Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Choroby c.d !!!

Siedzę w domu, łykam antybiotyki i nic się nie poprawia !!!!! Przynajmniej takie mam wrażenie !!!! Nosi mnie jak cholera , ale nic nie mogę zrobić !!!!  Zgodnie z dzisiejszą sugestią syna , zarejestrowałem się na poniedziałek do lekarza na 8:40 , by mnie osłuchał !!!! Marcin twierdzi, że powinna mi jeszcze przedłużyć antybiotyki na kilka dni dłużej , bo kończą się właśnie w poniedziałek !!!!  Ja nie pamiętam , kiedy byłam tak przeziębiona !!!! Zresztą to na własne życzenie, bo po wizycie na basenie 12.01 , gdy pokazał się katar , powinnam sobie darować 14.01 zajęcia Zumby i Latino Solo !!! 
To wtedy załatwiłam się na amen !!!! Zamiast iść od razu do lekarza , to sama się leczyłam przez 10 dni !!!!! Stara idiotka ze mnie , zapomniałam ile mam lat !!!!
Mogę mieć pretensje tylko do siebie !!!!! Będę ten " wyczyn " długo pamiętać !!!! 
Wszystkie Was serdecznie pozdrawiam i źyczę zdrówka !!!!! Od jutra ma być cieplej !!!  Dziękuję za odwiedziny i wszystkie komentarze !!!!  Krystyna 


  • Arizona1959

    Arizona1959

    2 lutego 2014, 18:24

    ...Krysiu dobrze ,ze idziesz do lekarza,niech Cie oslucha jeszcze raz....,choc antybiotyk powiniem Ci pomoc juz dawno.Ja tez od wczoraj jestem bardzo przeziebiona,i to na wlasne zyczenie,jak jestem taka glupia to tak mam...Zycze zdrowka,caluski.Arizona

  • Enchantress

    Enchantress

    2 lutego 2014, 17:04

    Tak jak Tobie Krysiu pisalam, moja mama tez tak leczyla sie samodzielnie. Az po zapaleniu przewleklym oskrzeli przyszla grzybica gornych drog oddechowych. Teraz musisz na siebie szczegolnie uwazac. Idz, idz. Jutro poniedzialek. Jak trzeba wziac kolejna dawke to wez. Spokojnego popoludnia.

  • elasial

    elasial

    2 lutego 2014, 13:57

    Choroba zawsze odejmuje energii,szczególnie teraz ,gdy jest zima w ogóle spowolniająca organizm. Ale będzie dobrze... Stale tak przecież nie bedzie....a wtedy pójdziesz do przodu jak burza!!!

  • Krynia1952

    Krynia1952

    1 lutego 2014, 21:55

    Witam Krysiu :) u mnie to samo drugi antybiotyk ,może ten zadziała bo babcia pilnie potrzebna.

  • ckopiec2013

    ckopiec2013

    1 lutego 2014, 18:28

    Krysiu, zdrówka Ci życzę, ja też w poniedziałek do lekarza idę, pa.

  • Aldek57

    Aldek57

    1 lutego 2014, 10:24

    Mam nadzieję,że już lepiej z Twoim zdrówkiem Krysiu,Pozdrawiam:))

  • gilda1969

    gilda1969

    31 stycznia 2014, 20:26

    Nie dziwię się, że nie masz najlepszego nastroju, każdy straciłby w końcu cierpliwośc.. Całuję mocno!

  • araksol

    araksol

    31 stycznia 2014, 17:56

    Lecz się lecz i faktycznie idź do lekarza skoro Ci nie przechodzi...

  • uleczka44

    uleczka44

    31 stycznia 2014, 17:18

    No to jest nas dwie niefrasobliwe emerytki. Ja tez choruje na własne życzenie i też nie pamietam bym kiedykolwiek była bardziej przeziębiona i też w poniedziałek ide do lekarza. Jakbyśmy się umówiły.

  • WENUS2009

    WENUS2009

    30 stycznia 2014, 18:46

    Krysiu życzę szybkiego i pełnego powrotu do zdrowia! Trzymaj sie ciepło i dobrze, że idziesz do lekarza. zrowiej!!!

  • joluniaa

    joluniaa

    30 stycznia 2014, 18:18

    No widzisz Krysiu zalatwilas sie sama,bo tam sie upocilas na tych tancach,a nie jestesmy juz tacy mlodzi ze mozemy sobie na to wszystko machac reka,wiec jedynie teraz to tylko lekarz moze pomoc.Zycze zdrowka i sluchaj sie syna,,bo on wie najlepiej...buziaki jola

  • mania131949

    mania131949

    30 stycznia 2014, 18:03

    Oj Krysiu, doigrałaś się tym zapałem zumbowym, to teraz musisz swoje w domku odsiedzieć. Nie ma to, tamto! Lecz się i tyle i słuchaj, co Ci kształcone dziecko radzi! Zajmij się czymś spokojnym, np. pierożków nalep na zaś.....:-)))))) Pozdrawiam bardzo serdecznie!!!!

  • marii1955

    marii1955

    30 stycznia 2014, 17:38

    Ja tak przypuszczałam , że ta choroba nie za bardzo CHCE PUŚCIĆ - lecz milczałam jak napisałaś o jej początku . Jasne , że idz do lekarza ... masz to , co i ja miałam . Wyobraz sobie , że jeszcze odczuwam tą suchość w gardełku . Ale lekarka powiedziała , że nawet w góry mogę już pojechać . Myślę , że gdybym tak zrobiła , to byłby jej nawrót - takie mieliśmy plany . Pojedziemy w innym terminie ... Paskudny jest ten wirus . Oby szybko Ci przeszło ... biedna Ty moja choreńka Krystynko - współczuję Ci bardzo . Szybkiego powrotu do zdrowia :))) Cieplutko pozdrawiam :)))

  • Alianna

    Alianna

    30 stycznia 2014, 17:27

    No przecież zdrowiej Kobieto! Przytulam ciepło :-)

  • Cocunia13

    Cocunia13

    30 stycznia 2014, 17:11

    Pamietam takie przyslowie...polak zawsze madry po szkodzie;)) Pisalm ci Krysienko....zumba nie ucieknie...zdrowie jest najwazniejsze;)) Zdrowiej szybko!!!!Buziaki;))

  • Japi46

    Japi46

    30 stycznia 2014, 17:01

    z wirusami czy infekcjami nie wygrasz trzeba swoje odcierpiec kuruj sie bo zdrowie ma sie tylko jedno buziaki

  • moderno

    moderno

    30 stycznia 2014, 17:00

    Słuchaj swojego syna , bo to mądry lekarz. Wizyta konieczna i dalsze leczenie też. A jakieś fajne zajęcie na pewno sobie znajdziesz. Babcia musi być zdrowa jak będzie na świecie witała wnuka

  • sardynka50

    sardynka50

    30 stycznia 2014, 16:47

    Krysiu, wykuruj się do końca...Na zumbę i latino przyjdzie czas...Pozdrowionka i buziaczki...

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    30 stycznia 2014, 16:12

    No co się dzieje, że te choróbska tak długo trwają. Mnie też nosi, ale idę jutro do lekarza. Na samą myśl, że mam dalej siedzieć w domu jeszcze gorzej mi się robi. Ale innego wyjścia nie ma. Odbijemy sobie wszystko jak się wyleczymy. Życzę nam powrotu do zdrowia :)

  • baja1953

    baja1953

    30 stycznia 2014, 16:03

    O, tak, na pewno będzie cieplej, podskok temperatury o 15-17 stopni, bo ma byc plus 6-7 stopni;)) Ja zaraz lece na gimnastyke, to w tej chwili moja jedyna aktywność...jestem nieruchawa i gruba...a Ty sie wykuruuj bardzo dokladnie, BARDZO, bo przeciez niedlugo poznasz swojego wnuka, musisz byc zdrowa:))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.