Hej Krejzolki
Znowu szybko, ale na temat. Dalej "walczę" ze sobą,
pozytywna energia mnie nie opuszcza. Ćwiczę na siłowni minimum 1,5h.
Ustaliłam sobie limit spalania zawsze min. 1000kcal
troszkę biegam, skaczę, orbitrekuję się, maszeruję itd...
Jedzeniowo też jakoś daję radę,
tylko raz w tym tygodniu "zgrzeszyłam",
tak mocno mocno - zjadłam tabliczkę czekolady,
ale miałam potrzebę
i nie jestem aż jakoś z tego powodu załamana.
Druga wpadka to meeega słodka tarta współlokatorki,
aż mnie po niej zemdliło.... i miała meeeega kcal...
i na pewno w cycki mi nie poszło
Co więcej... nie mam za bardzo czasu pisać, bo sesja mnie dopadła, do tego obowiązki-praca itd... Troszkę zaszalałam
Ale w miarę możliwości patrzę co się i u Was dzieje
cieszę się, że robicie postępy,
że spada Wam waga i jesteście pozytywnie nakręcone!
OBY TAK DALEJ! :)
a na koniec kilka fotek z mojego menu
Makaron z jogurtem brzoskwioniowym 7 zbóż oraz cynamonem i żurawinką :)
Tosty z tuńczykiem i ogórasem +kawa inka
Pierogi Ruskie z cebulką
Wspomniana wyżej tarta współlokatorki limonkowo - cytrynowa
mega słodka +sok marchwiowy
Tosty z jajecznicą i szczypiorkiem ^^ +kawa inka
UWIELBIAM
Kanapeczki z serkiem wiejskim i dżemem porzeczkowym
+sok marchwiowy
Pozdrawiam Was serdecznie !!!
Znowu szybko, ale na temat. Dalej "walczę" ze sobą,
pozytywna energia mnie nie opuszcza. Ćwiczę na siłowni minimum 1,5h.
Ustaliłam sobie limit spalania zawsze min. 1000kcal
troszkę biegam, skaczę, orbitrekuję się, maszeruję itd...
Jedzeniowo też jakoś daję radę,
tylko raz w tym tygodniu "zgrzeszyłam",
tak mocno mocno - zjadłam tabliczkę czekolady,
ale miałam potrzebę
i nie jestem aż jakoś z tego powodu załamana.
Druga wpadka to meeega słodka tarta współlokatorki,
aż mnie po niej zemdliło.... i miała meeeega kcal...
i na pewno w cycki mi nie poszło
Co więcej... nie mam za bardzo czasu pisać, bo sesja mnie dopadła, do tego obowiązki-praca itd... Troszkę zaszalałam
Ale w miarę możliwości patrzę co się i u Was dzieje
cieszę się, że robicie postępy,
że spada Wam waga i jesteście pozytywnie nakręcone!
OBY TAK DALEJ! :)
a na koniec kilka fotek z mojego menu
Makaron z jogurtem brzoskwioniowym 7 zbóż oraz cynamonem i żurawinką :)
Tosty z tuńczykiem i ogórasem +kawa inka
Pierogi Ruskie z cebulką
Wspomniana wyżej tarta współlokatorki limonkowo - cytrynowa
mega słodka +sok marchwiowy
Tosty z jajecznicą i szczypiorkiem ^^ +kawa inka
UWIELBIAM
Kanapeczki z serkiem wiejskim i dżemem porzeczkowym
+sok marchwiowy
Pozdrawiam Was serdecznie !!!
ryjku
26 stycznia 2013, 09:53mniam jakie jedzonko
ewela22.ewelina
26 stycznia 2013, 09:14super walcz walcz a napenwo wygrasz:*:)
Arielka53
26 stycznia 2013, 02:42Jak dobrze ci idzie :) Jesteśmy w życiu nie na diecie :D