Miałam prawdziwy weekend leniwca.
Sobota wolna. Wstałam co prawda rano , ale koło 10 stwierdziłam że że może sobie jeszcze troszkę poleżę i jak zasnęłam tak ocknęłam się przed 13.
Obiad przygotował mąż. Ja tylko musiałam ugotować ryż.
Cały dzień w piżamie na kanapie.
W niedziele powtórka z rozrywki. Nie spałam co prawda już przez pół dnia , ale nic totalnie nie robiłam.
Miałam ćwiczyć , ale małpa nie dość że opóźniona to bardzo dokuczliwa.
Tak więc z ćwiczeniami dałam sobie jeszcze spokój .
Dziś do pracy na popołudnie , z racji że w weekend się leniłam to dziś mam randkę z żelazkiem.
Zaliczyłam już ćwiczenia (orbitrek 50minut , hula-hop 40 minut) i wstawiłam fasolkę dla męża na obiad.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
ibiza1984
23 września 2012, 23:10Czasem trzeba zrobić sobie taki dzień leniwca i połazić w piżamie po domu. A co.. należy nam się! :)
wandalistka
18 września 2012, 08:11fajny miałas taki leniwy weekend:))) ja w sobote o 10-tej to juz byłam od 3,5 godziny na grzybach:))) ale w niedzielę odpoczęłam
mania3
18 września 2012, 07:12No chciałabym tak z jeden dzień leniwca ,ale jak łada pogoda to latam do parku z psiakami,jeszcze do jutra ma być słoneczko przynajmniej w centrum:)
JoannaL.K
17 września 2012, 22:05dzień leniwca sprzyja wypoczeciu i zrelaksowaniu :D czasami i tak trzeba.
stobezczterech
17 września 2012, 20:41tak było w tej reklamie podpasek A jak nie chcesz to nie musisz.......... Lubię takie dni. Lubię się "wygnić" jak to u nas mówią.
seduction
17 września 2012, 20:10Czasem takie dni są potrzebne, zregenerowana możesz walczyć dalej :)) powodzenia w tym tygodniu :))
toxicsoul
17 września 2012, 18:17To dobrze, że wypoczęłaś. Każdemu należy się czasem `weekend leniwca`, jak to ładnie określasz :)
ewela22.ewelina
17 września 2012, 13:45no własnie moja dorga robiłam test w ciagu dnia w sb i negatywny wyszł moze powinnam rano go zrobic ale mysle ze jak by była ciaza to o kazdej dnia i porze wyjdzie pozytyw.. moze zrobie dla wszelki przypadek jeszcze jeden rano..
SylwiaOna
17 września 2012, 12:05tez mam okres:( oj wzieło nas w jednym terminie...no to zdychajmy razem:)
kate3377
17 września 2012, 11:33Ale miałaś super weekend:D
jASIek1993
17 września 2012, 11:28Naładowałaś baterie przez weekend, to teraz masz energię na intensywne spalanie kalorii :D
azile1987
17 września 2012, 10:35oj leniwe weekendy sa jak najbardziej wskazane -teraz w okresie jesiennym trzeba ładować baterie;) ważne, że wypoczęłas!!!
cambiolavita
17 września 2012, 10:22Lenilas sie, ale wiadomo z jakich powodow, poza tym organizm tez potrzebuje sie zregenerowac... A dzis juz pieknie pocwiczylas, wiec weekend odszedl w zapomnienie.
marusia84
17 września 2012, 09:55Na zdrowie Ci to pójdzie :)))
ewela22.ewelina
17 września 2012, 09:44a co :D ja tez bardzo leniwy weekend miałam taka pogoda zimno ciemno wiec na kanapie i filmiki w ruch:) przy kochajace osobie:D i wiecej mi nic nie potrzeba:)
Idziulka1971
17 września 2012, 09:31Dzień lenia jest czasem potrzebny, nawet częściej niż czasem :))) Pozdrawiam.
kuska23
17 września 2012, 09:04jak wiesz ja mialam podobnie :-D takie dni też sa potrzebne!
anitka24
17 września 2012, 08:17ale ci dobrze sobota wolna, ja nie wiem jak to jest być w sobotę w domu, zawsze praca :-(
wionaa
17 września 2012, 08:17oj jak ja Tobie zazdroszczę tego lenistwa , kiedy ja tak będę miała ;) Pozdrawiam