Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wróżby...czary...przepowiednie...


:)
  • marciaa19

    marciaa19

    14 lipca 2009, 09:47

    w duchy w zycie pozagrobowe w pieklo i raj w Boga w przepowiednie i w karty.oczywiscie nie wszystkie.jak bylasm mlodsza tez robilam durne rzeczy i tez mi to padlo na psyche.co do kart moja babcia nauczyla sie wrozb od cyganki jak byla mala i przekazala mi ten talent.i sama wiem ile sie z nich spelnia troche to przerazajace ale nie wszyscy w to wierza oczywiscie.moze czesc to zbieg okolicznosci ale tyle zbiegow?szroki temat. co do mamy tez sie zastanawiam co z nia zrobic by usluchala..:(milego kochaniutka:*

  • xxaggaxx

    xxaggaxx

    14 lipca 2009, 09:45

    Też zdarzało mi się modlić o wyłączenie tego "wspaniałego daru". Kiedyś przewidziałam mojej cioci, która nie mogła mieć dzieci, leczyła się bardzo długo, że będzie mieć w końcu Dzidzię, sen się sprawdził, ja jednak nie powiedziałam jej tego, bałam się, żeby jej tym nie skrzywdzić, co by było gdyby jednak nie doczekała tego szczęścia, wszystko jednak w sumie się dobrze skończyło, nawiasem mówiąc czeka teraz na drugie Maleństwo, ma się zjawić w okolicach Gwiazdki.:) Życzę Ci miłego dnia.Buziaki:**

  • xxaggaxx

    xxaggaxx

    14 lipca 2009, 09:29

    Domyślam się co powiedziała Ci Dobra Wróżka, mam nadzieję, że się to spełni tzn jestem tego całkowicie pewna:*JA też wierzę w takie rzeczy, choć sama nie umiem wróżyć, ale strasznie chciałabym kiedyś wybrać się do wróżki:)Wierzę też w sny, potrafie je odpowiednio interpretować, znaczna większość się sprawdza przynajmniej w moim przypadku:) Znajomym teżnie raz coś "zinterpretuje" Buziaki:*

  • znikajaca17

    znikajaca17

    14 lipca 2009, 09:22

    To ciekawy temat , bo bardzo zagadkowy :-) Chciałabym kiedyś wybrać się do wróżki z czystej ciekawości ... Nie wiem czy wierzę , trudno to powiedzieć ,ale zawsze można spróbować ;))

  • gosiuniaaa

    gosiuniaaa

    14 lipca 2009, 08:59

    postaram się:)

  • Aziya

    Aziya

    14 lipca 2009, 08:58

    we wróżby i czary i duchy, jak najbardziej. Nie pozwoliłam sobie nigdy iść do wróżki, nigdy nie wróżyłam sobie, ani nikt mi nie wróżył z kart. Nie chcę wiedzieć co mnie czeka. Bo przecież nie każdy musi usłyszeć, że spotka wysokiego bruneta, urodzi dziecko i będzie się spełniała zawodowo w wymarzonym zawodzie. Nie chce usłyszeć czegoś złego, rezygnuje z szansy usłyszenia czegos dobrego. Pozdrawiam! Jestem strasznie ciekawa co wywołałyście i co to robiło!

  • cikunia

    cikunia

    14 lipca 2009, 08:54

    to może mi powróżysz? :) Bardzo chętnie bym się czegoś dowiedziała... Powiedz tylko czy na odległość można? I jak to by wyglądało? Fajnie miec w kręgu swoich znajomych taką "czarodziejke" :) MIłego dnia :)

  • basia1976

    basia1976

    14 lipca 2009, 08:51

    jadlam (rano owsianke a na wieczor muesli z jogurtem i melonem). No tak mnie kusil dran..

  • Lacrymosa

    Lacrymosa

    14 lipca 2009, 08:51

    ja dwa lata temu z kart wywróżyłam sobie że będę miała chłopaka (tarot) w przekonaniu tym utwierdziła mnie wróżka z którą pisałam smsy (takie coś z gazety znalazłam za 1,22:P) oczywiście z obu rzeczy usmiałam się bo nie brałam tego do siebie, a jednak.. we wrześniu 2 lata do tyłu zobaczyłam GO w szkole, oczywiście oboje sobie wpadliśmy w oko i jesteśmy razem

  • hollyhok

    hollyhok

    14 lipca 2009, 08:50

    ja mysle ze przede wszystkim bałabyłm sie co usłysze od wrózki. kiedyś mojej kolezance wywróziła, ze zajdzie w ciąze w wieku 19 lat i ta kolezanka bała się sex uprawiac:D w ciąze jeszcze nie zaszła, ale cała reszta z przepowiedni tej wrózki sie sprawdziła:) Ja pamietam, ze jeszcze w czasach gimnazjum/liceum wrózyłam z tarota i podobno wszystkim sprawdzało się to co im przepowiadałam, ale jakos zaprzestałam tym praktykom:) Za to horoskopy mi sie niezwykle często sprawdzają;) w ogóle to ostatnio sniłam, ze jestem czarownicą więc moze mam jakies ukryte zdolności:P:P hehe:)))

  • WooHoo

    WooHoo

    14 lipca 2009, 08:48

    jestes, ale wierze, ze biala - znaczy sie dobra. :) Trzymam kciukaski za Dzidziunie (a raczej jej poczecie:). Kiss Kiss

  • gosiuniaaa

    gosiuniaaa

    14 lipca 2009, 08:45

    magiczne:)

  • basia1976

    basia1976

    14 lipca 2009, 08:43

    temu nauczylam sie czytac z kart tych zwyklych. zaprzestalam tego bo sie balam ich. ale powiem ci szczerze ze cygankom wierze(swoj przypadek chociaz nie za 2 zl a za 50)za to nie wierze tym a la wrozkom z netu czy z tak zwanych salonow . One mi nic nie powiedzialy a w glowie namieszaly. Pozdrawiam serdecznie

  • gosiuniaaa

    gosiuniaaa

    14 lipca 2009, 08:39

    będąc na Erasmusie wróżyła mi taka Chorwatka, generalnie jestem z tych co nie wierzą w karty,wróżby itp..ale jej przynajmniej w jednym aspekcie się spełniła..od A do Z...ta najmniej prawdopodobna i zaskakująca wtedy dla mnie..więc wierzyć jednak?

  • Paskudniakowa

    Paskudniakowa

    14 lipca 2009, 08:37

    dzisiejszy magiczny wpis ;p

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.