Pierwszy z 4 tygodni zaliczony na 6!
Przetrwałam weekend bez żadnej wpadki.
Warzenia kontrolnego dziś nie zrobiłam, ale na dniach zacznie mi się okres.
Czuję że jestem napuchnięta i cięższa, ważenie więc nie ma sensu, tylko bym się zdemotywowała że grzeczna byłam, a waga nie spadła, albo poszła w górę.
Dziewczyna która wystawiła mi komentarz o tym że dla niej dysleksja to "dysmózgia" przeprosiła, wymieniłyśmy jeszcze kilka wiadomości,wydaje mi się że sprawa wyjaśniona.
Chciała dobrze, ale nie wyszło.
Wpis oznaczyłam jako prywatny, jest więc widoczny tyko dla mnie.
Dziś do pracy na popołudnie.
Orbi 80 minut i a6w dzień 15 już zaliczone
Chlebek sobie rośnie, ja znowu polatam ze ścierką do kurzu, bo mimo deszczowej pogody -nie powinno się kurzyć i porządków kilka dni temu mam już niezłą warstewkę kurzu na meblach.
O praniu znowu mowy nie ma, leje bez przerwy. Wczoraj co prawda udało mi się trochę poprać, niestety dosycha wszystko w domu bo od południa padało.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
ibiza1984
11 czerwca 2013, 20:57Brawo, brawo, brawo!
chimera27
11 czerwca 2013, 20:29o rany, ja od początku wiedziałam, że tu dużo osiągniesz, że dasz radę i zrealizujesz cele. Jesteś mega!!!
Gosia1154
11 czerwca 2013, 16:18Np to świetnie, że się wyjaśniło i że tydzień bez grzechu :) Jejku podziwiam cie za 15 dzień a6w ja jestem na 4 :P Widzisz już jakieś efekty ? Powodzenia kochana :*
panna79
11 czerwca 2013, 08:41superancko
anastazja2812
11 czerwca 2013, 08:41gratuluje =) oby tak dalej
naja24
11 czerwca 2013, 06:41Gratuluję wytrwałości i samozaparcia , u mnie ostatnio z tym kiepsko hahaha :)
Nowa30
10 czerwca 2013, 23:18Fajnie że sprawy się wyjaśniły. U mnie też @ na dniach i pełna jestem a wagę omijam żeby humoru sobie nie psuć. Pranie susze na raty czyli wieszam jak pada zbieram a potem znów wieszam już mam tego dość bo nic nie ubywa w tym koszu a przybywa.
martini244
10 czerwca 2013, 21:31Brawooo;)podziwiam Cie bo weekendy sa trudne:)
kulunia87
10 czerwca 2013, 19:35:-) to dobrze !
kulunia87
10 czerwca 2013, 19:20Nigdy nie przepraszaj za coś, na co nie masz zbytnio wpływu. Skoro ona Ciebie obraziła to chyba również ona powinna przeprosić !?
kuska23
10 czerwca 2013, 18:41super, u mnie jak zwykle grzeszny weekend;/
Idziulka1971
10 czerwca 2013, 17:04Sprzątnie przede mną, wszędzie pełno piachu, który wnosi mój przyjaciel pies na łapkach, ale jemu jestem w stanie wszystko wybaczyć, czeka mnie tango z odkurzaczem a następnie z mopem. Podziwiam za konsekwencje - ćwiczenia na orbim.
holka
10 czerwca 2013, 14:34Brawa WIELKIE za zdyscyplinowany tydzień :) 80 minut na orbim ?! A ja 40 i mam dość ... ale przynajmniej z praniem mam identyczny problem i @ mamy w tym samym czasie ;))))
odchudzamymisie
10 czerwca 2013, 13:16też dziś biorę się za sprzątanie:D
good.day.my.fat.angel
10 czerwca 2013, 13:10No i super, że sprawa zamknięta :) Ale musisz mieć kondycję, że ćwiczyć po 80 minut na orbim!
magkru21
10 czerwca 2013, 13:04:))))
ita1987
10 czerwca 2013, 11:16Super.. PS. Dziękuję za komentarz! ;-)
Walczymy
10 czerwca 2013, 09:43pięknie kochana, a ludźmi się nie przejmuj, ja umiem poporawnie pisac, a często robię literówki i nie zamierzam za błędy się biczować ;)
karmelina
10 czerwca 2013, 09:34brawo za wytrwałość:) pozdrawiam:)
bea3007
10 czerwca 2013, 09:28Gratuluję silnej woli :)