Mój brat mi dał coś takiego:
Dla siebie miał smak jakiś z bananem. Nawet dobre ,chociaż na początku konsystencja mnie rozczarowała. Lepiej jeść owoce w normalnej postaci,ale jeśli macie dzieci ,które nie lubią tak ,to to im na pewno posmakuje! :)
Wczorajsze śniadanie :
Serek wiejski z truskawkami i połową musu ( tego na górze)
jabłko ,papryka
II śniadanie :
jabłko
wędzona pierś z kurczaka
papryka,marchewka
Obiad:
frytki z bakłażana , papryka ,marchewka ,kapusta kiszona
Wczoraj mi nie wyszedł ten camembert, nie wiem czemu ,już kiedyś mi się też tak zdarzyło. Wiem ,że Wy też próbujecie go zrobić i nie zawsze wychodzi - teraz Was rozumiem! Zrobiłam tak jak zawsze ,a wyszedł oklapnięty i gumowaty. No nic ,mam nadzieję ,że następnym razem będzie lepiej!
kolacja:
krem brokułowy z jogurtem naturalnym ( przepis u mnie w przepisach)
jajka przepiórcze
papryka,marchewka
Wczoraj przygotowałam pastę z makreli żeby się przegryzła i była na dzisiejsze śniadanie :
Jest naprawdę dobra, nie zjadłam całej ,3/4 ,będę miała na II śniadanie albo kolację!
Od wczoraj postaram się pilnować żeby jeść częściej! Bo przez moje wieczne zajęcie CZYMŚ czasami było tak,że jadłam tylko 3 posiłki ,chociaż raczej 4, a teraz chciałabym powrócić do 4-5 :) Z resztą... rok temu przed maturą wstawałam zawsze o 6. Jak wróciłam do domu i rzuciłam dietetykę spałam nawet do 11 ! Potem do 10 ,następnie do 9, potem skróciło się do 8 ,a teraz jak już czuję że jest blisko do śpię do 7 ,czasami budzę się wcześniej. Rok temu miałam takie problemy ze snem ,że czasami 2 dni pod rząd nie spałam w ogóle, a kolejnej nocy tylko 4 godziny albo budziłam się o 2 i byłam wyspana. Potrafiłam o w 3 nocy wejść na rowerek treningowy albo ćwiczyć na DVD bo nie miałam co ze sobą zrobić!
Mykam pod prysznic! Zrobię edit albo resztę fotek dodam w najbliższych dniach.
Trzymajcie się! :)
Surce77
27 lutego 2013, 17:45Rzuciłaś dietetykę? Dlaczego? Rozumiem, że teraz poprawiasz maturę? I na co składasz papiery?
agniczka
25 lutego 2013, 20:56To nie to samo!
breatheme
25 lutego 2013, 16:53idzie wiosna, potem przyjdzie lato, więc skończy się spanie nawet do tej 8 ;) miałam dokładnie tak samo jak Ty ;) latem pobudka w okolicach 6, bo ileż można spać :P
assezminceetsensible
25 lutego 2013, 16:31mam wrażenie, że chyba ograniczasz jedzenie :p różnią się w smaku jajka przepiórcze od kurzych ?
winnna
25 lutego 2013, 14:55hej. :) może to nie w temacie, ale chciałam Ci powiedzieć, że załapałam od Ciebie kilka fajnych nawyków :D np chrupanie świeżej marchewki do większości posiłków, jedzenie wędzonego drobiu bez pieczywa, po za tym moim ulubionym śniadaniem stały się jajka na szynce, co też dopiero niedawno wypróbowałam po zobaczeniu w Twoim fotomenu. Pasty z makreli spróbuję wkrótce. :) Dziękuję!
marcheweczka15
25 lutego 2013, 10:23Pyszne menu ;-)
xxsloneczkoxx
25 lutego 2013, 09:09super :) ciesze sie :) jak bys u mnie widziała jakies błedy to też daj znac :)
patrishiia
24 lutego 2013, 22:00bardo wszystko ślicznie wygląda i apetycznie,aż zgłodniałam ;-)
ViMarirosa
24 lutego 2013, 20:23Mniam jak zwykle wszystko znakomicie wygląda :)
20dziestka
24 lutego 2013, 19:05u Ciebie jak zawsze pysznie :) Ja przez wekend jadlam niepotrzebne rzeczy typu chrupki w czekoladzie cisteczka mleczko slodkie w tubce tak wiec jutro wracam na dobre tory ..musze tylko jakos zgrac to jedzenie z praca bo od jutra do niej wracam..mam nadzieje ze mi sie uda :) Buziaki
xxsloneczkoxx
24 lutego 2013, 18:26I znowu zamierzam wrócic do diety montignac :) masz jakies wskazowki ktore popelnialas na poczatku bo czasami te wszystkie tabele ig i myslenie co z czym laczyc przerasta mnie... chcialam zaczac sie zdrowo odzywiac ale tez zeby nie tyc od zlego laczenia i wydaje mi sie ze montignac jest idealny tylko od czego tu zaczac:P u ciebie widze duzo rzeczy ktore lubie nawet frytki z baklazana testowalam tylko pytanie czy ty schudlas na tej diecie? czy nie mialas raczej z czego i poprostu sie tak odzywiasz?
sm1307
24 lutego 2013, 16:04haha miało być kremu a nie musu xd też zielony a co tam xd
paulinaa941
24 lutego 2013, 14:33mmm pysznie :) gratuluję osiągniętego sukcesu! :)
health.soul.mind
24 lutego 2013, 14:16Ale smaaaacznie! :D
budrysia96
24 lutego 2013, 13:35masz bardzo oryginalne potrawy, to ci trzeba przyznać :D
agniczka
24 lutego 2013, 11:32Muszę w końcu zrobić tego camemberta, bo już od dawna mam na niego ochotę.. Pieczesz go w jakiejś określonej liczbie stopni i minut? Czy na oko patrząc na wygląd?
dola123
24 lutego 2013, 11:32Wow ale pysznie i zdrowo i kolorowo i pięknie ;p
BlueAngel11
24 lutego 2013, 10:44Jej jakie cudne jedzonko az sobie smaku narobilam :)
sm1307
24 lutego 2013, 10:14ale piękny kolor tego musu *.* polecam melisę przed snem :)
prettyfood
24 lutego 2013, 09:40ja kocham ten mus, mniaaaam! :D