Wczoraj na spacerze , poinformowałam moją koleżankę kijkową, że w tym czasie kijki będę uprawiać w godz. 13-14 ta wymarsz !!!! Wiedząc o jej odmiennych planach / najlepiej 7:00 lub 16:00 / byłam pewna , że w tym czasie będę miała spokój na kijkach , czyli chodzę sama !!!! Ale żebym nie wyszła na żle wychowaną , zadzwoniłam do Marysi ok. 13- tej, że idę na kijki ok. 14- tej !!!! Usłyszałam, że dziś już była na kijkach / moich/ o 7:30 !!!! Przeszła podobno moja trasę i zajęło jej to ponad 1,5 godziny !!!!! I dobrze się stało , jednocześnie wyjaśniło się jej wczorajsze " dziwne" zachowanie !!! A było tak !!!! Wracamy ze spaceru i jesteśmy już na naszej ulicy w pobliźu domu , ja powolutku zdejmuję kijki , dochodzimy do domu Marysi / 50 m po skosie od mojego domu/ , a ona z kijkami na rękach , wchodzi u siebie za bramkę i idzie do domu !!! Troszkę mnie to zdziwiło , że zabrała kijki ze sobą , ale sobie pomyślałam, że się zagadałyśmy i po prostu zapomniała !!!! A to się dziś okazało , że Marysia " spryciula " celowo zabrała kijki , do siebie do domu !! Nie mam nic przeciwko , bo przecież mi ich nie zje , ale ja na jej miejscu , bym po prostu zapytała, czy moźe je sobie zatrzymać , bo chce pochodzić w tym czasie, jak ja będę jeżdzić na zabiegi !!!! Ale Marysia , to nie ja niestety !!!!! Poprosiłam ją tylko , by jak zauważy, że nakładki się zużyją nie korzystała z nich, bo groty się zniszczą !!!! Tą wiadomość przyjęła ze spokojem !!!!! Nakładki nie starczą zbyt długo , bo na trasie jest ok. 2 km murawy, a 5 km maszerujemy po kostce " szutrowej" !!! Ja zmieniałam " buciki" po 10-15 dniach !!! Może w tym czasie kupi sobie kijki, bo o tym wspominała pod moja nieobecność !!!! Ale nic to !!!! Najważniejsze , że na kijki będę chodzić Solo!!! Dziś było fajnie , muzyczka w słuchawkach grała , tylko z kondycją jeszcze problemy , bo mój koronny dystans pokonałam w 80 minut , a nie jak za dawnych dobrych " lat" w 70 minut !!!!
Po wiecznych problemach z publikacja zdjęć na Vitalii , zawiozłam wreszcie dziś komputer do naprawy . Ma mi go porządnie przejrzeć , wyczyścić wszystkie śmieci i w czwartek ma być gotowy !!!! Mam nadzieje, że będzie " śmigać" jak dawniej !!!
To jest na tyle , co chciałam Wam dziś napisać !!! Przepraszam za przynudzanie mało ciekawymi sprawami , ale tak mnie po prostu naszło !!!!
Serdecznie pozdrawiam wszystkie Moje Vitalijki !!!! Dziękuję serdecznie za odwiedziny i przemiłe wpisy !!!! Źyczę Wam miłego tygodnia , a ja w tym czasie będę się rehabilitować , zaglądać do Was i maszerować z kijkami !!!!! Buziaki !!!Krystyna
baja1953
3 marca 2014, 18:59Cwana gapa.... Bardzo przedsiębiorcza Marysia...Prawdę mówiąc jeśli ceną za Twoje solowe kijkowanie jest wypożyczenie kijków, to ok...niech ma i kijkuje, jak znam życie znudzi jej się szybko:)) Jestem prawie pewna, że do zniszczenia bucików nie dojdzie:)) Dobrze, że komputer dałaś do posprzątania, to jest nasz sprzęt codziennego użytku, powinien być w pełni sprawny:)) Dziękuję za podpowiedź, Pierwszy Dzień Wiosny, ok, to fajna data..;)) Cmok, Krysiu:))
mania131949
3 marca 2014, 18:56Cwana gapa z tej sąsiadeczki. Nie musi kijaszków kupować!