Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nedejszła ;p wiekopomna chwila ;p

nie podoba mi sie ten nowy wyglad.no ale coz trzeba sie przyzwyczaic.życze powodzenia w trealizowaniu nowego planu:)

nowa Vitalia jest do bani :) Dobrze, ze my sie tak nie zmienamy, bo nie byłoby sensu tu zaglądac! Trzymam kciuki za Twoje lipcowe postanowienia! Miełgo dnia....i cóż to za tajemnica ;)

ja się w ogóle w tym nie mogę odnaleźć... eh:) ale Kochana koniecznie czekam na tę tajemnicę:) powodzenia:)

No super, ja też postanowiłam od dzisiaj bardziej się przyłożyć do siebie. Trzymam za nas kciuki :). Pozdrawiam!

Czyżby należało gratulować? :)

ja jestem niesamowicie szczęśliwa, a jak sobie pomyśle, że rok temu byłam w nieszczęśliwym związku, a potem singlem....heh