Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Obecne zdjęcia.



Wiem dawno się nie odzywałam ale potrzebowałam tej przerwy. Co u mnie? Wakacje w domu rodzinnym odbiły się i na mojej psychice i wadze, która raz w górę, raz w dół. Różne fazy się przewinęły od tych zdrowych diet po moje stare nawyki, był tez okres gdy sporo ćwiczyłam. Ogólnie to codziennie gdy byłam w domu 30km rowerem to był standard. Uwielbiam rower i ścigać się z kolarzami xD Teraz jestem w Łodzi, miałam do napisania jeden egzamin, który już zaliczony więc jestem szczęśliwa =) Jednak musiałam przedłużyć swój pobyt ze względu na problem z wpisami do indeksu. Za bardzo nad tym nie ubolewam, bo uwielbiam Łódź i możliwość wybycia z domu wpływa na mnie korzystnie. Jako, ze miałam być 2dni a nie 7 musiałam wybrać się na zakupy a tam kolejna miła niespodzianka bo sweterek w rozmiarze M, jejku jak ja dawno nie nosiłam tego rozmiaru =) Wrzucę zaraz zdjęcia jak się łaskawie dodadzą. Co tam u Was słychać?

A i nabyłam jak się okazało już później dość kontrowersyjną książką "Pięćdziesiąt twarzy Graya", osobiście przeczytałam jak na razie z 10 rozdziałów i książka wpada w mój gust, nie oczekuje od niej nie wiadomo czego, dobrze się czyta i ciężko się od niej oderwać więc stwierdzam, ze jest ok i polecam ;)

 

  

    
Obecnie jest około 79kg i muszę Wam przyznać, że stwierdzam, że już tragedii nie ma i powoli zaczynam akceptować swoje ciało ;) Nie znaczy to, że już nie chce zjechać z wagi ale, że z obecną, najlepiej jeszcze z -3kg też da się żyć i nie straszyć na ulicach ;)


  • Clementiene

    Clementiene

    16 września 2012, 12:40

    Naprawdę fajnie wyglądasz ;) Oby tak dalej!

  • Droll

    Droll

    16 września 2012, 12:29

    O, widzę że nie tylko ja tak uważam :-) Zdecydowanie u mnie jest podobnie, łapie zdrowy dystans, nie podłamuje się drobnymi niepowodzeniami. Mam teraz w planie powolutku i systematycznie zbliżać się do swojego celu, zobaczysz w następne wakacje (chodź te się jeszcze nie skończyły) będziemy robić furorę na plaży ;D ...chodź nie wiem jak wytrzymam do tego czasu bez słońca i niebieskiego nieba.

  • anowia24

    anowia24

    16 września 2012, 12:26

    czy aby Twoja waga dobrze działa? 79 ? wygladasz na jakieś 60

  • Indi89

    Indi89

    16 września 2012, 12:17

    Kurczę w życiu bym Ci nie dała 79kg! dobrze wyglądasz :D

  • karmelciastkoczekolada1987

    karmelciastkoczekolada1987

    16 września 2012, 12:13

    Ty się chyba chcesz odchudzić z kości na ości:)

  • Droll

    Droll

    16 września 2012, 12:11

    Książkę na pewno przy najbliższej okazji przeglądnę ;-) Co do komentarzu niżej zgadzam się, nie dałabym Ci nigdy 79! Na zdjęciach wyglądasz ładnie i kobieco :-) Też myślę nad tym czy tu wrócić...

  • loczek24

    loczek24

    16 września 2012, 12:05

    Ty wazysz 79 kg? nosz kurde, w życiu bym nie powiedziała!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.