Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Oszukana!!!!!!

strasznie mi przykro. nie poddawaj się ! pokaż, że znajdziesz lepszą pracę! jesteśmy z tobą! :(

Jednak może pojawia się szansa na coś lepszego. Mam nadzieje że się wszystko dobrze poukłada. Pozdrawiam cieplutko!!

:( . Nie wiem ile tam pracowałaś, ale spróbuj to przekwalifikować na szansę na zdobycie nowej - lepszej pracy. Sama jestem/byłam w podobnej sytuacji 0 tyle że ja sama zrezygnowałam z pracy bo mi na kilka miesięcy zaproponowano skrawek etatu. Teraz mam nową pracę - i wiem że gdyby nie ta "propozycja nie do odrzucenia" byłych [pracodawców, to bym ciągle stała w miejscu... a możesz przesłać to przestrzeżenie, które musiałaś skasować na PW?

Jej zwolniona ? Oj ... też bym się wkurzała strasznie. Mam nadzieję ,że teraz znajdziesz szybko nową pracę ;* Myślisz ,że jednodniowa głodówka by mi zaszkodziła ? Podobno jest zalecana raz na jakiś czas. ;)

:*

trzymaj się dzielnie, wszystko się dobrze ułoży:*

ojej, trzymaj sie kochana, jakoś to będzie! tulę:*

nie wiem co Ci powiedzieć..:-( trzymaj się i nie poddawaj, znajdziesz sobie nowa, lepszą pracę, wszystko się ułoży, a tymczasem głowa do góry!!!:)

Osz... w mordę! niedobrze!!!!! Kurde! trzym się dziołcha!

Ale... qrcze... dlaczego?... Co się stało?... Powiedzieli Ci?... ;-((( bo nie zdążyłam chyba z przeczytaniem...

kurde nie wiedzialam! chyba juz mi nie zalezy na tym.niech sobie lubi mojego meza he he buziak :*

zrozumiałam dziękuje ślicznie bo nie wiedziałam jak się tego uczyć :):) pozdrawiam

nie ja bym tego nie podarowała co za ludzie hmm ale głowa do góry będzie dobrze :) pozdrawiam

no w sumie to w tej sytuacji to masz racje:)kurde nie moge nadal w to uwierzyc ze tak mozna ludzi oszukiwac!i to pewnie nie ciebie jedna oszukali-no i dorobili sie na tym:(ech co za ludzie.ale powiem ci ze to teraz czesto sie zdarza.niestety.nie martw sie na pewno znajdziesz nowa prace:)

sorki literowke walnelam:)nie masz szkody materialnej bo wyplate dostawalas.no ale co z tego skoro nie maialas odprowadzanych zadnych skladek!no i pewnie nie bylas ubezpieczona?no i najwaznjesze-masz rok w plecy jesli chodzi o staz pracy.nie zostawiaj tego tak bo w sumie w naszym wieku myslimy to nic ten rok.no ale jak na starosc sie okaze ze wlasnie akurt tego roku ci brakuje zeby na emeryture przejsc????mysle ze kary finansowej nie dostaniesz bo to przeciez nie twoja wina ze tak w balona lecieli.nie wiem.ale uwazam ze treba cos z tym zrobic.

To nie ciekawie... Powinnaś wtedy się dopominać dopuki nie poskutkuje, ale już po wszystkim teraz :/ No, a co do twojego komentarza, to jakoś glupio bym się czułachyba jakbym coś takiego przygotowała. Niepewnie, myślałabym, że on ma mnie za jakąś głupią. Jednym słowem jestem tchórzem! A takich ciuszków to na mnie chyba nie ma, a jak są to fortune kosztują.

Nie no to jest jakieś nieporozumienie.... Musisz coś z tym zrobić!

Zglos to do sdu!nie widze innej opcji.kurde bedziesz aiala rok w plecy w papierach!moim zdaniem masz bardzo duze szanse zeby to wygrac.nie zostaiwaj tego tak i nie daj im satysfakcij!

Ojej dziewczyno robisz ogromny błąd że nie chcesz iść do sądu z tym. Jeżeli dostawałaś wynagrodzenie na konto to masz już sprawę wygraną, papiery będą musieli cofnąć i dodatkowo odszkodowanie zapłaca i koszty sądowe. Jeżeli brałas gotówkę to należałoby jedynie powołać świadków że tam pracowałas i już. Jak pójdziesz do sądu to nie bedziesz miała dziury w papierach.

No nieźle! Kurcze takich to tylko powystrzelać! Jak można tak wykorzystywać człowieka?! !