Witajcie.
Tym razem to nie Alexxx tylko jej córka. (Licja20)
Piszę w imieniu mamy,
ponieważ ona sama nie jest w stanie tego zrobić.
Tak naprawdę, to nie może się ruszać.
Wczoraj kiedy schylała się po ortezę,
poczuła ból w kręgosłupie
i okazało się, że ma trzeci atak kręgosłupowy.
Co to oznacza?
że leży bez ruchu i narazie tak pozostanie.
Do tego chore kolano, ktore byc moze bedzie operowane i bol barku.
No i jakby tego było malo, jeszcze się przeziębiła.
Tak więc, nie muszę nawet mówić jak bardzo zła jest obecna sytuaca.
Ja robię wszystko co w mojej mocy,
jednak wczoraj tak sie przeciazylam,
ze stan moich plecow sie pogorszyl.
Narazie nie mam sily na to wszystko
ale wierze, ze bedzie lepiej.
Piszę ponieważ,
chcę was prosić o modlitwę za nią.
Nie ważne czy jesteście wierzące czy nie.
Prosze was,
o jedno ojcze nasz w jej intencji.
Trzymajcie za nas kciuki...
---------
Kocham Cię mamo.
sardynka50
13 marca 2013, 09:42Zdrówka..zdrówka i jeszcze raz zdrówka życzę !
ankaper1967
13 marca 2013, 09:40Coz za plaga na Was padla? Wysylam pozytywna energie do Was i wspieram. caluski
TazWarkoczem
13 marca 2013, 09:23Tule...
Effta
13 marca 2013, 09:15dużo zdrówka! :)
Alianna
13 marca 2013, 09:15Trzymajcie się. Dołączę do modlitwy. Przytulam obie do serca mocno.
Malgoska39
13 marca 2013, 09:12dołączam do modlitwy....
Kora1986
13 marca 2013, 09:09Trzymam kciuki!
gruszkin
13 marca 2013, 09:06Bądźcie silne, ciężka sprawa, będę o was pamiętać w modlitwie. Dawaj znać co u was.
mala2580
13 marca 2013, 09:03musicie wierzyć, że będzie dobrze. wiara czyni cuda!
NigdyNieKochalam
13 marca 2013, 09:013mam kciuki za jka najszybszy powrót do zdrowia. ;*
Niecierpliwa1980
13 marca 2013, 08:59Wracaj do zdrowia!
monaniczka
13 marca 2013, 08:56niech mama wraca do zdrowia. trzymam kciuki za nia mocno mocno mocno !
SexyKitty
13 marca 2013, 08:55Trzymajcie się gorąco, za mamę już się pomodliłam. Na pewno będzie dobrze
CuraDomaticus
13 marca 2013, 08:55Oczywiście. Wytrwajcie i zdrowiejcie.
mariolka1966
13 marca 2013, 08:54Ja się modliłam, bo wierzę w moc modlitwy. Sama doświadczam jak Bóg w, którego wierzę ingeruje w moje życie. Nie była to modlitwa Ojcze nasz, ale własnymi słowami prosiłam Boga, aby dotknął się Twojego ciała, ulżył w bólu i Cię uzdrowił. Pozdrawiam