Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zasłodzony żołądek / foto wypieków/ Jedna nuta mi
dziś w głowie...


Nie było mnie tu dziś cały dzień z tego względu że zaszyłam się w kuchni przy piekarniku, piekłam i piekłam i końca nie było widać. I tak powstały babeczki, babki, baby, sernik z kulkami orzechowymi i knoppers. Ale na tym nie koniec c.d. nastąpi w poniedziałek, bo już mi brakło dnia na więcej. A co się wiązało z wypiekami? Menu iście cukrowe, przesłodzone, ciągle oblizywałam paluchy, próbowałam, oblizywałam i tak w kółko, oj biada mi przy najbliższym ważeniu, chyba ze strachu przesunę pomiar gdzieś na środę co by za mocno się nie wystraszyć jak mnie szklana uświadomi, że poszłam po bandzie z tymi ciastami. A w dodatku @ na horyzoncie i podwójnie chciało mi się słodkiego. Już się tak na próbowałam że jelita zakleiłam tym cukrem. I raczej na sam czas świąt nie będzie mnie kusiło do ciast, za dużo się dziś na próbowałam. To są już wypieki na święta. Pewnie nie jedna z Was zapyta czemu tak wcześnie, ano po pierwsze nie lubię zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę, piec do późnych godzin a potem wykończona spędzać święta, wole upiec wcześniej podzielić na porcje i zamrozić jak to w zwyczaju robię i smak ciast niczym nie odbiega od tych dopiero co pieczonych, a po drugie zbliża się @, a w tym czasie już mam to obcykane nie robię żadnych przetworów, żadnych wypieków bo zawsze wychodzą zakalce, albo słoiki z przetworami szlak trafia. Więc wolałam tym razem zdążyć przed @.

Mój W. zajął się jakąś tam przymurówką na półpiętrze strychu i tak mi nakurzył pyłem ciętych pustaków, że oprócz wypieków miałam masę sprzątania. Menu nie będę podawać, bo składało się dziś z kawałka jednego ciasta, drugiego ciasta, babeczki, oblizywania mas, gryyy. 

Baby, babki, babeczki ajerkoniakowe przepis dla zainteresowanych tutaj KLIK

* ta się trochę zjarała z wierzchu :D

Sernik z kulkami orzechowymi, z przepisu Siostry Anastazji/ przepis dla zainteresowanych tutaj KLIK

Knoppers/ przepis dla zainteresowanych tutaj KLIK

A tu jeszcze śniadanko jedyny możliwy posiłek dzisiejszego dnia:)

bułka grahamka z sałatą, kabanosem i domowym chrzanem.

W ogóle to robiłam chrzan, który wyszedł piekielnie ostry, ale taki właśnie uwielbiam i nastawiłam zakwas żytni na żurek świąteczny.

No także Drogie Panie zasłużyłam dziś na ostre litanie i kopniaki :D

Jedna nuta mi dziś w głowie

  • paula12398

    paula12398

    11 kwietnia 2014, 21:01

    To gdzie mieszkasz i o której jutro zapraszasz na tą kawkę i ciasteczko? :D

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      11 kwietnia 2014, 21:14

      A zapraszam, kierunek Kraków-Wieliczka;)

    • paula12398

      paula12398

      11 kwietnia 2014, 21:49

      No to prawie po drodze xdd. Która godzina? :D. Ale pyszności jejkuu zjadłabym sb! :D

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      11 kwietnia 2014, 21:51

      wpadaj jak ogarnę chatkę, po południu:)

    • paula12398

      paula12398

      11 kwietnia 2014, 21:52

      Największą ochotę to zrobiłaś mi chyba na snikersa! :D.

  • anik198627

    anik198627

    11 kwietnia 2014, 21:00

    Daj po kawałku każdego - chetnie bym spróbowała takich łakoci :)

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    11 kwietnia 2014, 20:57

    oo przepis sie przyda:D chetnie skorzytam wygladaja smacznie:)

  • lola7777

    lola7777

    11 kwietnia 2014, 20:44

    oj ja jake pysznosci ,nie moge tego ogladac.

  • mafre

    mafre

    11 kwietnia 2014, 20:43

    to musisz mieć ogromniastą zamrażarkę żeby to wszystko zmieścić :) pyszności!

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      11 kwietnia 2014, 20:45

      mam aż 3 zamrażarki więc spokojna głowa:)

  • Invisible2

    Invisible2

    11 kwietnia 2014, 20:42

    Jejkuuuuu! Jakie pyszności! A ten knopers mniamniamniamnia! Nie chcesz podesłać kawałka? :))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.