---w czwartek zjedzonych 6 pączków....stop
--- 1/30 dzień bez słodyczy...stop
--- znikam do odwołania.....stop
Stop...buziaczki na szczęście...stop
--- gdyby głupota umiała fruwać szybowałabym pod
--- na siłowni dzisiaj 2 godziny spalone 500 kalorii...stop sufitem.....stop
--- 1/30 dzień bez słodyczy...stop
--- znikam do odwołania.....stop
Stop...buziaczki na szczęście...stop
SYLWIULA.sylwia
9 lutego 2013, 17:10Cudnie palisz na tej siłowni Mieciu! Ja póki co dojadam słodkie zapasy. Mąż jeszcze dowiózł 6 czekolad Milki o różnych smakach:( Od Popielca zaczynam a Ty się trzymaj dzielnie:) Cmok:))
Kenzo1976
9 lutego 2013, 15:32buziaczki na szczęscie, każda z nas go potrzebuje :))
Karampuk
9 lutego 2013, 13:28no to 1,5 paczka spaliłas:P
wiosna1956
9 lutego 2013, 11:58ja nie jadłam wcale !!!!! 6 powiadasz !!!!!! jakiś rekord chyba chciałaś ustanowić!!!! przy twich cwiczeniach szybko sie ich pozbędziesz!!!!!!! pozdrawiam
Alianna
9 lutego 2013, 11:01Miecia, nie odlatuj za daleko :-) Oddychaj wolnością głęboko i wracaj do siebie i do nas. Buziaczki.
sempe
9 lutego 2013, 10:24ja zjadłam 1sztuke:-) Mieciu spalisz raz dwa te 6 pączków...
znudzonaona
9 lutego 2013, 09:40Jak tak będziesz szaleć na siłowni , to o pączkach szybko zapomnisz . Uzależnienie dobre i oby Ci ta siłownia została na długo :)))) ja zaczynam z wiosną , teraz jem ;) Miłego dnia . Buziaki sobotnie !!!
pomorzankaaaa
9 lutego 2013, 08:45dziękuję Mieciu za słowa wsparcia i otuchy :) a pączki spalisz na siłowni szybciutko, pozdrawiam Aga :)
elasial
8 lutego 2013, 23:49Czemuż ,ach czemuż taka samokrytyka i takie samobiczowanie. Spokojnie. Nie będzie pączek nam zatruwał zycia,szczególnie ,ze pewnie smaczny. Inaczej byś ich tyle nie wchłonęła.. Na siłce stracisz wszystko. O Ciebie akurat jestem spokojna!
Aldek57
8 lutego 2013, 23:29Jak będę taka szczupła jak Ty Mieciu to choć nie lubię ale zjem parę pączków i żadne mi tam znikanie:))
Anka19799
8 lutego 2013, 22:59Och, Mieciulko, juz tak sie nie kop po kostkach, bo nabawisz sie siniakow! Nie znikaj, bo Ania bedzie tesknic bardzo!
baja1953
8 lutego 2013, 22:52ee, tam, Mieciu, nie Ty jedna grzeszysz, ale Ty jestes z tych nielicznych, co sie przyznają...jestes szczupla, i juz.. U mnie wzrost na wadze dzis, i jutro tez będzie, widzę po wadze wieczornej, no cóż...jak dbasz, tak masz:)) Dobrej nocy, Mieciu:))
luckaaa
8 lutego 2013, 22:39Mieciu , pisz na poczte vitaliowa . Postaram sie czesciej zagladac tez na maila . W razie czego sms ... Sama mam czasem dosc ... ale pocigne jeszcze chwilke , az sie porzadnie ustabilizuje i przestane bujac wagowo ... Zamowilismy bilety do Paryza w wielkanoc i juz sie bardzo cieszymy ... to podroz ,ktora planowalismy juz od dwoch lat ze wzgledu na Julke i Nilsa ... to ich marzenia spelniamy ( ja juz bylam ) ... poza tym Marcel i Ivana jeszcze do czwartku na Karaibach , bardzo juz za nimi tesknie i jednak wole kiedy sa blizej . Skrobnij jak tam ze zdrowiem Agnieszki i wnusia , jak z reszta dzieci i zdrowiem Jacka ? Buziaki .L.
gilda1969
8 lutego 2013, 22:28Też zjadłam 6 paczków. STOP. Buziaki! STOP.
aneta3030
8 lutego 2013, 22:18bardzo ładnie z ćwiczeniami ... stop.. a ja zjadłam jednego paczka ..stop :)) buziaczki ..stop..:))
renianh
8 lutego 2013, 22:11A coś się Mieciu tak obijała na tej siłowni 2 godziny i 500 kcal ,no chyba że sie tylko modelowałaś .
mada2307
8 lutego 2013, 22:07No i co z tego? Był tłusty czwartek? Był. Niech rzuci kamieniem ta, która ani paczka, ani faworka...I to powód by znikać?????
Elcia198111
8 lutego 2013, 22:02;)Niestes b zabawna!fane te Twoje wpisy;)STOP