Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Fotomenu :)


Wczoraj nie pisałam ,bo cały dzień nie miałam internetu ,nawet nie wiem dlaczego ,bo na telefonie był. Dzisiaj jadę trochę posiedzieć z rodzicami ,bo przez ostatnie 3 tygodnie oni siedzieli u siebie,a ja u siebie i juz mi brakuje kontaktu, bo zawsze jak siedzą ze mną  w domu to jest czas,kiedy ja muszę coś zrobić na chemię albo biologię :D Jeśli mi się uda to ulepię bałwana ,takiego żegnającego zimę! :)
Mój brat mi dał coś takiego:




Dla siebie miał smak jakiś z bananem. Nawet dobre ,chociaż na początku konsystencja mnie rozczarowała. Lepiej jeść owoce w normalnej postaci,ale jeśli macie dzieci ,które nie lubią tak ,to to im na pewno posmakuje! :)

Wczorajsze śniadanie :

Serek wiejski z truskawkami i połową musu ( tego na górze) 
jabłko ,papryka

II śniadanie :

jabłko
wędzona pierś z kurczaka
papryka,marchewka

Obiad:

frytki z bakłażana , papryka ,marchewka ,kapusta kiszona

Wczoraj mi nie wyszedł ten camembert, nie wiem czemu ,już kiedyś mi się też tak zdarzyło. Wiem ,że Wy też próbujecie go zrobić i nie zawsze wychodzi - teraz Was rozumiem! Zrobiłam tak jak zawsze ,a wyszedł oklapnięty i gumowaty. No nic ,mam nadzieję ,że następnym razem będzie lepiej!

kolacja:

krem brokułowy z jogurtem naturalnym ( przepis u mnie w przepisach)  
jajka przepiórcze
papryka,marchewka

Wczoraj przygotowałam pastę z makreli żeby się przegryzła i była na dzisiejsze śniadanie :


Jest naprawdę  dobra, nie zjadłam całej ,3/4 ,będę miała na II śniadanie albo kolację!

Od wczoraj postaram się pilnować żeby jeść częściej! Bo przez moje wieczne zajęcie CZYMŚ czasami było tak,że jadłam tylko 3 posiłki ,chociaż raczej 4, a teraz chciałabym powrócić do 4-5 :) Z resztą... rok temu przed maturą wstawałam zawsze o 6. Jak wróciłam do domu i rzuciłam dietetykę spałam nawet do 11 ! Potem do 10 ,następnie do 9, potem skróciło się do 8 ,a teraz jak już czuję że jest blisko do śpię do 7 ,czasami budzę się wcześniej. Rok temu miałam takie problemy ze snem ,że czasami 2 dni pod rząd nie spałam w ogóle, a kolejnej nocy tylko 4 godziny albo budziłam się o 2 i byłam wyspana. Potrafiłam o w 3  nocy wejść na rowerek treningowy albo ćwiczyć na DVD bo nie miałam co ze sobą zrobić! 
Mykam pod prysznic! Zrobię edit albo resztę fotek dodam w najbliższych dniach. 

Trzymajcie się! :)

  • Surce77

    Surce77

    27 lutego 2013, 17:45

    Rzuciłaś dietetykę? Dlaczego? Rozumiem, że teraz poprawiasz maturę? I na co składasz papiery?

  • agniczka

    agniczka

    25 lutego 2013, 20:56

    To nie to samo!

  • breatheme

    breatheme

    25 lutego 2013, 16:53

    idzie wiosna, potem przyjdzie lato, więc skończy się spanie nawet do tej 8 ;) miałam dokładnie tak samo jak Ty ;) latem pobudka w okolicach 6, bo ileż można spać :P

  • assezminceetsensible

    assezminceetsensible

    25 lutego 2013, 16:31

    mam wrażenie, że chyba ograniczasz jedzenie :p różnią się w smaku jajka przepiórcze od kurzych ?

  • winnna

    winnna

    25 lutego 2013, 14:55

    hej. :) może to nie w temacie, ale chciałam Ci powiedzieć, że załapałam od Ciebie kilka fajnych nawyków :D np chrupanie świeżej marchewki do większości posiłków, jedzenie wędzonego drobiu bez pieczywa, po za tym moim ulubionym śniadaniem stały się jajka na szynce, co też dopiero niedawno wypróbowałam po zobaczeniu w Twoim fotomenu. Pasty z makreli spróbuję wkrótce. :) Dziękuję!

  • marcheweczka15

    marcheweczka15

    25 lutego 2013, 10:23

    Pyszne menu ;-)

  • xxsloneczkoxx

    xxsloneczkoxx

    25 lutego 2013, 09:09

    super :) ciesze sie :) jak bys u mnie widziała jakies błedy to też daj znac :)

  • patrishiia

    patrishiia

    24 lutego 2013, 22:00

    bardo wszystko ślicznie wygląda i apetycznie,aż zgłodniałam ;-)

  • ViMarirosa

    ViMarirosa

    24 lutego 2013, 20:23

    Mniam jak zwykle wszystko znakomicie wygląda :)

  • 20dziestka

    20dziestka

    24 lutego 2013, 19:05

    u Ciebie jak zawsze pysznie :) Ja przez wekend jadlam niepotrzebne rzeczy typu chrupki w czekoladzie cisteczka mleczko slodkie w tubce tak wiec jutro wracam na dobre tory ..musze tylko jakos zgrac to jedzenie z praca bo od jutra do niej wracam..mam nadzieje ze mi sie uda :) Buziaki

  • xxsloneczkoxx

    xxsloneczkoxx

    24 lutego 2013, 18:26

    I znowu zamierzam wrócic do diety montignac :) masz jakies wskazowki ktore popelnialas na poczatku bo czasami te wszystkie tabele ig i myslenie co z czym laczyc przerasta mnie... chcialam zaczac sie zdrowo odzywiac ale tez zeby nie tyc od zlego laczenia i wydaje mi sie ze montignac jest idealny tylko od czego tu zaczac:P u ciebie widze duzo rzeczy ktore lubie nawet frytki z baklazana testowalam tylko pytanie czy ty schudlas na tej diecie? czy nie mialas raczej z czego i poprostu sie tak odzywiasz?

  • sm1307

    sm1307

    24 lutego 2013, 16:04

    haha miało być kremu a nie musu xd też zielony a co tam xd

  • paulinaa941

    paulinaa941

    24 lutego 2013, 14:33

    mmm pysznie :) gratuluję osiągniętego sukcesu! :)

  • health.soul.mind

    health.soul.mind

    24 lutego 2013, 14:16

    Ale smaaaacznie! :D

  • budrysia96

    budrysia96

    24 lutego 2013, 13:35

    masz bardzo oryginalne potrawy, to ci trzeba przyznać :D

  • agniczka

    agniczka

    24 lutego 2013, 11:32

    Muszę w końcu zrobić tego camemberta, bo już od dawna mam na niego ochotę.. Pieczesz go w jakiejś określonej liczbie stopni i minut? Czy na oko patrząc na wygląd?

  • dola123

    dola123

    24 lutego 2013, 11:32

    Wow ale pysznie i zdrowo i kolorowo i pięknie ;p

  • BlueAngel11

    BlueAngel11

    24 lutego 2013, 10:44

    Jej jakie cudne jedzonko az sobie smaku narobilam :)

  • sm1307

    sm1307

    24 lutego 2013, 10:14

    ale piękny kolor tego musu *.* polecam melisę przed snem :)

  • prettyfood

    prettyfood

    24 lutego 2013, 09:40

    ja kocham ten mus, mniaaaam! :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.