zrobiłam pasemka...nie do końca blond ...
taki ciemny blond aż bardzo jasny brąz...
a wy piszecie ze lepiej mi w ciemnych pod wczorajszym wpisem...:P
chyba lipa...
co mnie wzięło na pasemka...
nie umiem pozować do zdjęć!!!
:P
obcięłam się na bombkę...
ale tu już trochę roztrzepana...
to byłoby tyle...
teraz kwestia przyzwyczajenia...
ważne że mężowi się podoba...;)
anitka24
8 stycznia 2013, 16:54bardzo ładnie wyglądasz :-)
pasztetowa95
8 stycznia 2013, 16:44Kwestia przyzwyczajenia, ale najwazniejsze zeby Tobie sie podobało i zebys dobrze sie czuła! :)
marchewa222
8 stycznia 2013, 16:35mi się tam podoba, a tak na marginesie, masz miłą i sympatyczną buźkę
aneta20s
8 stycznia 2013, 16:18cóż Laurka93 może i nie modne ale to ja mam sie dobrze czuć...
Laurka93
8 stycznia 2013, 16:15Może to kwestia tego, że pasemka już daaaawno wyszły z mody i narazie nie zapowiada się aby powróciły. Ja gustuję w jednolitych kolorach, sama kiedyś też miałam pasemka takie jak Ty i po tygodniu zamalowałam :D
aneta20s
8 stycznia 2013, 16:14na żywo jest fajny efekt
apssik
8 stycznia 2013, 16:12moze dlatego ze wyglada to dla mnie i bynajmniej na fotkach troche sztucznie.... ja tez kiedys zrobilam pasemka i wygladalo to strasznie sztucznie a jak patrzylam na fotki to juz w oogle... ;/
Julia551
8 stycznia 2013, 16:10Mi się podoba-śliczna buźka;*
dostepnatylkonarecepte
8 stycznia 2013, 16:09moim zdaniem ładnie:)
Chuda.na.gwalt
8 stycznia 2013, 16:05A mi się Twoja fryzura bardzo podoba. ;) Pozdrawiam :)