Jestem dzisiaj wściekła
Smutno mi i jest mi źle 
Muszę się wyżalić 
A komu, jak nie Wam? Mieliśmy iść wczoraj do kina, ale nie poszliśmy, bo....
WSZYSCY FACECI TO ŚWINIE!!! W dupie z tym wszystkim
A było tak:
Wczoraj pod wieczór zrobiłam taką sałatkę śmieciówkę: sałata, pomidor, ogórek, papryka czerwona, troszkę czarnych oliwek. Zjadła Julka, zjadłam ja i troszkę zostało. Dosłownie 2 łyżki. Widzę, że Paweł je kanapki na kolację, to mu zaproponowałam, żeby tą sałatkę dokończył. A on na to, że (UWAGA, TRZYMAJCIE MNIE, BO JAK SE TO PRZYPOMNĘ.....) jakieś resztki ma zjadać? Ja mu mówię, że to nie są żadne resztki, tylko sałatki trochę zostało, a ja już nie mogę, to co, mam to wyrzucić? A on dalej, że on nie będzie jadł resztek!
Ale się wkurzyłam
Po pierwsze: jesteśmy rodziną i nie były to resztki po kimś z talerza, tylko z miseczki sałatka, ostatnie 2 łyżki!
Po drugie: PAN KURDE HRABIA resztek nie je, o ja cie pierdziele, KRÓL qwa mać!!!! Służąca proponuje mu resztki z obsranego stołu!!!!
WIELKIE PANISKO zjadł kolację i poszedł do sypialni.
Ja poszłam oglądać "Na Wspólnej". W reklamach poszłam do sypialni, patrzę, a HRABIA udaje, że śpi. Zapaliłam światło i się pytam grzecznie, czy śpi. Nie, nie śpi. Więc pytam, czy idziemy do tego kina, bo trzeba zaraz wychodzić, żeby rezerwację odebrać. A on się mnie pyta, jak ja wolę. No to ja wolę iść do kina. I mówię mu, że trzeba zaraz wychodzić. I się pytam ponownie, czy idziemy. Nic.. cisza. Nawet oczu nie łaskaw był otworzyć..... Idziemy, czy nie? CISZA..... Nic nie powiedział.... OLAŁ MNIE SIKIEM PROSTYM, A NAWET OSRAŁ!!!!
Wyszłam z sypialni, zgasiłam mu światło. Niech sobie śpi, HRABIA CO GÓWNA ZAGRABIA!!!!
Obejrzałam do końca "Na Wspólnej", potem komedię na TV4, potem "Kuchenne rewolucje".
Poszłam pod prysznic, ubrałam się w piżamkę i położyłam się na kanapie w salonie z zamiarem NIE SPANIA z KRÓLEM WIELKOPAŃSKIM!!!!
Zaczęłam oglądać jakiś film, ale usnęłam w reklamach, więc wyłączyłam potem telewizor.
O godz. 1.16 PAN I WŁADCA wchodzi do salonu i pyta się mnie, co ja tu robię.
No śpię przecież
A on mi tu się zaczyna awanturować, że mam wracać do sypialni!
Ja mu na to, żeby był cicho, bo jest noc i że tu będę spać.
To on mi na to, że już na stałe tu zostaję!
Ja mu na to, że wcale że nie!!!
A on, że NA STAŁE!
Nie będzie mi żaden inżynier, w ząbek czesany, rozkazywał!!! Co to to nie!!!
No i stała się WIELKA OBRAZA MAJESTATU i od rana się do mnie nie odzywa! Rozumiecie to??? Traktuje mnie jak powietrze!!!!
No do jasnej cholery!!! Kto tu jest pokrzywdzony? Mieliśmy iść do kina, ale PAŃCIO mnie osrał. I ja mam z nim spać? NEVER!!!!
Jestem tak wściekła, że ręce mi się trzęsą. PAN przed chwilą wyszedł gdzieś, nie mówiąc gdzie... Mówię mu, żeby miał na uwadze to, że idę dzisiaj do szkoły. Nic nie powiedział
Ale ja poinformowałam.Dzisiaj na wadze 52,7 kg, czyli minus 200 g od wczoraj. A to dlatego, że dzisiaj z rana z tych nerw, dostałam sraczki galopki!
Kurna, mam zjebany humor przez tego pacana!!!
NIECH MNIE KTOŚ PRZYTULI.....
Anankeee
9 listopada 2012, 18:23To się porobiło... Przytulam.
szyszunia0803
9 listopada 2012, 18:20o zesz az dwa razy sie dodalo, sorki za spam
szyszunia0803
9 listopada 2012, 18:16Monia stwierdzam iz ty jestes za DOBRA dla niego. gdzie sie podzial twoj twardy charakter?, czasami trzeba zawalczyc o swoje... Pafciowi pewno glupio i teraz udaje nadasanego, przejdzie mu zobaczysz...uszy do gory, przytulam:)
szyszunia0803
9 listopada 2012, 18:15Monia stwierdzam iz ty jestes za DOBRA dla niego. gdzie sie podzial twoj twardy charakter?, czasami trzeba zawalczyc o swoje... Pafciowi pewno glupio i teraz udaje nadasanego, przejdzie mu zobaczysz...uszy do gory, przytulam:)
MagdalenazWenus
9 listopada 2012, 17:57Czosnkiem go potraktuj!!!!!!!!!!
Walczymy
9 listopada 2012, 17:21O matko faceci to głupole, bo oni mają siusiaki a nie dupki i nie myślą :) nie martw się kotek, pewnie jest zły o coś innego, musiał się wyżyć i padło na Ciebie :( trzymaj się i nie daj się!!!
Weronika.1974
9 listopada 2012, 17:14już widze ten MEGAWSZECHCZAS na zgodę :))) czasu nie mam........
marusia84
9 listopada 2012, 16:59Psitulasss dla Moni !!! Gorszy dzień miał pewnie chłopina i musiał się wyżyć :((( , ale ja go wcale nie bronie !!! Oni na punkcie żarła to fioła mają !!! Mój dzisiaj na uroczystości Nati do mnie z pretensją : " A dzieciom to obiad jakis naszykowałaś, mogłas przecież wczoraj coś ugotować!! " Teściowej kazał gotować ziemniaki , jakieś pulpety w sklepie kupił, a one po dwa kęsy zrobiły i wszystko stoi - takie głodne !!! Nati w szkole najadła sie słodyczy , a Igor chory to nie chce jeść :/ , ale przecież Obiad MUSI BYĆ !!!, nie ważne czy kto głodny czy nie, nosz też mam nerwa!!! A na kanapie to spałam przedwczoraj, bo mój był na zebraniu strażackim, wrócił ten teges i tak chrapał, że nawet w salonie przekładało, a jak bym z nim spała to chyba bym ogłuchła :))) Paffcio na pewno jakoś piknie cie przeprosi :)))
MONIKA19791979
9 listopada 2012, 16:35ej chłopy-loleżanki mąż kiedys poprosił o dolewkę zupy-a że była juz końcówka ona garnek przychyliła do taerza wlałą-tydzień czasu uwierz mi nie gadał z nia bo powiedział że dla psa sie wlewa resztki może tam być kostka jakaś a hrabia nie obgryzał nigdy kostek-monia temat rzeka z chłopami...mój też wczoraj walnął focha aż do rana potem juz okej ...wkurzają nas czasmi ale oni są z marsa a może z saturna?
polishpsycho32
9 listopada 2012, 16:21hm ...dupkowato sie zachowal..jakas wyraznie chandre mial czy uj wie co......A to ja bym mojego za kudly ale musialby isc do tego kina inaczej talerzy by lataly hihi...za lagodna bylas.A jeszcze lepiej bys zrobila jakbys sobie sama wyszla do kina albo poszla na zakupy.No ale ty znasz go najlepiej...moj maz tez czasm czegos tam nie ruszy jak nie lubi moze ten twoj nie chcial jesc czegos ``troche``.Moze nie lubi mieszania smakow...no nie wiem.W sumie do jedzenia tez sie nikogo nie zmusi bo to nie przedszkole hihi..
majarzena
9 listopada 2012, 15:15Tulam Cie mocno, jak najmocniej tylko umie:) U mnie takie jazdy almost non stop!
TAINTA
9 listopada 2012, 14:17jakby nie Jego głupia duma to jaki byłby przyjemny wieczór w kinie a tak to co ?- jajco!!!!!!!!!!!Faceci są jednak absolutnie beznadziejni!!!!!!!!!!!!!!
TAINTA
9 listopada 2012, 14:16ooooooooo niech ja Go dorwę w swoje ręce to ubije jak psa ;-)) moją Monię kofaną tak wkurzyć i zdenerwować ,jak on śmiał w ogóle,co on sobie wyobraża!!!!!!!!Mój tata to czasem nawet normalnego obiadu nie zje bo jak pozjada po nas i po moich dzieciach wszystkie resztki to mu się nie chce jeść a jak mu daje talerz po dzieciach to się śmieje i mówi :" tupś tupś" że on niby piesek i resztki dojada ;-)))) a tu taka obraza jakby było o co,no rzeczywiście myślałby kto!!!!!!!!!!!!!!!! ani mi się waż spać z takim no takim jakby go tu dosadnie nazwać.................no nie wiem ale wiem na pewno że wróci na kolanach i będzie Cie błagał o wybaczenie a niech spróbuje nie!!!!!!!!!!!!A teraz Cię tulam i fitulam ;-)))))
mikelka
9 listopada 2012, 13:14Monia i co ja mam ci napisac ? jak ja chyba bardziej podobna z zachowaniem do chlopow ..Co prawda nie mam w domu takich sytuacji ..moj je wszystko ,ja jem wszystko..(prawie.. nie liczac diety ) ale jak mam np inne spiecie ..trzask drzwiami i spokoj..z zegarkiem w reku max 10 min ..i maz ..przychodzi do mnie....(..ja nie przepraszam ,nie pytam )..czekam ..( mam czas ) ..swoja droga to dziecinne to zaden powod do obrazy czy klotni..Nie lubie sie wtracac w takie sytuacje ,ale to bylo nie na miejscu ze strony Pafcia ....Ja na twoim miejscu bym czekala a do sypialni bym wrocila ( dlaczego to ja mam spac nie wygodnie ;)..) przytulam :)
.morena
9 listopada 2012, 12:23Przytulam !!!!!! JEstem po Twojej stronie, centralnie walnął FOCHA! I to o taką pierdołę masakra, Pawcio jeśli to czytasz to zawiodłam się na TOBIE, myślałam, że jesteś równy gość.
anna.bukaczewska
9 listopada 2012, 12:12niestety podobno wyjątek potwierdza regułę :-(
anna.bukaczewska
9 listopada 2012, 12:12ale mój tato NIE !
anna.bukaczewska
9 listopada 2012, 12:11wszyscy faceci to durnie !
anna.bukaczewska
9 listopada 2012, 12:10Noż Qurwa Ja Pierdole w Pizdu Jego Mać !!!!!!!!!!!!!!!!!
MonikaC1983
9 listopada 2012, 11:56Monia tulę mocniutko, przeczekaj, a Pawcio pewnie skruszony wróci :))