Hej laseczki ;)
Mój czas na zrobienie z siebie laski się kurczy! Prawdopodobnie ja i mój ukochany wyjeżdżamy w drugim tygodniu sierpnia :o Muszę włączyć jakies turbo albo co :D Dlatego Callan codziennie! I nie ma nie! Nie ma że boli! ( w sumie nie boli xd) Nie ma że nudne i się nie chce ! (a to już cała prawda). Biegam co drugi dzień, kropka. Wyzwanie przysiadowe zaczełam wczoraj, nie dam sie! Cudu nie będzie - nie ma sie co łudzic, ale na pewno jeśli dotrzymam postanowienia to będzie lepiej niż teraz ;) mam jakieś 13 dni , wykorzystam je na maksa.
Jutro kochane wpisu nie będzie ;* Jadę do babci na jeden dzień ( - muszę wstać i ćwiczyć rano) ,a wrócę w czwartek i już napiszę Wam jak daje radę co i jak :)
A to ja na dziś :D Zakochałam sie w tej spódnicy i kupiłam ją w lumpeksie za całe 12 zł :)
Buziaki kochane ;)
EDIT: kochane moje dziękuję bardzo za miłe słowa ;) Ja się nie odchudzam ;) Walczę o wyrzeźbienie i o zmniejszenie dysproporcji gruszkowych nóg :D
TymRazemUdaSie
30 lipca 2013, 17:01Super wyglądasz:)