Pewnie zastanawiacie się co sie ze mną dzieje..
Wiele się u nas dzieje..
Dwa tygodnie temu dowiedzieliśmy się że nasza córka jest chora na białaczkę limfoblastyczną.. Była zdrową 3 letnią dziewczyną.. która bawiła się lalkami, uwielbiała układać puzzle.. malować, rysować..
A teraz jest smutnym chorym dzieckiem które bierze chemie i całą stertę leków które mają skutki uboczne.. czyli złe samopoczucie, wypadanie włosków i cała reszta objawów..
Był to dla nas wielki, ogromny szok.. Ja nie mogę nadal w to uwierzyć.. i czasami myślę ze to chyba jakiś kiepski sen.. ale jednak codziennie sobie uświadamiam, ze niestety to nasze życie..
Jest cieżko, będzie jeszcze ciężej, ale wiem, że wygra tą walkę i pokona tą chorobę.. Lekarze mówią, ze rokowania są dobre, że to białaczka wyleczalna.. i tego się trzymajmy...
Chociaż codziennie od dwóch tygodni zadaję sobie pytanie dlaczego ona? dlaczego moja Kochana córka..???
Wiele się u nas dzieje..
Dwa tygodnie temu dowiedzieliśmy się że nasza córka jest chora na białaczkę limfoblastyczną.. Była zdrową 3 letnią dziewczyną.. która bawiła się lalkami, uwielbiała układać puzzle.. malować, rysować..
A teraz jest smutnym chorym dzieckiem które bierze chemie i całą stertę leków które mają skutki uboczne.. czyli złe samopoczucie, wypadanie włosków i cała reszta objawów..
Był to dla nas wielki, ogromny szok.. Ja nie mogę nadal w to uwierzyć.. i czasami myślę ze to chyba jakiś kiepski sen.. ale jednak codziennie sobie uświadamiam, ze niestety to nasze życie..
Jest cieżko, będzie jeszcze ciężej, ale wiem, że wygra tą walkę i pokona tą chorobę.. Lekarze mówią, ze rokowania są dobre, że to białaczka wyleczalna.. i tego się trzymajmy...
Chociaż codziennie od dwóch tygodni zadaję sobie pytanie dlaczego ona? dlaczego moja Kochana córka..???
monikaszgs
19 lipca 2013, 21:50To przykre. Nie wyobrazam sobie co musicie przezywac. Jestem z Wami myslami.:(
justkkaa81
19 lipca 2013, 21:39trzymam mocno kciuki za małą:) a tobie życzę dużo siły! pozdrawiam
fradzia
19 lipca 2013, 21:39Trzymam za Was kciuki. W mojej rodzinie zachorował syn kuzyna na białaczkę jak miał trzy latka, a teraz jest zdrowym sześciolatkiem. Głowa do góry.
Lidia1993
19 lipca 2013, 21:37Bardzo mi przykro z powodu Twojej córki. Ja dzisiaj dowiedziałam się,że moja mama jest chora. Dlaczego? Takie okrutne jest to życie,że nawet tych najmniejszych krzywda spotyka. Mam nadzieję że Twoje dziecko wyzdrowieje.
beatek77
19 lipca 2013, 21:36Mam nadzieję, że córcia szybko wyzdrowieje.
Fighterkaa
19 lipca 2013, 21:35Trzymam kciuki, na pewno wszystko będzie dobrze!
owca84
19 lipca 2013, 21:31:-(
ewelina18115
19 lipca 2013, 21:30:( trzymam za was kciuki ze wszystko dobrze się ułoży:)