Jesień chyba ma zamiar rozgościć się na dobre.
Mokro , chłodno , buro i ponuro. Nie lubię takich dni. Działają na mnie demotywujaco.
W taką pogodę mam ochotę tylko na jedno , zagrzebać się pod kocykiem z książeczką w łapkach i dzbankiem ciepłej herbaty w dzbanuszku.
Postanowiłam się jednak nie dać , jesieni.
Postanowiłam że zamiast rozgrzewać się pod kocykiem będę rozgrzewać się ćwiczeniami.
Czas leci , koniec roku coraz bliżej , a ja do mojego wagowego celu jakoś nie mogę zacząć się przybliżać.
Dzięki dziewczynki za rady co do dnia oczyszczającego , na pewno będzie to jeden dzień w tygodniu , na pewno warzywno- owocowy , może raz na jakiś czas białkowy.
Czytałam też ostatnio porady jak wspomóc odchudzanie i do kilku z nich można na prawdę bez problem się dostosować.
- pij 2 szklanki wody przed każdym posiłkiem. Z tym nie mam problemu.
- ćwiczenia rano przed pierwszy posiłkiem. Jak idę na 2 zmianę nie ma problemu.
-jedz owsiankę na drugie śniadanie. Jak będę w domu to nie ma problemu , w pracy w sumie też w końcu można kupić takie gotowe owsianki do zalania wrzątkiem.
-włącz do diety świeżego ananasa. Uwielbiam ten owoc więc mogę jeść , może nie codziennie , ale kilka razy w tygodniu.
- jedz po woli , dokładnie przeżuwając . W pracy to trudne , ale w domu , mogę sobie przeżuwać posiłki jak ta mućka.
Było tego więcej , ale zapamiętałam chyba te do których najłatwiej się zastosować.
Oswajam się z jesienią i zamierzam nawet ją polubić.
Zastanawiam się też czy nie kupić kaloszy.
Tylko czy ja będę w nich tak uroczo wyglądać ????
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
ibiza1984
23 września 2012, 23:12Nie ma to jak złota polska jesień... :)
mania3
18 września 2012, 07:11No czasami w pracy jest niemożliwej edzenie ,na razie to co zabieram to udaje mi sie zjeść i w równych odstępach ,nawet mogę przed pic bo kibelek czynny na miejscu ale z resztą nie jest tak łatwo.
hwhwhw72
17 września 2012, 00:15Moze i masz rację to co wpisalaś u mnie, ale chyba jednak nie mam zamiaru sie wielce wstydzic. To uczucie akurat na mnie nie dziala mobilizująco.
Wisienkawlikierze
16 września 2012, 22:44Jesień też potrafi być miła i urocza, a jesienne wieczory, spędzone w przytulnym foteliku, z ciekawą książką, są wspaniałe. Przeczytałam kilka ostatnich wpisów w Twoim pamiętniku i chciałabym Cię jakoś pocieszyć, ale w takich przypadkach po prostu brak słów. Przytulam mocno:* Jesteś dzielną kobietą!
toxicsoul
15 września 2012, 14:19Świetny plan, aż sama zastosuje się do tych kilku porad :)
good.day.my.fat.angel
15 września 2012, 11:57Nie daj się, nie daj się! Dobry plan, 3mam kciuki :))) A świnka urocza! :D
Nejtiri
15 września 2012, 11:08"zamiast rozgrzewać się pod kocykiem będę rozgrzewać się ćwiczeniami. " Brawo, tak trzymać! Mam nadzieję, ze jak mnie najdzie jesienna chandra też będę potrafiła się tam zmotywować!!
martini244
15 września 2012, 01:10Ta swinka jest przeslodka,no taka pogoda dobija,pociesze cie-tu gdzie ja mieszkam pada przez wiekszosc roku;/
stobezczterech
14 września 2012, 21:28Ja napaliłam w centralnym i ruszać też mi się nie chce. Czekam na słońce
Idziulka1971
14 września 2012, 20:06Jesteśmy wspaniałymi teoretyczkami, gorzej z praktyką.... Ananas dlaczego się go tak cięzko obiera???? Mogliby sprzedawać już obrane :)))
wandalistka
14 września 2012, 14:13no tak ślicznie jak ta świnka to chyba wygladać nie bedziesz:) ale teraz sa takie ładne w kwiatki itd to masz szanse wygladać ciekawie:) dobre te zasady przy odchudzaniu, ale ja 2 szklanek nie wypiję przed jedzeniem bo bym pękła:( ćwiczyć też za bardzo nie ma jak bo wtedy musiałabym wstawać chyba o 4-tej:) ale te inne czemu nie:))
IronMaiden
14 września 2012, 12:00rady dobre tylko jak pomaga ten ananas? :D kalosze osobiście polecam, dobra sprawa :) sama posiadam czarne za kostkę i nie wiem jak bez nich żyłam :D
patrycja1804
14 września 2012, 11:24świetne rady ;)
jASIek1993
14 września 2012, 11:02A dzisiaj w Olsztynie słoneczko ładnie świeci ;) fajnie że będziesz się rozgrzewała poprzez ćwiczenia ;)
azile1987
14 września 2012, 10:17oj dobrze, ze chociaz Tobie dobrze idzie;)
kate3377
14 września 2012, 09:19Założę się, że będziesz w nich o wiele lepiej wyglądać:) Na mnie jesień działa następująco: spać, spać, spać i dużo ciepełka:D
majakowalska
14 września 2012, 09:05boski prosiaczek:)) a rady cenne, może zacznę jeść owsiankę, kiedyś ją uwielbiałam
Piramil77
14 września 2012, 08:45ja tez musze zainwestowac w "gumiaczki" takie w krateczkę mi się marzą :))))
Joannaz78
14 września 2012, 08:42Kalosze najlepsze obuwie swiata, zwlekalam dlugo z ich zakupem ale teraz nie wyobrazam Sobie zycia bez nich
kitek12314
14 września 2012, 08:38jak pani idzie ? pozdrawiam miłego dnia trzymam kciuki za to żeby sie udało wszystko czego pani pragnie