Witam Was Wszystkich!!!
No i Milenka, wyszedł w połowie 9 miesiąca pierwszy ząb - niby święto ale i tragedia - bo od tej pory to już całkiem się nie da spać w nocy, zmęczenie się potęguje z nocy na noc, w dzień też nie śpi już tak jak dawniej, kiedyś spała 2,5 h x 2, teraz 40 min x 2 i to nie zawsze, a wieczorem marudzenie i zniechęcenie do zabaw i płacz, środki na ząbkowanie słabo pomagają, ale pocieszam się tym że podobno jedynki są najgorsze i później kiełki ale na te drugie to mamy jeszcze czas...
Z bieganiem lipa jak pisałam - przez kolano - ale nie tylko ... Tydzień temu spotkałam na drodze lisa, nie uciekał więc wystraszyłam się że wściekły i razem z bratową uciekłyśmy :( A wczoraj - O ZGROZO - stadko (ok.15szt.) wielkich i małych dzików sobie spacerowało drogą, więc znów zwrot, została nam jeszcze jedna trasa, ale obok sklepu gdzie jest masa pijaków, jak tam nam się coś złego znów przytrafi to ja chyba odpuszczam te marsze i biegi :( Nio i właśnie... pomyślałam że najlepszą alternatywą byłby orbitrek :) Ale mamy z mężem mnóstwo wydatków, lipa... 10 października będzie w Biedronce fajny, a ja nawet upatrzyłam fajniejszy w allegro i... Kurczę - mnie nie stać, ale kij... może mnie wyśmiejecie ale może akurat znajdzie się wśród Was jakiś sponsor/sponsorka takiego sprzętu dla mnie - oczywiście ja w zamian mogę tylko obiecać że wyjdę z otyłości I stopnia - bo taką mam niestety :) Więc co - jest wśród Was jakaś dobra duszyczka? To tylko 400 zł (niecałe) hihihi...
Dobra - żartowałam, muszę sobie jakoś poradzić sama. Spadek jest bo dużo się ruszałam, codziennie godzina lub dłużej jakiegoś ruchu, ale dietowo lipa... w dodatku właśnie upiekłam ciasto drożdżowe ze śliwkami - no co?!! Jestem przed okresem, to nie wymówka - to potrzeba mojego organizmu !!! Ale obiecuję - bo motywacja jest tylko słabsza - wezmę się za siebie i w październiku dobiję do 79! Taki cel, zobaczymy (nie traktujcie tego jak obietnicy hehe)!!!
To papa i gdyby jednak znalazł się sponsor to wiecie gdzie pisać ;)
Trzymam kciuki za wszystkich :) !!! Spadających kg życzę!!!
Trzymam kciuki za wszystkich :) !!! Spadających kg życzę!!!
silva27
5 października 2013, 09:42Oj, ja też marzę o Orbitreku, ale nie wiem czy ten co będzie w Biedronce spełni oczekiwania, koło zamachowe pewnie za lekkie będzie :-/
chubbyann
4 października 2013, 12:35Masz kolejne powody do dumy :) Życze mniej przyrodniczych przygód na trasie :)
jesiennazmiana
2 października 2013, 13:50jeździłaś już kiedyś na ty sprzęcie ? warto dołożyć i kupić dobry sprzęt -albo taniej używany. znam osoby które pięknie zjechały na orbiku z wagi - mi się na nim nudzi - i jadę czekając aż dobiję do określonego czasu/kalorii. Marszobiegi są najtańsze. No ale przeszkody na twoich terenach nie zachęcają ;) Powodzenia życzę w walce!!! Nie poddawaj się !!!
jemenka
2 października 2013, 13:20przejrzałam kilka postów i gratuluję- świetnie Ci idzie :) Trzymam kciuki za dalsze sukcesy :)
Kenzo1976
2 października 2013, 11:47Polecam orbitreka, odchudzasz wszystkie cześci ciała, magnetyczny jest cichy, ją cwiczylam przy malutkiej corci, polecam :)
Sayno
2 października 2013, 11:11Miałaś kiedyś styczność z orbitrekiem? Ja osobiście nie polecam - skuteczniejsze od tych magnetycznych sa te starego typu ale strasznie głośne co niestety uniemożliwia np oglądanie tv - przec co czas się dłuży. MNie taka forma ruchu nudzi, wole tradycyjny rower i świeze powietrze :) a co do spadku - każdy jest powodem do dumy! :) Gratuluje :)
wiszka83
2 października 2013, 09:13współczuję córeczce, 9 miesiąc i dopiero 1 ząb :( będa niestey pewnie szly na raz po kilka i wtedy będzie sajgon, no ale wszystko da się przezyć wiem po swoich
jolakosa
2 października 2013, 06:16nie kupiłabym nowego orbitka za 400 zł , wolałabym za te cene kupić używanego , lub baaa kupić coś lepszego a nowego chociaż by na raty ....
grupciaa
1 października 2013, 22:42obyśmy obie dały rade zaciśniemy pupę i do dzieła
ojtajolunia
1 października 2013, 22:13Swoją drogą 400 zł tylko? Nie wiem jak długo ci posłuży i czy będziesz miała na nim płynne ruchy. Wydaje mi się ze lepiej dołożyć i porządnego kupić. Mój dał Radę parę lat. . . Ale trochę też km z mężem na nim ćwiczylismy, miał prawo ;-)
ojtajolunia
1 października 2013, 22:11Orbitrek fajna sprawa + serial :-D Ja też muszę kupić nowego bo mój stary to tak głośno chodzi ze chyba sąsiedzi nie długo zaczną się dobijać ;-);-);-)
Ankrzys
1 października 2013, 21:27Ważne, że waga i tak ruszyła w dół. Będzie coraz lepiej. A co do orbitreka- na pewno coś wykombinujesz. A i faktycznie- poszukaj używanego. Ludzie kupują, nie korzystają, a jak zawadza to sprzedają za grosze np. na TABLICA.PL
karmelcia222
1 października 2013, 20:23nie ma sytuacji bez wyjścia, wszystko pójdzie po twojej myśli :)
liliana200
1 października 2013, 20:03Wystaw skarbonkę w domu w pracy i zbieraj :)) a nóż widelec uzbierasz.
kasiakasia71
1 października 2013, 19:56Nowy 400 a używany za połowę kupisz
jolaps
1 października 2013, 19:46Powodzenia.
jankaq
1 października 2013, 19:28A może jakieś zaskorniaki wykorzystasz, albo obiecaj sobie ze kupicie np. W grudniu a tym czasie na czymś oszczędzajcie.... Niestety takie czasy ze na wszystko brakuje kasy...
agus2006
1 października 2013, 18:56Wytrwalosci Kochana, lepiej wolniej ale bez jojo!!! Pozdrawiam
vickybarcelona
1 października 2013, 18:41orbitrek to bardzo dobra inwestycja, prawdziwy spalacz tłuszczu:)
PewnaPannaM
1 października 2013, 18:17Trzymam kciuki:)