:43ja ci chyba zaraz kopa dam za to kuszenie pysznościami :]hehe:] same pyszności, karparki kurczę chyba z kilka lat już nie jadłam, ale smaka narobiłaś wrr hihihi:]
MIPU91
15 czerwca 2014, 23:36ja ci chyba zaraz kopa dam za to kuszenie pysznościami :]hehe:] same pyszności, karparki kurczę chyba z kilka lat już nie jadłam, ale smaka narobiłaś wrr hihihi:]
MarilynMonroe2014
15 czerwca 2014, 23:22hmmm jeżeli tak schudłaś jedząc te cuda to ja od jutra biorę się za wypieki :-) poważnie !
Kenzo1976
15 czerwca 2014, 23:21A u mnie niedzielny sernik na zimno z owocami i galaretka :) twoje ciacho mega smakowicie wygląda, pozdrawiam:)
Weronikaaaaaa
15 czerwca 2014, 22:40blog kulinarny na stronie gdzie ludzie powinni sie odchudzać... naprawde weź się za dietę !!
Grubaska.Aneta
15 czerwca 2014, 23:10Mój pamiętnik moja tematyka wpisów:) Pozdrawiam
Magdalena762013
16 czerwca 2014, 00:14Mysle, ze to byla mobilizacja a nie krytyka:)
Marisa93
15 czerwca 2014, 22:38Zjadłabym :)
zoykaa
15 czerwca 2014, 22:17ale kusisz babo:)
Justynak100885
15 czerwca 2014, 21:23A ślina leci... :) czy mogłabyś wstawić przepis na te pyszności!? :)
Grubaska.Aneta
15 czerwca 2014, 22:31Składniki na ciasto: 1 szklanka wody pół kostki masła (125 g) 1 szklanka mąki pszennej 5 jajek 1 łyżeczka proszku do pieczenia Masło rozpuścić w garnku, dolać wodę, doprowadzić do wrzenia. Wsypać mąkę i chwilę ucierać do powstania gęstej masy. Po lekkim przestudzeniu wbijać jajka, proszek do pieczenia i miksować. Gotową masę podzielić na 2 części. Blachę o wymiarach 32 x 23 cm wysmarować tłuszczem i obsypać kaszą manną (uwaga: nie wykładamy papierem, ciężko potem papier oddzielić od ciasta). Jedną część ciasta rozprowadzić na blaszce (ciasto jest klejące, ale takie ma być). Piec w temperaturze 200ºC przez około 25 - 30 minut (w trakcie pieczenia nie otwierać piekarnika!). Najlepiej - by ciasto stygło jeszcze w piekarniku, choć ja się do tego nie stosuję. W ten sam sposób upiec drugą część ciasta. Składniki na krem: 3 szklanki mleka 3/4 szklanki cukru 1/2 kostki masła (uwaga: jeśli lubicie bardziej maślane kremy dodajcie więcej masła) 1 cukier waniliowy - 16 g 4 łyżki mąki pszennej, z lekką 'górką' 5 łyżek mąki ziemniaczanej (z lekką 'górką') 4 jajka Ponadto: cukier puder do posypania Zagotować 2 szklanki mleka z cukrami i masłem. Pozostałą szklankę zmiksować z jajkami i mąką, po czym wlać do gorącego mleka. Gotować 1 - 2 minuty, energicznie mieszając, by się nie porobiły grudki. Gorący krem wylać na jeden upieczony wcześniej płat ciasta (zostawiając po bokach wolne 2 cm - po nałożeniu drugiego płatu ciasta krem by wypłynął), przykryć drugim. Ostudzić. Schłodzić. Oprószyć cukrem pudrem. Smacznego :)
Justynak100885
16 czerwca 2014, 15:24fajnie- dziękuję :) w sobotę mam gości wiec moze dla nich upieke^^
ellysa
15 czerwca 2014, 21:14na glowe polecam aspiryne,ale nie ta od gozdzikowej:))))))))))))))))
ellysa
15 czerwca 2014, 21:13czy ktos juz Ci napisal zeby zglosic Cie do moderatora????bo tymi zdjeciami to normalnie nie da sie odchudzac,jak mozesz????:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Grubaska.Aneta
15 czerwca 2014, 22:26Ja tam za karpatką nie szaleje tak jak moi domownicy:)
mirjam
15 czerwca 2014, 20:46pyszności:)
witaaminkaa
15 czerwca 2014, 20:34ale kusisz .....
Pczorcikk
15 czerwca 2014, 18:32Pyszności :-)