Weekend rozpoczął się i skończył tragicznie dla mojej "diety".
-> hamburgery, prince polo, chipsy,sernik <-
Wolę to przemilczeć, poważnie.
Zrobiłam sobie wczoraj dobre zdjęcie do porównania
przed:
żałuję, że nie mam zdjęć ze swojej najwyższej wagi, ale dziwnym trafem nie chciałam widzieć wtedy aparatu
wczoraj:
Ok, nie jest idealnie. Ale już mi się zaczyna podobać
Wolę już nie chudnąć i zostawić sobie co nieco
Jak widać po zdjęciach byłam w sobotę u fryzjera. Nareszcie. Zrobiłam porządek z grzywką i dość sporo skróciłam włosy. Nie żałuję, odżyją mi trochę, bo 3 sierpnia idę na wesele i muszę wyglądać
ps. Jakie to prawdziwe :
ups
SandyCastle
27 maja 2013, 14:39wygladasz przepieknie :)
assezminceetsensible
27 maja 2013, 14:37łał no teraz to masz idealną figurę :)
polihymnia
27 maja 2013, 14:35o matko! jesteś taka piękna *.*
bedezdrowa
27 maja 2013, 14:31o cholercia! mega zmiana! piękna jesteś :))
grosella
27 maja 2013, 14:29Dla mnie bomba. Nie dość, że rewelacyjna figura, to jeszcze piękne i zadbane włosy. Chyba też muszę iść do fryzjera :)
Agusiaaa92
27 maja 2013, 14:25Jak Ci się buzka zmienila :)) fantastycznie
owocowka1992
27 maja 2013, 14:24jestem pod wrazeniem swietnie wygladasz :) gratuluje
Irminkaaa
27 maja 2013, 14:24Pięknie wyglądasz. Gratulacje.
cornice
27 maja 2013, 14:23ten sam wzrost. ta sama waga. a 2 różne światy.. przy Tobie wyglądam jakbym ważyła 10 kg więcej..
megiagnes
27 maja 2013, 14:23super;D
ita1987
27 maja 2013, 14:22Rewelacyjnie teraz wyglądasz... Normalnie mega laska!!!
Ladynn
27 maja 2013, 14:21slicznie :)