Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak namówić faceta na takiego malego słodziaka :
PIESKA !!!


Ja już po obiadku
Mm ale się najadłam



Nie mogę wyjść z nałogu ( cola zero ) ...
Ahh nie lubię Zwykłej Coli jest za słodka
uwielbiam Colę zero ale wiem , że jest nie zdrowa
Nie wiem jak z nią skończyć .


Nawiązując do głównego tematu :

Od prawie roku namawiam mojego faceta aby uszczęśliwić jakiegoś
słodziaka ze schroniska . Chcę stworzyć jakiemuś małemu biedaczkowi
normalny dom pełen ciepła i miłości .

Mój facet kocha zwierzęta ale cały czas mówi , że nas nie stać na utrzymanie psiaka .
Kupił mi rybkę ( Ciapka ) ...No ale to nie to samo co piesek .
Pokazuję mu różne zdjęcia ale on jest nieugięty .





Miała bym więcej motywacji do ruszania , spacerki itp .

Chyba się wkurzę i przyniosę do domu skarbka .
Postawie go przed faktem dokonanym bo już nie mam siły .
To nie jest  żaden kaprys na miesiąc czy dwa .
JA CHCĘ PIESKA !!!

Macie jakieś pomysły ???

  • versaemerge

    versaemerge

    11 września 2013, 15:52

    Może wspólna wizyta w schronisku pomoże ? :-)

  • kajtusiowa

    kajtusiowa

    11 września 2013, 15:39

    Jeszcze Cię bardziej lubię, za to że psa chcesz wziąć ze schroniska. Ale nie stawiaj chłopaka przed faktem dokonanym, bo to niedojrzałe, ZWŁASZCZA jeśli argumentem na "nie" są pieniądze. Jeśli podchodzisz do tematu poważnie, to zrób konkretną kalkulację - ile miesięcznie potrzebujecie na wyżywienie psiaka i przedstaw mu ją. PS. Wielkie gratulacje z okazji zejścia poniżej stówy. Trzymam kciuczki za dalsze sukcesy :)

  • marta80a

    marta80a

    11 września 2013, 15:21

    Ja tam zawsze stawiam mojego faceta przed faktem dokonanym ;) trochę się powkurza, ale później sam przyznaje mi racje ;)

  • heili

    heili

    11 września 2013, 15:17

    dobry sex:))obiecaj codziennie:))

  • Paulaaa26

    Paulaaa26

    11 września 2013, 15:16

    U mnie było to samo-tylko,że z kotem ;) Błagałam chyba z 2 miesiące :/ Na każdy argument odpowiedz była-NIE! Znalazłam w internecie jedno ogłoszenie z konkretnym kotkiem i mu pokazałam....ku mojemu zaskoczeniu usłyszałam-"Dzwonimy do tej kobiety?" i tego samego dnia moje kociątko z nami mieszkało :)))) Mam nadzieję,że uda Ci sie przekonać go do psiaka :) Myślę,że jesli chodzi o kwestie finansowe,to jakiś mały psiak chyba nie będzie drogi w utrzymaniu ;) Moj mąż teraz mówi,że nie wyobraża sobie,żeby Toffika z nami nie było :) Trzymam kciuki :)

  • viola152

    viola152

    11 września 2013, 15:14

    nie stawiaj go przed faktem dokonanym bo jak sie nie zgodzi to co zrobisz z psiakiem?:( musicie oboje na to przystać jednak:) ja mojego namówiłam w ten sposób że nie bede sama w domu siedziła z jego rodzicami kiedy to on bedzie w delegacjach bo chce mieć zajęcie i z "kim" pogadac:) i pewnego Dnia gdy przyjechał z pracy przywiózł mi Pirata:) (dlatego Pirat bo tego samego Dnia dostałam mandat:D hehe:)

  • ewitak1

    ewitak1

    11 września 2013, 14:52

    Przed faktem dokonanym Go nie stawiaj bo to różnie bywa. Mój m uwielbia zwierzęta więc ma już 250 litrowe akwarium a jak się ogrodzimy to będzie pies. Życzę powodzenia w namawianiu faceta i gratuluję dwu cyfrówki.

  • MuffinTop85

    MuffinTop85

    11 września 2013, 14:43

    My jesteśmy z mężem zwierzolubni więc nie mamy tego problemu :) mamy maltanczyka a teraz czekamy na nowego mieszkańca bedziemy mieć suczkę amstaffke ;))) ale odbieramy ja dopiero w połowie października. Szkoda że Twój facet nie chce sie zgodzić! Lecz postawienie go przed faktem dokonanym to nie najlepszy pomysł!

  • ania14021994

    ania14021994

    11 września 2013, 14:18

    pyszny obiad :)

  • aeroplane

    aeroplane

    11 września 2013, 14:17

    ja chcialam kota, maz krecil nosem- po prostu znalazlam jednego bidulka bez domu, przyprowadzilam i nie bylo gadania- kot zostaje :)

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    11 września 2013, 14:08

    Ojej... ale Słodziaki... zakochałam sie....

  • Blama

    Blama

    11 września 2013, 14:08

    nie mam pojęcia jak tu namówić bo mój M nie wyobraża sobie życia bez psiaka więc nie mam takiego problemu :)

  • eternaldietdiary

    eternaldietdiary

    11 września 2013, 14:06

    Dziwny ten Twój facet- dorosła jesteś!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.