:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
poszukujaca
27 sierpnia 2009, 11:09ja szukam od marca bo po obronie mgr chcialam od wrzesnia uczyc w szkole ale nie ma ofert dla mojego zawodu tzn sa ale tylko w Wawie;(
poszukujaca
27 sierpnia 2009, 11:01kurde co za ludzie;( ehh ps,. ja tez suzkam pracy;(
TezSzukamSzczescia
27 sierpnia 2009, 10:57Ojoj, ale się porobiło... Przykro mi, Kochanie :*** Są ludzie i parapety, nic się na to nie poradzi... Musisz się trzymać, a praca na pewno się znajdzie, jestem z Tobą :***
monikanytko
27 sierpnia 2009, 10:50zycie!!!! Skoda, ze czasami uczymy sie dopiero na swoich bledach. Trzymam kciuki za szybkei znalezienie innej pracy. Glowa do gory, mimo ze wkurzenie nie pozwala teraz myslec pozytywnie. Buziaki i usciski. Trzymaj sie Slonce!!!!!
SEREMKA
27 sierpnia 2009, 10:48a ja wierzę że jeszcze dobrze na tym wyjdziesz,choć nie mam pojęcia w jaki sposób.może mądrości życiowej nabierzesz czy cuś... a im się noga w końcu powinie.
wb1987
27 sierpnia 2009, 10:48coz, zycie jest nieprzewidywalne i nie zawsze mamy wplyw na nasze losy. ale mysle, ze Ty jestes na tyle silna kobieta, ze i z tym dasz sobie rade:) ja tez jestem na etapie poszukiwania pracy, co w moim miescie jest nie lada wyczynem;)
wb1987
27 sierpnia 2009, 10:38przykro mi:( faktycznie chamsko postapili.... takie czasy, trzeba samemu wszystkiego pilnowac... mam nadzieje, ze szybko znajdziesz inna prace, buziaki
Kazzi
27 sierpnia 2009, 10:27Hm... nie smuć się, podejmując kolejną nową pracę będziesz już znacznie ostrożniejsza i przynajmniej będziesz wiedziała, że dasz radę, bo jeżeli poradziłaś sobie z tamtą pracą to kolejnej nie powinnaś się bać. Głowa do góry.
haszka.ostrova
27 sierpnia 2009, 10:25powiedz im, że jak nie dostaniesz listu polecającego to zgłosisz policji, że zatrudniają ludzi na czarno. Zazwyczaj to działa - mojej koleżance nie chciał facet dać wypłaty, dopiero po postawieniu sprawy w taki sposób odzyskała swoje pieniądze...
psotka201
27 sierpnia 2009, 10:25po pierwsze Panstwowa Inspekcja Pracy po drugie jak najbardziej Sad, a adwokata mozesz dostac z PIPy!!! latwo udowodnisz ze tam pracowalas, znasz nazwiska, kontrahentow, firmy itp! kobieto, absolutnie sie nie poddawaj!!!!!!!!!!
fawnn
27 sierpnia 2009, 10:09Pozew cywilny kosztuje 25zl :) Adwokat Ci nie potrzebny - wystarczy samozaparcie a sadze ze by Ci go nie braklo zwlaszcza kiedy pomyslalabys za kazdym razem o tym jak Cie potraktowano :> Nie chce Cie draznic ale sama powiedz czy nie bylo by Ci lepiej gdyby ktos dzieki Tobie "wsiadl" na ta firme i sprawdzil to i owo :) Przeciez znasz innych ludzi ktorych zwolnili i ide o zaklad ze wiekszosc z nich rowniez nie miala umowy bo "system im sie zawiesil..." Nic tylko isc nawet nie do sadu ale z donosem do skarbowego albo phi prokuratury :> Popytaj dziewczyn na forum - na bank sa tu pracownice skarbowki i innych urzedow to Ci doradza co mozesz zrobic zeby sobie nie zaszkodzic ;) Moze ja jestem inna ale nie dalabym im satysfakcji zrobienia ze mnie ... (wstaw odpowiednie slowa jakie Ci przyjda na mysl...) Niestety uczymy sie w zyciu na bledach ale pocieszajace jest tylko to ze juz NIGDY tego bledu nie popelnisz
ikebano
27 sierpnia 2009, 10:06mój Mąż miał tak samo! niestety żadne sądy nie wchodziły w gre bo brak dowodów. ale w CV zawsze zaznacza że pracował na danym stanowisku a na rozmowie tłumaczy że nie ma żadnego papierka bo go oszukali!!i nie ma najmniejszego problemu:)tak więc głowa do góry! całe życie przed Tobą:*
marleninka
27 sierpnia 2009, 10:04ja piernicze! az sie wirzyc nie chce, ze ludzie dla ktorych tyle pracowalas tak Cie potraktowali! no wiesz..!! teraz pewnie przyjma nastepna osobe na twoje miejsce i zrobia z nia to samo! wiesz co... ciesz sie, ze wiecej u tych ludzi nie bedziesz pracowac! a nowa prace na pewno znajdziesz - mocno trzymam za to kciuki!!!
Wilarowa
27 sierpnia 2009, 09:59no to faktycznie nieciekawa sytuacja...ja czesto spotykałam się z nieuczciwymi pracodawcami i my nic na to nie poradzimy. Szkoda tylko Twojego roku ale na pewno znajdziesz szybko jakąś pracę. Ja też cały czas szukam, szczerze to nie ma łatwo ale nie tracę nadziei i Tobie tez to radzę! Głowa do góry Kochana =*
Idalcia
27 sierpnia 2009, 09:57Znajdziesz sobie lepszą pracę... Chamy pieprzone...
kinga2555
27 sierpnia 2009, 09:56ja mam idealna rade powiedz im ze idziesz do sadu pracy jak ci nie dadza referencji!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I idz do sadu pracy to moja rada nie popusc niech sie naucza ze ludzie nie sa zabawkami a nieuczciosc nie poplaca. Nic nie masz do stracenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A oni maja wiele bardzo wiele dostaniesz piekne referencje od nich!!!!!!!!!!!!!!! A potem i tak wez ich do sadu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
MOniKA2708
27 sierpnia 2009, 09:54ale hamstwo... buziaki i trzymaj sie :)
marciaa19
27 sierpnia 2009, 09:53ja bym w CV i tak wpisala a przyszlemu pracodawcy powiedziec prawde poprsotu.do sadu isdc nie musoisz wystarczy ze zglosisz to do PIPu a oni zrobia im nalot.a teraz sa takie kary ze hej.trzymaj sie cieplutko:*
slodzik.
27 sierpnia 2009, 09:51masakra jak mozna tak kogos portaktowac:/ tyle dobrze ze jestes jeszcze mlodziutka, no ale rok to kupa czasu, tak sie nie powinno robic... jedno jest pewne dobrze ze juz Cie tam nie zobacza,frajerstwo i tyle, napewno znajdziesz prace na ktora zalslugujesz..moze usmiechnij sie do swojej staresz szefowej?? jesli ma o Tobie dobre zdanie to czemu nie ??:) :* powodzenia!
Dareroz
27 sierpnia 2009, 09:44Hej. Nie radzę sądu, ale jak będziesz pisać CV, to i tak napisz tę pozycję- jesli przyszły pracodawca poprosi o referencję z tego stanowiska, to powiesz, jak Cie wydupcyli i narobisz im odrobinę gnoju :D Trzymaj się :*