Kochane dziękuję Wam bardzo za taki odzew dotyczący sukienek!!!
Czy mówił Wam ktoś już kiedyś, że jesteście wspaniałe??
Tak? Nie?
Nieważne! Ja to zrobię: JESTEŚCIE!!
Co do sukienki zakładam nr2 z paskiem z nr1 :)
Co do diety jest dobrze! Chociaż ciast zamiast ubywać to przybywa!! Ratujcie. Właśnie przyszli znajomi rodziców i donieśli kolejne serniczki i babeczki.
Sklepowym słodyczom zawsze potrafię powiedzieć NIE. Problem pojawia się gdy widzę domowe ciasta. Uwielbiam!
Ale wiecie co? W takich chwilach patrzę na stare zdjęcia i zastanawiam się czy warto. Dzisiaj nic nie tknę, zadowalam się obiadem:
Ściskam Was mocno!!
breatheme
3 kwietnia 2013, 15:31Zaproś kolejnych znajomych, niech wyjedzą te nowe zapasy :P Ja też sklepowych nie tykam, ale na szczęście te domowe też mnie już nie kuszą, bo zjadłam słodkości w święta, a święta się skończyły, więc niech teraz innym idzie w boczki .
nastolaatka
3 kwietnia 2013, 15:29ja tez znow zjadlam dziś ciasto, ale juz skonczone jest wiec bede się pilnowac :-). powodzenia :-)
Piczku
3 kwietnia 2013, 15:24powiem Ci ze ja tez wole takie ciacho domowe czy z cukierni niz słodycze ze sklepu, gorzej mi idzie z odmówienie sobie takiego ciacha ach... czy domowej muffinki :( bardzo apetyczny obiadek ;)1
erazeme
3 kwietnia 2013, 15:18Trzeba sobie pomagać!:) Ja dzisiaj zjadłam już kawałek ciasta :/współlokatorki przywiozły po świętach i jak w święta nic nie tknęłam tak dziś załamanie miałam.:/:(