:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
basik76
4 września 2009, 22:28powiem ci jedno- nie rob drugiemu co tobie nie mile- sprawdza sieeeeee. teraz ona placze bo maja jedyna wnuczke(roczek w grudniu dopiero) a swatowa(czyli tesciowa tej kuzynki) tak jakby przywlaszczyla sobie to dziecko i ciotka juz wnuczki nie widziala od urodzenia- bo tamta zawsze jest kiedy ta chce jechac(sa w irlandii) i niestety dla ciotki miejsca brak.ach dluga historia- ja w to sie nie mieszam bo i tak z nia kontaktu nie utrzymuje- nie chce.
doorooota
4 września 2009, 22:25Jacy dziwni ludzie;// Wcale się twojemu chłopakowi nie dziwie że nie pójdzie sam na to wesele, i nawet nie chce iść nawet ze to rodzina jest, wszyscy z kimś a on sam jak by był " starym kawalerem" a przecież ma Ciebie i się kochacie wiec czy prędzej czy później będziecie razem;p I oby ta wasza impreza była o 100 razy lepsza niż ich całe wesele;p Powodzenia:**
janka80
4 września 2009, 22:14spotkala mnie identyczna sytuacja... ja (25) i siostra (23) zostalysmy zaproszone na wesele bez osob towarzyszacych choc bylo wiadomo ze siostra od 7 lat z tym samym kolesiem..... jakas farsa.. siostra sobie przyszla zjadla obiad i wyszla z wesela do kinabo bylo nudno samemu!!!!!! i ja zostalam chyba z nudow zjadlam wszystkie mozliwe ciastka ze stolu az kelner sie na mnie glupio gapil i o 24 stwierdzilam ze spadam na miasto (dobrze ze hotel by blisko centrum) lepiej chyba sobie samemu zorganizowac fajny wieczor w swoim towarzystwie a nie siedziec jak ten kolek i sie zastanawiac co ta 2ga osoba robi sama........... pozatym jak na zaproszeniach tak oszczedzaja to i na osobach towarzyszacych zrobili cienca ;-) tak czy siak udanego weekendu
IdaSierpniowa1982
4 września 2009, 21:57Ale bez sensu!! Jakoś cieżko to pojąć, bo chyba logiczne że skoro jestescie razem to powinniście pojsc razem! DObrze ze Paskudniak stoi za Tobą i tez nie idzie!! Buziaki ;)
basik76
4 września 2009, 21:55i jeszcze jedno- nie placz juz bo ci sie zrobia baniaki pod oczami,hihi. Ps. czy vitka juz ci ta kare zniosla czy jeszcze czekasz???
basik76
4 września 2009, 21:53bylam w bardzo podobnej sytuacji. Chrzestna moja wydawala corke za maz- oczywiscie zaproszenia dostalismy wszyscy . moi rodzice, ja z mezem, brat z zona i siorka ale::: bez dzieci!!!!!!!!!(dokladnie zaznaczone na zaproszeniach). A ja mialam wtedy 3-letniego synka, brat 2-letniego a siorka tyle co urodzila!!!!!!! brat podrzucil dzieciaka do tesciow i poszli ale my i siorka- stwierdzilysmy ze to bez sensu zeby zostawiac takie malenstwa gdzies po katach u cudzych , tymbardziej ze moi rodzice byli tez zaproszeni i nie chcielismy im ich zostawiac- niech sie bawia tez a co?! I zostalismy w domu- moja chrzestna przez dwa lata sie do nas nieodzywala ale mialam to gdzies. Takze , sa w zyciu rozne rozniste sytuacje na ktore nie mamy wplywu. a wy, bedziecie sie dobrze bawic- zobaczysz- nosek do gory
kitty369
4 września 2009, 21:18Ale dziwni ludzie...Ale tak czasem jest z weselami,ja też miałam niemiłe doświadczenia weselne...
Suczita
4 września 2009, 21:16Zupełny brak kultury i wyczucia! Jak dla mnie zahacza to już o konkretną bezczelność!
patrasia85
4 września 2009, 21:05dziwni ludzie!!!pierwszy raz o takim czymś słysze!!!no szok!!
ina20
4 września 2009, 20:49powiem Ci, że jestem w głębokim szoku ja mimo, że z nikim nie jestem zostałam przez siostrę zaproszona na wesele z osobą towarzyszącą!! (i to od wielu lat z nikim nie jestem) kultura obowiązuje! i nie czuj się z tym źle obydwaj "paskudniaki" postąpili słusznie, bo to jest jawna zniewaga!! ehh nie przejmuj się! udanej imprezki.
patih
4 września 2009, 20:30i tez nie poszłam, bo to jakieś kpiny
trinity801
4 września 2009, 20:16No to straszna lipa wyszła z tym weselem, kto tak dziwnie zaprasza dorosłe osoby bez osób towarzyszących??? Przecież zawsze się zaprasza z kimś... Bosh... co za dziwny zwyczaj... Też bym nie poszła na miejscu Paskudniaka, więc wgl mu sie nie dziwię. A na taj imprezie pewnie lepiej się wybawicie niż na weselu. Zapomnij laska i baw się dobrze w sobotę :*:*:*
kl4ra
4 września 2009, 19:59ja nie wiem jak mozna zapraszac doroslych ludzi bez osob towarzyszacych i to jeszcze dla trzech rodzin jedno zaproszenie. BEZ SENSU. no nic, udanej imprezy w takim razie :)
carpediem1983
4 września 2009, 19:45popieram Paskudiniaka!!!! Nie patrzcie na resztę! Ciesz się, że tak właśnia zrobił:) Jak byś się czuła, gdyby poszedł bez Ciebie??...bez sensu.....Olać ich...jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie.....
fawnn
4 września 2009, 19:08Bez obrazy dla Twojego P. ale dziwna ta jego kuzynka i jej rodzinka :> Jezeli chcieli zaoszczedzic to mogli wogole nie zapraszac a nie bez Was dziewczyny :> Bez cenzury - czysty idiotyzm :> Co ma wspolnego slub czy bez slubu skoro zycie z Toba spedza? Phi... Troche tez dziwie sie Twojej przyszlej tesciowej ze nie popiera decyzji Paskudniaka... Ja bym na jej miejscu tez nie pojechala :P Fajna ze mnie tesciowka bedzie no nie?:D Buziaki ps Mam nadzieje ze bedziecie sie super bawic na imprezce :D
gosiacaz
4 września 2009, 19:06No ja rozumiem że za każdą osobę oni muszą zapłacić, ale jak już się coś takiego organizuje, to trzeba wziąć pod uwagę że KAŻDY może chcieć przyjść z osobą towarzyszącą! Kto by to nie był! Tak się poprostu nie robi! A zresztą pewno i tak kilka osób nie przyjdzie (bo przeważnie tak się dzieje na weselach) i było by spokojnie miejsce dla Ciebie! Dobrze że stawiacie czoła tej sytuacji i idziecie na imprezę! Nie martw się! Wy na pewno czegoś takiego na swoim ślubie nie zrobicie ;)
zlosnica13
4 września 2009, 18:55Bez sensu, naprawdę!!! Ja jestem z moim Kochaniem 3 latka i jak dostał ostatnio zaproszenie to nawet imienne - nie z osobą towarzyszącą, ale ze mną miał przyjść :))) Dziwne postępowanie, a Twój Paskudniak bardzo dobrze zrobił!!!
nenne29
4 września 2009, 18:50ma, to przecież jego decyzja, jest dorosły i ma prawo do takiej decyzji, a ty na niego nie wpływałaś, wręcz przeciwnie - namawiałaś, żeby jednak jechał :)
nenne29
4 września 2009, 18:34słyszę coś takiego, zawsze jak byłam zapraszana na ślub i wesele, a nie byłam jeszcze mężatką, to zawsze byłam zapraszana z osobą towarzyszącą, nawet jeśli znajomi wiedzieli, że aktualnie nie mam stałego partnera, i jak chciałam, to mogłam przyjść z pierwszym lepszym kolegą. Uważam, że każda osoba, która nie ma męża/żony powinna być zapraszana z osobą towarzyszącą, a czy z tego skorzysta, to już jej sprawa. Twój facet zachował się świetnie, wykazał się ogromną lojalnością wobec Ciebie :)
Moniczka2209
4 września 2009, 18:02mało ona ma swoich problemów , że zaczyna sie interesować tym co ludzie powiedzą? niech da sobie spokój i się sobą zajmie;] a nie szuka dziury w całym;] wiesz a co do rodziny to z rodzina najlepiej wychodzi sie na zdjęciu , i tak takim gdzie stoisz z boku, żeby jakby cos mozna byłoby się wyciąć z tej fotografii;] to nie z rodzina będziesz do końca swych dni ale z tym swoim Paskudniakiem;] z dalsza rodzina to się już człowiek spotyka od wielkiego dzwonu, jak to sie mówi. na weselach i pogrzebach. no chyba ze ktos ma zazyłe stosunki to częściej. ale to już rzadko bywa. a ludzie niech sobie gadają;] jak mało maja swych zmartwień;] a przede wszystkim muszą mieć temat do plotek i obgadywania;]